Sytuacja jest bardzo poważna, zwłaszcza w górnictwie. Przykładem tego, że mieliśmy wcześniej rację jest to, że dzisiaj w naszych strukturach mamy dwie kopalnie. Szkoda, że tylko dwie... Nie można pisać kolejnych programów w postaci haseł. Trzeba się spytać tych, którzy są tutaj na dole, jak to widzą. Ja nie chcę ogłaszać przy tej okazji swoich kolejnych manifestów.

Ale powiem tylko jedno, że uruchomienie tego 460 MW bloku w Elektrowni Łagisza, wiąże się z tym, że my w PKE odstawimy dokładnie 460 MW mocy w elektrowniach Siersza, Łagisza i Halemba. Z powodów czysto ekologicznych. A może warto powalczyć aby te bloki pracowały dalej? Za wyjątkiem Łagiszy i Bełchatowa nowe moce wytwórcze w polskiej energetyce pracującej na węglu są w stanie powstać nie wcześniej niż w roku 2015. Uwierzyliśmy, że wybudujemy te bloki jak będzie prywatyzacja. Chciałoby się wierzyć, że tak się stanie. Ale mamy także i inne pomysły. Nie trzeba prywatyzować całej grupy TAURON. A może warto wchodzić we wspólne interesy z inwestorami zewnętrznymi przy kolejnych konkretnych zadaniach. Takie rozmowy trwają. I mam nadzieję, że jeszcze w tym roku przyniosą konkretne rezultaty. Kiedy przystępowaliśmy do budowy nowego bloku w „Łagiszy” mówiliśmy, że będzie to „energia złota”. Wyprodukowana w oparciu o czyste technologie. I trzeba by pomyśleć o złotych certyfikatach na wzór zielonych, dla energii wyprodukowanej właśnie z wykorzystaniem czystych technologii węglowych.