Artykuł opublikowany pod adresem:     http://gigawat.net.pl/article/articleprint/1385/-1/93/

Zagranica


Informacje Numery Numer 01/2009

Po podpisaniu przez Rosję i Ukrainę protokołu o powołaniu komisji monitorującej tranzyt rosyjskiego gazu do państw europejskich, dostawy tego surowca miały zostać przywrócone jeszcze w niedzielę 11 stycznia 2009. Moskwa 7 stycznia całkowicie przerwała tłoczenie gazu ukraińskimi rurociągami twierdząc, że Kijów podkrada surowiec przeznaczony dla odbiorców w innych krajach Europy.

Wznowienie dostaw uzależniała od powołania wielostronnej komisji obserwatorów, którzy monitorowaliby, czy ilość gazu wtłoczonego przez Rosjan do gazociągu na granicy z Ukrainą odpowiada ilościom wypływającym z ukraińskiego systemu przesyłowego do odbiorców w UE. Choć Ukraina zaprzeczała, jakoby bezprawnie przejmowała surowiec, godziła się na powołanie komisji ds. monitorowania tranzytu. Zarzucała jednak Rosji, że próbuje wprowadzić do niej zbyt wielu ekspertów z firm powiązanych z Gazpromem i zapewnić sobie w ten sposób kontrolę nad ukraińską infrastrukturą gazową. Mimo podpisania porozumienia, Europa nie doczekała się gazu w określonym w protokole terminie.


Słowacki rząd naruszy unijne przepisy, jeśli wprowadzi w życie swoją decyzję o ponownym uruchomieniu reaktora w elektrowni jądrowej V1 w Jaslovskich Bohunicach - oświadczył rzecznik komisarza Unii Europejskiej ds. energii Andrisa Piebalgsa. Słowacja wyłączyła reaktor o mocy 440 MW pod koniec 2008 r. ze względu na akcesyjne zobowiązania wobec UE. Jednak wobec braku dostaw gazu z Rosji, Bratysława postanowiła ponownie go aktywować. Łotysz z pochodzenia Andris Piebalgs jest zwolennikiem budowy Gazociągu Północnego twierdząc, że jest on odpowiedzią na gazowe potrzeby Unii Europejskiej. Nie angażował się zbytnio w rychłe rozwiązanie obecnego konfliktu. Cały ciężar mediacji pomiędzy Moskwą i Kijowem wzięła na siebie czeska prezydencja. Deficyty mocy po wyłączeniu swoich reaktorów jądrowych odczuwa także Bułgaria, która jest jedną z największych ofiar obecnego konfliktu.


Burmistrz Budapesztu wydał zakaz używania połowy samochodów w stolicy Węgier z powodu wysokiego stopnia zanieczyszczenia powietrza po masowym wykorzystywaniu mazutu zamiast gazu przez wielkie zakłady przemysłowe. Po wstrzymaniu dostaw rosyjskiego gazu Węgry wprowadziły ograniczenia w zużyciu tego surowca przez największe zakłady przemysłowe, a następnie rozszerzono listę użytkowników, mających podlegać restrykcjom.


W Hiszpanii powstaną elektrownie wykorzystujące ciepło ziemi. Budowniczym będzie australijska firma Petratherm, a za budowę zapłacą lokalne rządy. Ciepło będzie czerpane z gorących pokładów skał, mających ponad 150 stopni Celsjusza. Aby dotrzeć do skał, niezbędne będzie wywiercenie otworów o głębokości od 2 do 4 km. Do ich wnętrza zostaną wprowadzone rury z zimną wodą. W kontakcie z rozgrzanymi skałami woda zamieniać się będzie w parę, która na powierzchni ziemi napędzać będzie turbiny produkujące energię elektryczną. Pierwsze elektrownie tego typu powstaną na Wyspach Kanaryjskich. Kolejne planowane są pod Barceloną i Madrytem. Budowa każdej z nich będzie kosztować około 8 mln EUR, ale sam koszt utrzymania elektrowni powinien być niewielki.


Amerykańska siłownia wykorzystuje energię wytwarzaną przez ćwiczących w niej klientów. W ośrodku gimnastycznym Green Microgym w Portland (stan Oregon) zainstalowano specjalnie zaadaptowane rowery treningowe, które odzyskują energię wytwarzaną przez ćwiczących. Wyposażone w generatory maszyny treningowe są podłączone do instalacji gromadzącej energię i przetwarzającej prąd stały na typowy dla domowych instalacji prąd zmienny. Gdy w dużej siłowni intensywnie trenuje na przykład 50 osób, wytwarzana moc wynosi około 5 kilowatów.


Elektrownia Verdant zasilająca w energię elektryczną Nowy Jork zainstalowała specjalną turbinę na dnie cieśniny East River. Woda płynąca w tym miejscu z prędkością pięciu węzłów jest w stanie napędzić źródło energii o mocy 40 kW. Pozwala to na zaopatrzenie w energię 30 domów. Elektrownia wykorzystująca dotychczas jako paliwo węgiel planuje teraz budowę całej farmy turbin. Stara się ona o pozwolenie na instalację kolejnych 30, a docelowo 300 turbin. Jeszcze w tym roku zielona energia z elektrowni Verdant wykorzystana zostanie do zaopatrzenia lokalnej stacji metra i jej ruchomych schodów.


