Artykuł opublikowany pod adresem: http://gigawat.net.pl/article/articleprint/1312/-1/90/
|
Zamiast eksportu węgla maszyny i urządzenia
|
Informacje
Numery
Numer 10/2008
Obudowy z polskiej fabryki - dla rosyjskich kopalń węgla - będą produkowane w ChinachNie tylko salony samochodowe mają swoje premiery. Także Światowa Wystawa Górnicza MINING EXPO 2008, która miała miejsce w Sosnowcu była okazją do zaprezentowania światu technologicznych nowości, którą skwapliwie wykorzystał katowicki „Kopex” prezentując kombajn ścianowy ZZM dużych mocy KSW-2000E oraz kombajn chodnikowy „Wamagu” KTW 200. Maszyny te zbudowane zostały głównie z myślą o rynkach chińskim i australijskim, które z uwagi na skalę swojego górnictwa oczekują maszyn o dużych mocach i podobnych wydajnościach.
Ponieważ polskie górnictwo węgla kamiennego z roku na roku zmniejsza swoje wydobycie, a co za tym idzie, także i eksport węgla, to lukę w polskim bilansie wymiany gospodarczej z zagranicą starają się skutecznie wypełnić firmy tzw. zaplecza technicznego, produkujące sprzęt i maszyny górnicze. Produkcja eksportowa w portfelu zamówień wszystkich trzech polskich grup: „Kopexu”, „Famuru” i „Glinika” osiągnęła już 50 proc.- W Chinach i Australii, gdzie kompanie wydobywcze oczekują na maszyny bardzo dużych mocy, obecny jest już „Tagor” ze swoimi obudowami ścianowymi - mówi Marian Kostempski, prezes Zarządu „Kopex-u”. Teraz „Kopex” mając nowy kombajn ZZM dużych mocy powinien zaistnieć na tych rynkach, gdzie do tej pory dominowały Joy Machinery i Eickhoff. Grupa ZZM-KOPEX będzie więc mogła zaoferować tamtejszym kopalniom kompleks ścianowy o wymaganych przez nich parametrach.Kombajn ZZM, który wyprodukowano głównie z myślą o rynku chińskim, ma 1895 kW zainstalowanej mocy nominalnej. Naszpikowana elektroniką maszyna, którą wyposażono m.in. w nowego typu sterowniki stosowane do tej pory w łodziach podwodnych i śmigłowcach, przygotowana jest do uzyskiwania rekordowych wydajności, właśnie takich, jakie notuje największe na świecie chińskie górnictwo. Kombajn może bowiem pracować w ścianach o wysokości urabiania od 2 do 5 metrów, osiągając wydobycie od 20 do 30 tys. ton węgla na dobę, przy założeniu, że ma odpowiednią obudowę i przenośniki. W Polsce do tej pory nikt takich maszyn nie produkował, bo i rodzime górnictwo z uwagi na swoją skalę i rodzaj pokładów tego rodzaju maszyn nie potrzebowało. Za KSW-2000E – przy uwzględnieniu cen na rynkach międzynarodowych na maszyny podobnej klasy - trzeba zapłacić od około 2,5 do 3,5 mln euro. Trwają już prace nad kolejnymi modelami kombajnów, które będą miały jeszcze większą moc i jeszcze większe możliwości wydobycia i wysokości urabiania. Jeśli dodamy do tego, że obecnie z jednym z chińskim koncernów „Kopex” prowadzi rozmowy na temat dostawy obudów o wysokości 7 metrów, jakich jeszcze na świecie nie produkowano, to okazuje się, że w niedalekiej przyszłości grupa ZZM-KOPEX będzie dysponować kompleksem ścianowym o największych na świecie zdolnościach wydobywczych. Chiny stały się strategicznym rynkiem „Kopex-u”. Katowicka spółka skutecznie rywalizuje tam w przetargach z największymi światowymi konkurentami – koncernami: Joy Machinery i Bucyrus-DBT. W 2007 roku chińskie górnictwo zakupiło obudowy ścianowe „Tagoru” o wartości ponad 107 mln USD. Ich odbiorcą była firma Shenhua Ningmei Coal Industry Group Co. oraz zrzeszenie Shenhua Shandong Company Ltd. – największa i najnowocześniejsza chińska kompania węglowa. W najbliższym czasie spółka Shandong Tagao (50 procent udziałów posiada w niej „Kopex”) rozpocznie produkcję obudów ścianowych dla górnictwa chińskiego według