Artykuł opublikowany pod adresem: http://gigawat.net.pl/article/articleprint/1429/-1/95/
|
Informacje
Numery
Numer 04/2009
Autor: opr. red.
|
Data publikacji: 10.05.2009 13:34
|
Premier Władimir Putin zapowiedział że do 2030 roku w Rosji wybudowanych zostanie 26 reaktorów atomowych. Udział elektrowni atomowych w łącznej produkcji energii elektrycznej wzrośnie dzięki temu z obecnych 16 proc. do około jednej trzeciej.W najbliższych miesiącach rząd ma szczegółowo rozważyć projekty dotyczące rozwoju energetyki nuklearnej, a także zbrojeń nuklearnych. Putin zaznaczył, że mimo kryzysu finansowego Rosja nie poniecha opracowanych wcześniej planów.
Samorząd regionu Norrbotten, w Szwecji wydał zgodę na budowę największej farmy wiatrowej. Na 450-kilometrowej działce pod Markbygden w ciągu dziesięciu lat stanie 1101 wiatraków 200 metrowej wysokości. Łączny koszt inwestycji: ponad 5,1 mld euro. Docelowo farma ma produkować od 8 do 12 TWh energii rocznie. Łączna wielkość tzw. mocy zainstalowanej farmy wyniesie od 2500 do 4000 MW, w zależności od rodzaju zamontowanych turbin. Inwestycja w Markbygden wystarczy, by Szwecja wypełniła cel postawiony jej w unijnym pakiecie energetyczno-klimatycznym.
Budowa Gazociągu Północnego była tematem rozmowy premiera Rosji Władimira Putina z poprzednim kanclerzem Niemiec Gerhardem Schroederem, stojącym na czele spółki, która będzie operatorem gazociągu. Szczegółów rozmowy nie ujawniono. Podano tylko, że strony podkreśliły znaczenie tego rurociągu, który przez Morze Bałtyckie bezpośrednio połączy Rosję i Niemcy. Niemcy według Putina zyskują nową jakość - stając się nie tylko odbiorcą, ale także krajem tranzytowym dla rosyjskich nośników energii, przeznaczonych dla innych państw europejskich. Zdaniem byłego kanclerza, projekt ten zapewni "tak stabilne zaopatrzenie Europy w gaz, jakiego nigdy dotąd nie było". Schroeder wyraził też przekonanie, że "dzięki cierpliwym dyskusjom uda się przezwyciężyć opór, jaki to przedsięwzięcie wciąż napotyka". Putin przyjął gościa w Pałacu Konstantynowskim w Strielnie koło Petersburga.
Gazprom nie wyklucza, że ponownie rozpatrzy projekt budowy w rejonie Petersburga zakładu skraplania gazu ziemnego - Baltic LNG. Zgodnie z planami, porzuconymi przez rosyjskiego monopolistę w lutym 2008 roku, instalacja LNG miała powstać w Primorsku, na północny wschód od Petersburga. Miała ona produkować od 5 mln do 7,2 mln ton skroplonego gazu rocznie. Uruchomienie Baltic LNG przewidywano na lata 2011-12. Koszt inwestycji szacowano na 3,7 mld dolarów. Surowiec z bałtyckiej fabryki miał być przeznaczony głównie dla odbiorców w USA i Kanadzie. Według nieoficjalnych informacji, partnerami Gazpromu w tym przedsięwzięciu miały być cztery zagraniczne koncerny - włoski Eni, brytyjski BP, japoński Mitsubishi i kanadyjski Petro-Canada. Rosyjski koncern w zeszłym roku odstąpił od tego projektu, gdyż jego realizacja wymaga rozbudowy infrastruktury przesyłu gazu w północno-zachodniej Rosji, co zwiększy koszty surowca dla Baltic LNG do ponad 100 dolarów za 1000 metrów sześciennych. W lutym bieżącego roku Gazprom uruchomił swoją pierwszą fabrykę LNG. Powstała ona w miejscowości Prigorodnoje, na południu Sachalinie. Jest obliczona na wytwarzanie 9,6 mln ton skroplonego gazu rocznie. Paliwo przeznaczone jest na rynki Japonii, Korei Płd. i USA.
Ostatnia eksplozja gazociągu w Turkmenistanie może być początkiem wojny z Gazpromem o utrzymanie monopolu tego koncernu w Europie. Według dziennika "Kommiersant" Rosja może zacząć kolejną gazową wojnę, tym razem na froncie południowo-wschodnim - z Turkmenistanem. Gazprom gwałtownie zmniejszył odbiór gazu, nie uprzedzając o tym turkmeńskiej strony i w rezultacie doszło do awarii gazociągu.
