Artykuł opublikowany pod adresem:     http://gigawat.net.pl/article/articleprint/459/-1/49/

Generator napędzany oparami... 96° C wystarczy!


Informacje Numery Numer 01/2005

W rozwoju elektrociepłowni geotermalnych na terenie Niemiec uwzględnia się różnorakie technologie. Ostatnia, uruchomiona w miejscowości Neustadt-Glewe, na terenie Meklemburgii, została wybudowana wg procesu Kalina. W listopadzie 2003 roku rozpoczęła przesyłanie energii elektrycznej do sieci państwowej.

Znamiennym dla tej elektrociepłowni jest fakt, że turbinę elektrogeneratora zasila się oparami mieszaniny amoniakalno-wodnej o temperaturze około 96 st. C (dziewięćdziesiąt sześć stopni Celsjusza)! Standardowy obieg wody geotermalnej w lokalnej elektrociepłowni z organiczną substancją w obiegu (ORC).

W elektrociepłowni na bazie procesu Kalina (B. Janzing; VDI-Nachrichten nr 41, 8.10.2004 r.) woda geotermalna ogrzewa cyrkulującą mieszaninę amoniakalno-wodną, którą odparowuje się w temperaturach 90-97 st. C i kieruje wprost do turbiny parowej, sprzężonej z elektrogeneratorem. W sezonie grzewczym opary po turbinie są skraplane cyrkulującą wodą grzewczą z sieci miejsko-gminnej, a latem po prostu w wieży chłodniczej.
Pierwszą tego typu elektrociepłownię w świecie wybudowano w Islandii w miejscowości Husavik, a na terenie Niemiec w Neustadt-Glewe, w Meklemburgii w 2003 roku. Kolejne przewiduje się do wybudowania na terenie Bawarii.

Znamiennym dla procesu Kalina jest to, że mieszanina amoniakalno-wodna nie ma ściśle określonego punktu temperatury wrzenia, a jedynie obszar temperaturowy – przy czym jest on wyraźnie poniżej 100 stopni C.
Nie tylko w elektrociepłowniach geotermalnych, ale również w gminno-miejskich, opalanych biomasą, jest ogromne zainteresowanie instalowaniem agregatów prądotwórczych, zasilanych - via turbiny - oparami jakichkolwiek substancji, zapewniających globalną sprawność powyżej 80%.
Ważnym elementem osiągania relatywnie wysokiej sprawności termicznej tego typu elektrociepłowni jest bardzo niskie – w porównaniu z wodą – ciepło parowania amoniaku, czy węglowodorów.

Na kontynencie europejskim Polska posiada najbogatsze zasoby geotermalne, a to dostatecznie motywuje stosowne działania wdrożeniowe na bazie doświadczeń, dostępnych naszym inwestorom w Islandii oraz w RFN. Tamtejsze firmy są zainteresowane współinwestowaniem w tego typu elektrociepłownie w Polsce, tak w układzie geotermalnym, jak i poprzez spalanie biomasy lub utylizowanie ciepła odpadowego.

Kilka lat wcześniej w Niemczech wybudowano podobną elektrociepłownię geotermalną w rejonie Poczdamu, z organiczną substancją w obiegu via turbina, obejmującą mieszaninę węglowodorów butan-pentan, pod nazwą ORC- Organic Rankine Cycle. Tu jednak minimalna temperatura opar kierowanych z podgrzewacza na turbinę elektrogeneratora wynosi około 160 st. C. Już ta informacja obrazuje ogrom postępu, uzyskanego ostatnio przez wdrożenie do praktyki przemysłowej procesu Kalina.

Zapewne przez kilkanaście lat będą wdrażane oba procesy, tak jak to mamy z silnikami Otta oraz Diesla w motoryzacji. Każdy z nich ma określone zalety i wady. Dopiero teraz wdrażane innowacje techniczno-technologiczne wzbudzają większe zainteresowanie autami z silnikami Diesla w porównaniu do technologii Otta.
Dla naszego kraju najważniejszym jest fakt, że rodzime, lokalne elektrociepłownie – tak geotermalne, jak i te opalane biomasą – mogą rozwijać się na bazie procesów Kalina oraz ORC. Mamy wystarczający potencjał: projektowania, wykonawstwa aparatury oraz prac budowlano-montażowych, aby przy wsparciu środkami z UE w większym niż dotąd stopniu skorzystać z odnawialnych nośników energii.




| Powrót |

Artykuł opublikowany pod adresem:     http://gigawat.net.pl/article/articleprint/459/-1/49/

Copyright (C) Gigawat Energia 2002