standardów „Tagoru”. Zakład osiągnie pełną moc produkcyjną w 2009 roku. Rocznie wytwarzać będzie 1200 sekcji obudów. Po zwiększeniu nakładów inwestycyjnych firma dostarczać będzie także obudowy dla kopalń w Rosji. Wartość rocznej sprzedaży wyniesie około 120 mln euro. Sojusz z konkurentemWprawdzie „Famur” w powszechnej świadomości uchodzi za konkurenta „Kopexu” to jednak nic nie stoi na przeszkodzie by na podbój chińskiego rynku wyruszyć wspólnie. Chodzi o dostawę urządzeń wchodzących w skład systemu poprawiającego warunki pracy i bezpieczeństwa w kopalniach, o wartości 85 mln dolarów. Sprzęt zakupi firma Shenhua Ningmei. Kontrakt wspierany będzie kredytem rządowym na podstawie umowy między rządem Polski i Chin o współpracy finansowej. Polskie firmy dostarczą zmechanizowane obudowy ścianowe „Tagoru” i „Fazosu”. Sprzęt umożliwi modernizację oraz poprawę bezpieczeństwa i warunków pracy w kopalniach należących do zrzeszenia Shenhua Ningmei w Yinchuan - stolicy Autonomicznego Regionu Muzułmańskiego Ningxia, leżącego w północno-zachodnich Chinach. Dostawy planowane są od grudnia 2008 roku do stycznia 2009 roku. „Kopex” i „Famur” otrzymają za to zlecenie solidarnie po 42,5 mln dolarów. Kombajn ZZM dużych mocy zwiększa również możliwości wejścia na rynek australijski. W tym roku w Australii „Kopex” realizować będzie kontrakt zawarty z koncernem Vale Australia Holdings Pty Ltd. w Brisbane na dostawę zmechanizowanego kompleksu ścianowego do nowo wybudowanej kopalni węgla kamiennego „Carborough Downs” w prowincji Queensland. Jest to największy kontrakt „Kopexu” w ostatnich kilku latach i pierwszy o takiej skali kontrakt firmy polskiej na rynku australijskim. Umowa opiewa na 131,3 mln dolarów australijskich. Zgodnie z jej postanowieniami, Inbye dostarczy system przenośników zgrzebłowych, „Tagor” 149 sekcji obudowy ścianowej o wartości 34 mln euro, zaś Eickhoff kombajn ścianowy dużej mocy. Dostawy pierwszych 30 sekcji obudowy trafią na Antypody do końca listopada tego roku. Zakończenie dostaw do całego kompleksu ścianowego nastąpi w lipcu przyszłego roku. Nie zaniedbujemy Rosji i IndonezjiPo ubiegłorocznych dostawach obudów ścianowych „Tagoru” do Rosji, których odbiorcą była Sybirska Ugolnaja Energeticzeskaja Kompania (SUEK) - największy rosyjski koncern górniczy (dwie umowy miały wartość ponad 121 mln zł), w tym roku kombajny ścianowe odbierze firma Jużkuzbassugol – trzecia pod względem wielkości rosyjska kompania węglowa. Kontrakt przewiduje dostawę kilku kombajnów na raz, co w branży maszyn i urządzeń górniczych zdarza się niezwykle rzadko. W ciągu ostatnich 8 lat ZZM wyeksportował do Rosji blisko 30 kombajnów ścianowych. Strategicznym rynkiem „Kopex-u” jest również Indonezja, gdzie powstała szansa zrealizowania trzech wielkich projektów inwestycyjnych w tamtejszym przemyśle wydobywczym. W najbliższym czasie powinien ruszyć największy z nich – budowa kopalni „Wahana” na południowym Kalimantanie. Będzie to pierwsza kopalnia głębinowa w Indonezji. Obecnie trwają roboty przy budowie dwóch upadowych w kopalni głębinowej „Indominco”. W kwietniu br. „Kopex” podpisał kontrakt z koncernem BANPU na realizację pierwszego etapu budowy tej kopalni. Również w kwietniu br. spółka zawarła umowę z koncernem Bayan Resources na realizację pierwszego etapu budowy kopalni głębinowej „Gunung Bayan”. Drugi etap rozpocznie się w 2009 roku. „Kopex” zamierza uczestniczyć w wielkim programie rozwoju górnictwa Indii, który zakłada wzrost wydobycia węgla w ciągu 5 lat z obecnych 330 mln ton do około 600 mln ton rocznie. Modernizacja obejmie kopalnie węgla brunatnego i kamiennego. „Kopex” ma