GDF Suez rozpoczął rozmowy z Gazpromem w sprawie przejęcia części projektu Gazociągu Północnego. Francuska spółka chciałby rocznie kupować 2,5 mld metrów sześciennych gazu transportowanego Gazociągiem Północnym. Na koniec 2008 roku dostawy gazu z Rosji stanowiły 14 proc. długoterminowych dostaw do GDF Suez.
Gazprom chce zmonopolizować dostawy energii do Europy, uważają hiszpańskie służby specjalne. Gazprom prowadzi negocjacje z innymi krajami dysponującymi surowcami energetycznymi, takimi jak Iran, Algieria, Nigeria czy Gwinea Równikowa, aby "przejąć kontrolę nad zasobami energetycznymi poza granicami Rosji" i "stać się jedynym dostawcą gazu do Europy". Również w tym celu rosyjska firma podpisała "ważne porozumienia o współpracy energetycznej" z niektórymi krajami latynoamerykańskimi, jak Wenezuela, Boliwia i Brazylia. Jeśli chodzi o Nigerię hiszpańskie służby specjalne potwierdzają, że Gazprom chce kontrolować projekt budowy gazociągu mającego połączyć ten kraj z Europą. Obecnie istnieje projekt budowy gazociągu transsaharyjskiego łączącego Nigerię z Nigrem i Algierią, zanim połączenie zostanie przedłużone do Europy. Hiszpania nie jest praktycznie uzależniona od dostaw rosyjskiego gazu, ponieważ większość surowca napływa do niej z Afryki Północnej. Jednak Gazprom dostarcza do Hiszpanii związki siarki.. W ubiegłym roku zaniepokojenie wzbudziła informacja, że Gazprom może być zainteresowany zakupem udziałów w hiszpańskiej firmie paliwowej Repsol. Na początku marca Gazprom podpisał umowę z firmą Gas Natural, która pozwala mu na zakup hiszpańskich elektrowni.
Czeski koncern energetyczny CEZ podpisał umowę kupna 100% akcji spółki Czech Heat produkującej energię elektryczną i ciepło przez spalanie biomasy. Wartości transakcji nie podano. Spółka posiada w Jindrichovie Hradcu kombinowane źródło do produkcji energii elektrycznej i ciepła przez spalanie biomasy, a wyprodukowane ciepło dostarczane jest przede wszystkim do instalacji centralnego ogrzewania miasta Jindrichuv Hradec. Zainstalowana moc energetyczna w Czech Heat to 5,6 MWe, a cieplna to 18,5 MWt. Produkcja roczna energii elektrycznej wynosi 32.300 MWh, a produkcja roczna ciepła - brutto 178,5 TJ. Grupa CEZ jest największym producentem energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych w Republice Czeskiej. Tylko w roku ubiegłym wyprodukowała w elektrowniach krajowych prawie 327 tysięcy MWh energii elektrycznej z biomasy, co oznacza 31,2% wzrost r/r. Przez 12 miesięcy 2008 roku w elektrowniach Grupy CEZ w Czechach spalono ponad 347 tysięcy ton biomasy (wszystko w formie współspalania z węglem brunatnym). Zysk netto czeskiej grupy energetycznej CEZ wzrósł w 2008 roku o 11% (o 4,6 mld CZK) do 47,4 mld CZK. Firma prognozuje, że w 2009 roku zysk wzrośnie o dalsze 6% do 50,2 mld CZK.
Po latach starań Gazprom zdobył w końcu przyczółek w Stanach Zjednoczonych. Kontrakt, podpisany w Moskwie przez szefów Gazpromu i Shella - Aleksieja Millera i Jeroena Van der Veera - przewiduje dostarczanie przez te dwie firmy 1 miliona ton skroplonego rosyjskiego gazu ziemnego (LNG) rocznie, do roku 2028. Gazprom otrzymuje dostęp do terminalu Shella na Półwyspie Kalifornijskim (Baja California) w Meksyku; tam skroplonemu rosyjskiemu surowcowi, dostarczanemu drogą morską z Sachalina, będzie przywracana forma gazowa, aby móc go transportować rurociągami do USA. Jednocześnie Shell otrzyma równorzędną ilość nieskroplonego gazu do dystrybucji w Europie.
Artykuł opublikowany pod adresem: http://gigawat.net.pl/article/articleprint/1429/-1/95/
|
Copyright (C) Gigawat Energia 2002
|