Czy fakt ogłoszenia zamiaru wspólnej budowy przez RWE Power i Kompanię Węglową na terenie dawnej kopalni Czeczott zupełnie nowej elektrowni o mocy 800 MW nie będzie skutkował deficytem paliwa dla dotychczasowych odbiorców węgla z sektora energetyki zawodowej i ciepłownictwa?

Paweł Gniadek rzecznik Tauron Polska Energia:
- Prawie w całej Europie koncerny energetyczne mają w swojej strukturze cały ciąg technologiczny – od pozyskania paliwa, przez wytwarzanie i dystrybucję, po handel. Podobną strukturę budujemy w Grupie Tauron. My również mamy dwie kopalnie skupione w spółce Południowy Koncern Węglowy, które dysponują około 20 proc. krajowych zasobów węgla energetycznego. Mamy też wytwarzanie (PKE + Elektrownia Stalowa Wola), dystrybucję (Enion, EnergiaPro) i oczywiście handel (Enion Energia, EnergiaPro Gigawat). Obecnie najważniejszym zadaniem jest skupienie handlu hurtowego energią w spółce - matce Tauron PE.
Priorytetem dla wszystkich spółek górniczych powinny być inwestycje w wydobycie, gdyż już dziś niektórzy wytwórcy energii borykają się z problemem deficytu niektórych gatunków węgla. Górnictwo przez lata stosunkowo mało inwestowało i niestety efekty tego odczuwa głównie energetyka. Uważamy jednak, że przyszłością polskiego sektora paliwowo-energetycznego będą coraz bliższe związki, także kapitałowe, górnictwa i energetyki. Jest to sposób na inwestycje w obu sektorach.
Grupa Tauron także inwestuje w wytwarzanie energii. Kończymy budowę bloku 460 MW w Elektrowni Łagisza w Będzinie, pierwszy prąd z tej jednostki popłynie pod koniec pierwszego kwartału 2009 roku. W maju zarząd PKE podjął uchwałę, zaakceptowaną przez zarząd Tauron PE, o rozpoczęciu prac związanych z uzyskaniem pozwoleń na budowę dwóch bloków 900 MW na terenie Elektrowni Jaworzno III (Elektrownia II) i Elektrowni Blachownia w Kędzierzynie-Koźlu oraz jednostki 460 MW w Elektrowni Halemba w Rudzie Śląskiej. Chcemy uzyskać wszystkie pozwolenia na budowę jeszcze przed 2010 rokiem.
W ciągu kilku - kilkunastu lat wybudujemy ponad 2000 MW nowych mocy. Kolejność robót, czyli to, który blok powstanie pierwszy, a tym samym zostanie sfinansowany ze środków pozyskanych z debiutu Taurona na giełdzie, zależeć będą od rankingu opłacalności tych inwestycji. Naszym atutem jest fakt, że będziemy budować na terenie już istniejących elektrowni, gdzie jest odpowiednia infrastruktura i wyprowadzenia mocy.
W naszej grupie trwają również przygotowania do rozpoczęcia budowy – planowanego do oddania w 2013 roku - małego bloku ciepłowniczego o mocy 35 MWe i 110 MWt w Zespole Elektrociepłowni Bielsko-Biała. W 2007 roku PKE podpisał list intencyjny z władzami Bielska-Białej w sprawie zapewnienia dostaw ciepła dla miasta. Trwają też prace koncepcyjne nad jednostką poligeneracyjną w Kędzierzynie-Koźlu. W efekcie, jeśli uda się uzyskać środki zewnętrzne na to przedsięwzięcie, głównie unijne, na Opolszczyźnie w połowie następnej dekady może powstać najpierw nowoczesna elektrownia o mocy 200 MW wytwarzająca energię elektryczną, ciepło i gaz dla przemysłu chemicznego, a w kolejnym etapie jednostka zeroemisyjna.
Atutem Grupy Tauron jest doświadczona kadra inżynierska PKE, która kończy pracę przy budowie bloku w Łagiszy i będzie teoretycznie i praktycznie przygotowana do realizacji kolejnych projektów.

Hanna Kurzydym, rzecznik EDF Polska:
Niedobory węgla na rynku krajowym występują już dzisiaj. Nie jest to związane z uruchamianiem nowych mocy produkcyjnych w energetyce lecz z aktualną sytuacją polskich kopalń. Elektrownie z Grupy EDF w Polsce uzupełniają niedobory w dostawach z polskich kopalń węglem importowanym, aby wywiązać się z planów produkcyjnych. Jednocześnie mamy nadzieję na rychłe rozpoczęcie zapowiadanych przez spółki węglowe inwestycji w wydobycie węgla, co powinno poprawić w perspektywie długoterminowej sytuację zaopatrzenia w paliwo polskich elektrowni.

Łukasz Zimnoch, rzecznik Vattenfall:
Do 2014-15 roku mamy jeszcze chwilę czasu. Większość budowanych w tej chwili w Polsce bloków energetycznych i przygotowywanych do szybkiej realizacji powstaje w miejsce jednostek produkcyjnych wycofywanych z eksploatacji. Ponieważ te nowe jednostki posiadać będą znacznie wyższą sprawność wytwarzania, więc bilans paliwowy nie powinien być aż tak mocno napięty. My też przygotowujemy pewne zamierzenia, które ogłosimy gdy tylko będą gotowe do realizacji.

Zbigniew Madej, rzecznik Kompanii Węglowej:
Nie ma takiego niebezpieczeństwa, ponieważ już od 2010 roku zakładamy wzrost wydobycia węgla energetycznego o 3 mln ton. Tak więc wzrostem wydobycia z naddatkiem pokryjemy zwiększone zapotrzebowanie na węgiel w 2014 roku z tytułu uruchomienia elektrowni nowej elektrowni należącej do RWE Power i Kompanii Węglowej w miejscowości Wola. Elektrownia ta aby zminimalizować koszty transportu będzie zasilana węglem pochodzącym ze znajdujących się po sąsiedzku kopalń: Piast i Ziemowit.

Grzegorz Gawroński, rzecznik Lubelskiego Węgla „Bogdanka” SA:
Środki finansowe pozyskane z giełdowego debiutu zamierzamy przeznaczyć na właśnie na podwojenie zdolności wydobywczych z 5 mln ton obecnie do 10 mln ton w przyszłości. Daje to podstawę do lokalizacji w pobliżu kopalni elektrowni. Zresztą ta koncepcja nie jest nowa i znana jest już od wielu lat. Za „tematem” chodzi już co najmniej pięciu poważnych inwestorów. Myślę więc, że w stosowanym momencie ogłoszony zostanie przetarg, zaś wygra ten kto zaproponuje najlepsze warunki np. ultranowoczesną technologię czy przyjdzie z własnymi prawami do emisji. Jeśli nawet elektrownia w ostatecznym rozrachunku miałaby nie powstać, to bez względu na to i tak bez problemów znajdziemy zbyt na dodatkowe ilości naszego węgla.
Notował : Jacek Balcewicz