bardzo bogate tradycje współpracy z Indiami. W latach 70. i 80. wybudował nowatorską metodą mrożeniową szyby w kopalniach „Satgram” i „Pootkee”. Katowicka spółka wybudowała również dwie głębinowe kopalnie węgla kamiennego: „Moonidih” i „Sudamdih”, wyposażając je w znaczną część maszyn i urządzeń wydobywczych. Obie kopalnie do dzisiaj produkują węgiel. Plany Kopexu przewidują zwiększenie współpracy w kilku innych regionach świata, głównie w Argentynie, Meksyku, Wietnamie i RPA. Do Meksyku spółka chciałaby dostarczać głównie obudowy ścianowe. Być może podejmie próbę wejścia na rynek amerykański. Atrakcyjne perspektywy współpracy rysują się w Chile, Wenezueli i Brazylii, gdzie powstały plany rozwoju górnictwa węglowego w najbliższych latach.A w krajuNa rynku krajowym „Kopex” realizuje m. in. umowę z KGHM „Polska Miedź” o wartości 135 mln zł, która obejmuje wykonanie w latach 2007-2011 wyrobisk chodnikowych w Zakładach Górniczych „Polkowice-Sieroszowice” o łącznej długości około 20 km. Przez trzy lata Przedsiębiorstwo Budowy Szybów – Zakład Usług Górniczych drążyć będzie wyrobiska w ZGH „Bolesław”. Kontrakt ma wartość 60 mln zł. Znaczącymi odbiorcami sprzętu górniczego grupy ZZM-KOPEX, w tym kombajnów ścianowych ZZM i obudów „Tagoru” są Kompania Węglowa, Katowicki Holding Węglowy i Jastrzębska Spółka Węglowa. Wyprodukowany w tym roku przez „Wamag” kombajn chodnikowy KTW 200 zwiększy możliwości wykonawcze grupy przy prowadzeniu robót przygotowawczych w kopalniach. Z maszyn tych korzystać będzie głównie Kopex - Przedsiębiorstwo Budowy Szybów, które ma szansę uczestniczyć w inwestycjach planowanych w polskim górnictwie m. in. w JSW. Na świecie kombajny chodnikowe używane są także do wydobycia, o ile ze względu na warunki górniczo-geologiczne nie można skorzystać z metody ścianowej.Chcą budować silosy dla „tarczy”„Kopex” ma również możliwości udziału w budowie podziemnych obiektów tarczy antyrakietowej w Polsce, gdzie konieczne będzie wydrążenie komór dla silosów rakietowych. - Jak mało kto na świecie, znamy się na budowie wyrobisk górniczych, które zapewniają ruch i bezpieczeństwo kopalń, ale nie wiemy, jakie są wymagania stawiane dla sprzętu wojskowego – mówi Marian Kostempski, prezes Zarządu „Kopexu”. - Jeśli przetarg na budowę podziemnych obiektów tarczy zostanie ogłoszony, weźmiemy w nim udział i – jak sądzę – nie będziemy bez szans. Oprócz dwóch debiutujących na rynku kombajnów, grupa wystawiła na MINING EXPO 2008 obudowy ścianowe „Tagoru” - TAGOR 15/32-Poz, TAGOR 24/53-POz oraz przenośnik taśmowy TAGOR 3/1100, stacje transformatorowe 6/3.3kV i 6/1kV wraz z wyłącznikami na 3.3 kV i 1kV produkcji Elgór-Hansen, napęd zwrotny z nadążnym napinaniem łańcucha przenośnika AFC 1100 firmy Inbye, modele koparki i zwałowarki „Kopex-FAMAGO” oraz sprzęt ZEG-u: system telemetryczny CST-60, stacje ognioszczelne OSJ-1, OSD-x, OSK-1200 i OSKK-500, głośnomówiące urządzenia łączności, system sterowania przenośnikami taśmowymi typu USPP-05 oraz wyłączniki awaryjne WAR-1, WAR-2 i WAR- 3.- Na MINING EXPO 2008 prezentujemy się jako grupa znacznie większa niż przed rokiem, kiedy odbywały się targi KATOWICE 2007 – mówi Krzysztof Jędrzejewski, wiceprezes Zarządu „Kopex-u”. – Dołączył do nas przecież niemiecki Hansen, australijska firma Inbye oraz Zakład Elektroniki Górniczej w Tychach. Swoje możliwości zaprezentował na wystawie zwłaszcza ZZM, „Tagor”, „Wamag”, „Kopex-FAMAGO”, „DOZUT-Tagor” oraz nasze firmy z Australii, Niemiec, Chin i Serbii.
Artykuł opublikowany pod adresem: http://gigawat.net.pl/article/articleprint/1312/-1/90/
|
Copyright (C) Gigawat Energia 2002
|