Konsorcjum Nord Stream planujące budowę gazociągu północnego otrzymało od Finlandii zgodę na zbadanie dna morza w fińskiej strefie. Zgoda obowiązuje do czerwca 2010 r.


Japończycy wracają po prawie 30 latach do pomysłu wykorzystania energii geotermalnej. Co najmniej kilka firm nosi się z zamiarem budowy wykorzystujących ją elektrowni. Najbliższe wykorzystania źródeł geotermalnych do produkcji energii są firmy Mitsubishi Materials, Electric Power Development, J-Power, Nittetsu Mining i Kyushu Electric Power. Rząd Japonii planuje udzielenie im wsparcia w budowie i rozwoju planowanych elektrowni. Mitsubishi Materials ma już 2 elektrownie geotermalne, J-Power jedną. Mitsubishi Materials i J-Power są gotowe zainwestować ok. 434 mln USD w budowę elektrowni wykorzystującej energię geotermalną w miejscowości Yuzawa w północnej Japonii. Wykorzystując źródło gorącej wody i pary na głębokości 2 tys. m, ma ona produkować 60 tys. kW energii. Jej uruchomienie jest planowane na 2016 r. W Japonii działa 18 elektrowni wykorzystujących energię geotermalną. Ich łączna produkcja wynosi jednak tylko niewiele ponad 500 tys. kW, co stanowi 0,2 proc. energii elektrycznej produkowanej w tym kraju.


W związku z zakręceniem „kurka” na gazociągach eksportujących via Ukraina rosyjski gaz do UE Norwegia notuje rekordy eksportu swojego gazu. Na dobę wysłała do Europy 342 mln m sześc., podczas gdy zwykle zimą eksportowała ok. 300 mln m sześc. Więcej gazu z Norwegii do UE nie da się już wysłać, gdyż gazociągi eksportowe maja maksymalną przepustowość 350 mln m sześc. na dobę.


Rosyjski premier Rosji Władimir Putin wyraził nadzieję, że obecny kryzys gazowy skłoni państwa europejskie do poparcia budowy Gazociągu Północnego, który ma bezpośrednio łączyć Rosję z Niemcami po dnie Morza Bałtyckiego.


Minister przemysłu Włoch Claudio Scajola oświadczył, że energia atomowa jest jedynym źródłem, które może zagwarantować, iż uniknie się ryzyka kłopotów z jej dostawami oraz zmniejszy się uzależnienie od zagranicznych eksporterów. W ten sposób szef resortu, będący gorącym zwolennikiem budowy elektrowni atomowych, odniósł się do rosyjsko-ukraińskiego kryzysu gazowego i jego konsekwencji dla Europy. Scajola zauważył, że rezultatem produkcji energii atomowej byłyby też mniejsze rachunki dla odbiorców, zarówno zwykłych obywateli, jak i zakładów pracy. Jako jej kolejny plus wymienił „większe poszanowanie środowiska”, do którego nie przedostawałyby się trujące substancje. Celem włoskiego rządu jest to, aby jedna czwarta energii we Włoszech pochodziła z elektrowni atomowych. Jest to możliwe do osiągnięcia za 10-12 lat. Kamień węgielny pod pierwszą z kilku planowanych elektrowni jądrowych we Włoszech ma zostać położony w 2013 roku.


Konflikt gazowy pomiędzy Rosją, a Ukraina stwarza szansę, że projekt budowy gazociągu Nabucco będzie mógł liczyć na unijne wsparcie. Obecny konflikt ukraińsko-rosyjski powoduje, iż znów nabiera znaczenia kwestia dywersyfikacji źródeł i dróg transportu surowców i w tej sytuacji rosną szanse na realizację pozostającego ciągle tylko na papierze projektu. Międzyrządowe porozumienie zainteresowanych krajów w sprawie Nabucco może zostać zawarte jeszcze w tym kwartale. W przypadku tego projektu istotna jest nie tylko kwestia pozyskania środków na jego realizację (około 8 mld euro), ale przede wszystkim zapewnienie dostaw gazu, gdyż do tej pory gwarancję eksportu dał jedynie azerski koncern Socar. Nie wiadomo jeszcze jak zachowają się władze Turkmenistanu, który jest największym producentem gazu w regionie kaspijskim.


Prezydent elekt USA zapowiedział stworzenie 3 mln miejsc pracy, m.in. przez podwojenie w trzy lata ilości energii produkowanej ze źródeł odnawialnych, remonty 76 proc. budynków federalnych po to, by uczynić je energooszczędnymi, inwestycje w szkoły, uczelnie wyższe i biblioteki. Obamę czeka trudna walka w Kongresie o szybkie przyjęcie tego planu.




| Powrót |

Artykuł opublikowany pod adresem:     http://gigawat.net.pl/article/articleprint/1385/-1/93/

Copyright (C) Gigawat Energia 2002