Artykuł opublikowany pod adresem: http://gigawat.net.pl/article/articleprint/1126/-1/82/
|
Węgiel nadal ma przyszłość
|
Informacje
Numery
Numer 12/2007
Autor: opr. red.
|
Data publikacji: 20.12.2007 11:10
|
Maksymilian Klank:
Kiedy o węglu teraz mówi się różnie: raz dobrze, a raz źle zachodzi pytanie czy jest jeszcze miejsce aby w ogóle mówić o przyszłości węgla, zwłaszcza w Europie. Bardzo szybko zapomnieliśmy o tym, że węgiel jest podstawą cywilizacji europejskiej. Węgiel dał Europie podstawy rozwoju technicznego i technologicznego. Dzisiaj wydźwięk dyskusji jest różny i tak jej tony się przeplatają: raz mówimy o węglu a innym razem o górnictwie. Dzisiaj Europa 90 proc. surowców importuje, coraz więcej potrzebuje energii, przy coraz większych trudnościach w zaspokojeniu tych potrzeb – mówi dr Maksymilian Klank, współtwórca Katowickiego Holdingu Węglowego obecnie prezydent Eurocoalu (Europejskiego Stowarzyszenia Węgla Kamiennego i Brunatnego z siedzibą w Brukseli).
Przewidujemy, że w ciągu najbliższych 20 lat import surowców strategicznych do Europy będzie musiał wzrosnąć. Ale najbardziej zaskakujące dla mnie jest to, że dzisiaj w XXI wieku nadal jeszcze ponad 1 mld 600 mln ludzi pozostaje bez dostępu do energii, w tym także w Europie. Czy prawdą jest, że węgiel miał wspaniała historię, ale jego przyszłość jest już mniej świetlana. Węgiel ma przyszłość. A dlaczego? Dlatego, że jest! Na wszystkich kontynentach w miarę równomiernie rozmieszczony. Jest paliwem dostępnym i bezpiecznym. Nieprawdą jest, że z węgla korzystają tylko kraje o niższym poziomie rozwoju. Wszystkie analizy wskazują, że rola paliw kopalnych w wytwarzaniu energii elektrycznej będzie rosła. Pozycja węgla wydaje się niezagrożona, bo tak na dobrą sprawę nie ma dla niego alternatywy. Dlatego miejsce węgla jest stabilne. Oczywiście pod pewnymi warunkami. Taki pierwszoplanowy warunek to jest kwestia emisji, ale nikt tego nie kwestionuje. Druga sprawa to sprawność wytwarzania, która w przypadku elektrowni opalanych węglem kamiennym może zbliżyć się do granicy 60 proc. Dzisiaj jednak musimy sobie zadać pytanie czy w sytuacji kiedy coraz trudniej o surowce strategiczne, a dostęp do nich decyduje o politycznych zachowaniach świata węgiel ma być nadal paliwem sezonowym sypanym gdy zima mroźna do przysłowiowego kotła. Ważnym politycznym zadaniem dla Europy jest ułatwienie z korzystania ze wszystkich dobrodziejstw węgla w sposób możliwy do zaakceptowania zarówno ze względów środowiskowych jak i ekonomicznych. Sama Unia Europejska musi walczyć z determinacją przeciwko coraz głębszemu uzależnieniu od importu ropy i gazu poprzez strategię zachowania równowagi pomiędzy bezpieczeństwem podaży, a zrównoważonym rozwojem. Węgiel posiada wyjątkowe długotrwałe perspektywy i dobrą konkurencyjną pozycję w Europie. Umiarkowany rozwój cen energii elektrycznej w długiej perspektywie czasowej jest wynikiem wykorzystywania węgla i energii jądrowej do jej produkcji. Wykorzystanie węgla do produkcji energii elektrycznej będzie determinowane rozwojem poziomu cen gazu i ropy naftowej oraz kosztami neutralizacji dwutlenku węgla. Przy rosnących cenach gazu i ropy pozycja węgla wykorzystywanego do produkcji energii elektrycznej będzie się zdecydowanie poprawiać. Technologie wychwytywania i magazynowania dwutlenku węgla oraz ich systematyczny rozwój mogą w odpowiednich ramach prawnych mogą doprowadzić do znaczącej redukcji emisji CO2 po kosztach możliwych do zaakceptowania przez ogół społeczeństwa. Węgiel powinien być wykorzystywany w znacznie bardziej zaawansowanych technologiach i to powinno być rozwijane i zbliżane do realnej praktyki produkcyjnej. Jeśli tak się nie stanie to pozostaje nam mieć marzenia, bo to także jest alternatywa. Bo marzenia maja to do siebie, że kiedyś także się spełniają!
Notował: Jacek Balcewicz
Artykuł opublikowany pod adresem: http://gigawat.net.pl/article/articleprint/1126/-1/82/
|
Copyright (C) Gigawat Energia 2002
|