Artykuł opublikowany pod adresem:     http://gigawat.net.pl/article/articleprint/1103/-1/81/

Budowa silnej grupy kapitałowej wymaga silnego wizerunku


Informacje Numery Numer 11/2007

Przyjęty w marcu 2006 roku rządowy „Program dla elektroenergetyki” sprawił, że – nie waham się tego powiedzieć - spełniły się marzenia polskich energetyków. Powstały struktury zintegrowane pionowo podobne do tych, w jakich od wielu, wielu lat pracują nasi zachodni konkurenci. Uważam, że połączenie w jednym ciągu technologicznym wydobycia paliw, wytwarzania, dystrybucji i handlu energią elektryczną jest uzasadnione ekonomicznie, korzystne dla naszych firm z punktu widzenia ich wartości, jak również korzystne dla rynku.

Otwarcie rynku energii elektrycznej oraz postępująca liberalizacja na rynku europejskim sprawiły, że z konsolidacją musieliśmy się spieszyć – mówi Joanna Strzelec-Łobodzińska, prezes Energetyki Południe, która od niedawna występuje pod marką Tauron Polska Energia. W kilka miesięcy musieliśmy zrobić to, na co inni mieli wiele lat. Pomogło nam w tym doświadczenie firm takich jak Południowy Koncern Energetyczny czy powstałych później poziomo zintegrowanych struktur takich jak krakowski „Enion” czy wrocławska EnergiaPRO. Mieliśmy do dyspozycji ludzi, którzy znali branżę i procedury, które musieliśmy wdrażać. 6 grudnia 2006 roku została formalnie założona Energetyka Południe, a tak naprawdę zaczęła funkcjonować 9 maja bieżącego roku wraz z podniesieniem kapitału przez wniesienie akcji: PKE, Enionu, EnergiiPro i Elektrowni Stalowa Wola. W tym krótkim okresie czasu wydarzyło się u nas bardzo wiele: obok intensywnych prac nad organizacją całej struktury, nad opracowaniem nowej strategii, zaczęliśmy aktywnie operować na rynku energii, z sukcesem od 1 lipca br. wydzieliliśmy niezależnego operatora systemu dystrybucyjnego, staliśmy właścicielem Elektrociepłowni Tychy, PEC-u Katowice. Jest to jedno z większych przedsiębiorstw tego typu w kraju. Według niektórych trafiliśmy na stałe na strony podręczników prawa upadłościowego, bo nikt wcześniej przed nami takich operacji nie przeprowadzał. Obecnie prowadzimy rozmowy zarówno ze Skarbem Państwa jak i z samorządami o poszerzeniu naszej grupy ciepłowniczej o kolejne elektrociepłownie w Zabrzu, w Bytomiu i elektrociepłownię „Nowa” w Dąbrowie Górniczej. Chcielibyśmy stworzyć także mocną dywizję zajmującą się produkcją energii elektrycznej w oparciu o technologie odnawialne. Tu muszę się pochwalić, że niedawno dokonaliśmy otwarcia wprawdzie niewielkiej, ale bardzo ważnej zmodernizowanej elektrowni wodnej w Olczy koło Zakopanego. W tej grupie widzielibyśmy także - oprócz elektrowni wodnych, które posiadamy - także ZEW Niedzica. Na naszą obecność zareagował rynek finansowy, otrzymaliśmy do dyspozycji – muszę przyznać, że z dużą łatwością – znaczne środki finansowe na dalsze akwizycje i inwestycje. Z mocą elektryczną 5400 MW jesteśmy drugim co do wielkości producentem energii elektrycznej w Polsce, 2700 MW termicznych z założeniem, że po zaplanowanych akwizycjach będziemy w tej dziedzinie jeszcze więksi. Produkcja energii elektrycznej 21 500 MWh rocznie przy możliwościach produkcyjnych nieco większych, bo sięgających 24 000 MWh. I teraz to, w czym jesteśmy najlepsi – docieramy do prawie 4 mln odbiorców, którym sprzedajemy 28 000 kWh. I w tym jesteśmy najwięksi w Polsce. I teraz różnica pomiędzy poziomem naszej sprzedaży, a możliwościami produkcyjnymi pokazuje różnicę, która możemy zagospodarować budując nowe moce wytwórcze. Nasze wyniki finansowe wyliczone na podstawie uproszczonego konsolidowanego bilansu za rok ubiegły to: przychód ze sprzedaży 12 797 mln zł, wynik operacyjny 838 mln zł, współczynnik EBIT 744 mln zł, EBITDA 1 604 mln zł, rentowność kapitału - 4,1 proc. Naszą ambicją i zadaniem jest poprawienie tych wyników. Obecnie pracujemy nad przygotowaniem jednolitej strategii całej grupy, gdyż dotychczas prezentowaliśmy strategię będącą sumą indywidualnych strategii poszczególnych firm wchodzących w skład naszej grupy. Skończymy te prace do końca roku. Zakładamy wzrost efektywności i nie jest to tylko piękne hasło. To wszystko jest realne. Proszę zauważyć, że oszczędność tylko na poziomie 1 proc. przekłada się na wzrost wyniku finansowego w wysokości 120 mln zł. A 1 procent to przecież nie tak wiele. Marzymy także o akwizycjach zagranicznych, aby naprawdę zaistnieć na rynku europejskim. Zakładamy inwestycje w wysokosprawne technologie. W najbliższych 15 latach chcemy wydać na odtworzenie mocy wytwórczych i budowę sieci ok. 30 mld złotych. I teraz na koniec chciałam powiedzieć o zmianie marki. Dotychczasowa nasza nazwa Energetyka Południe umiejscawia naszą działalność na południu Polski, a przecież warunkiem udanego debiutu giełdowego, co naszym bardzo ważnym celem, jest rozpoznawalność marki. Jest to istotne z punktu widzenia późniejszych relacji z klientami i inwestorami. Budowa silnej grupy kapitałowej wymaga silnego wizerunku. Nowy wizerunek ma podkreślać, siłę, wartość i wielkość grupy, jej narodowy charakter i przewyższać standardy branżowe. I przy takich założeniach zdecydowaliśmy się na wybór marki TAURON Polska Energia tak dla firmy holdingowej i składowych. Dlaczego tauron? Od siły taurusa, Zeusa, który pod postacią byka porywa Europę. Może nam się uda porwać energetyczną Europę. Oczywiście dzisiaj usłyszałam, że przystawiliśmy rogi wszystkim pracownikom. Ale to nie ma nic wspólnego z rogaczem. To są właściwie bycze rogi...

Notował: Jacek Balcewicz




| Powrót |

Artykuł opublikowany pod adresem:     http://gigawat.net.pl/article/articleprint/1103/-1/81/

Copyright (C) Gigawat Energia 2002