Artykuł opublikowany pod adresem:     http://gigawat.net.pl/article/articleprint/550/-1/54/

BOT – największy w kraju, mniejszy od konkurentów zagranicznych


Informacje Numery Numer 07/2005

- Nadchodzi czas pełnej liberalizacji rynku energetycznego. Jestem przekonany, że BOT jest w stanie z powodzeniem sprostać warunkom konkurencyjnego rynku – powiedział premier Marek Belka, otwierając 6 czerwca IV Międzynarodowy Kongres Węgla Brunatnego w Bełchatowie.

Zapowiedział też, że na zaplanowanym na następny dzień posiedzeniu Rady Ministrów, zostanie przyjęta aktualizacja programu realizacji polityki właścicielskiej państwa w stosunku do elektroenergetyki. Jak już wiemy – program został przyjęty. W tym programie dopuszcza się pionową integrację firm elektroenergetycznych i ustala warunki jej realizacji. Przewiduje się też możliwość indywidualnego połączenia dystrybutorów energii elektrycznej z Łodzi z istniejącą już grupą energetyczną (np. BOT).

Zdaniem Zbigniewa Bickiego, prezesa Zarządu BOT GiE SA, wzorowana na wielu państwach zachodnich pionowa konsolidacja wytwórców z dystrybutorami pozwoli stworzyć przeciwwagę dla zagranicznych gigantów, już obecnych i zamierzających wejść na polski rynek.

- A BOT – mimo że największy w kraju – z mocą zainstalowaną 8 GW (w elektrowniach: Bełchatów, Turów i Opole) na 34,5 GW ogółu mocy zainstalowanej w polskich elektrowniach i sprzedażą roczną rzędu 45 TWh oraz przychodami poniżej 7 mld złotych, jest nieporównywalnie mały w odniesieniu do zagranicznej konkurencji – mówił prezes Bicki. Holding jest znacznie mniejszy nie tylko od największych koncernów europejskich; E.ON, RWE, Vattenfall itp., ale nawet od czeskiego CEZ-u, którego moc zainstalowana wynosi 11,2 GW.

- Lepiej wygląda porównanie BOT z międzynarodową konkurencją w górnictwie. Co prawda daleko Holdingowi do Rheinbraun (RFN), który wydobywa blisko 100 mln ton węgla rocznie, ale ponad 45 mln ton węgla brunatnego z BOT – to już niewiele mniej niż wydobycie operującego w Niemczech Vattenfall Mining, a ponad 2 razy więcej od czeskiego konkurenta.

- Węgiel brunatny pozostanie podstawowym paliwem dla elektrowni w Holdingu, obecnie używany jest w Elektrowni Turów i Bełchatów, ale eksploatowane zasoby będą się wyczerpywać w trzeciej dekadzie naszego wieku. Dla utrzymania poziomu produkcji energii elektrycznej z węgla brunatnego, Holding analizuje możliwość budowy elektrowni w okolicach Legnicy, gdzie odkryto potężne złoża brunatnego paliwa. Odkrywka Legnica i powiązana z nią elektrownia o mocy kilku tysięcy megawatów mogą być już eksploatowane od około roku 2021.

To, że wytwarzanie energii elektrycznej z węgla brunatnego będzie uznawane za technologię wiodącą w Grupie, nie oznacza, że Holding nie interesuje się innymi możliwościami. W Grupie znajduje się najmłodsza elektrownia w kraju, bazująca na węglu kamiennym Elektrownia Opole, a niewykluczone, że właśnie BOT GiE SA, jako najsilniejszy podmiot w krajowej energetyce, podejmie się budowy pierwszej polskiej elektrowni jądrowej. Holding dysponuje stosunkowo dobrymi mocami produkcyjnymi, które nie będą w najbliższym czasie wymagać odtwarzania, a w niektórych z nich można jeszcze dobudować dodatkowe bloki energetyczne, o ile zajdzie taka potrzeba.

Elektrownia Opole, dziś produkująca w 4 blokach na węgiel kamienny o mocy 370 MW każdy, już spełnia wymogi ekologiczne i nie wymaga większych nakładów na odtworzenie. Niezbędne będzie tylko wyposażenie jej w instalacje odazotowania przed 2018 rokiem. Posiada infrastrukturę przygotowaną pod budowę dwu następnych bloków. Podobnie ma się rzecz z Elektrownią Turów, gdzie w ramach generalnej modernizacji, wybudowano 6 bloków w nowej technologii zastępujących z naddatkiem 7 starych dwusetek. Trzy najmłodsze bloki (po 205 MW) zmodernizowano niewielkimi nakładami i wyposażono w instalacje suchego odsiarczania, planując ich wyłączenie z eksploatacji przed 2015 rokiem. Tam też są możliwości budowy nowego bloku.

Elektrownia Bełchatów, po 25 latach intensywnej produkcji, wchodzi w okres modernizacji urządzeń przedłużających jej żywotność oraz poprawiających sprawność i zmniejszających emisję zanieczyszczeń. Pełen zakres modernizacji przejdzie dziesięć bloków, dwa najstarsze, po płytkiej modernizacji i wyposażeniu w suchą instalacje odsiarczania będą pracować tylko do 2015 roku. Zastąpi je jeden blok o mocy 830 MW o parametrach sprawnościowo-ekologicznych na najwyższym poziomie. W El. Bełchatów już zbudowano instalacje mokrego odsiarczania dla 8 bloków, ale najstarsze instalacje dla czterech bloków muszą być zmodernizowane dla dotrzymania najnowszych norm emisji. Trwa budowa instalacji odsiarczania dla kolejnych dwu bloków.

Wśród najważniejszych dokonań w dziedzinie ochrony środowiska, osiągniętych w ostatnich latach w zakładach wytwórczych Holdingu, należy wymienić przede wszystkim:


Trzeba jednak przyznać, że efekty w zakresie redukcji emisji CO2 w elektrowniach węglowych liczy się w pojedynczych procentach i że brak rozwiązania tego problemu może być w przyszłości poważną barierą w rozwoju energetyki węglowej.

Łączne nakłady w zakładach wytwórczych BOT GiE SA do 2012 roku przekroczą 10 mld zł, a poprawa sprawności wytwarzania obniży również emisję CO2. W elektroenergetyce węglowej do niedawna największe koszty trzeba było ponosić na redukcję emisji pyłów, SO2 i NOx, a dziś głównym problemem stają się limity emisji CO2 i koszty ich dotrzymania.

Oprócz inwestycji w elektrowniach, niezbędne są również wydatki w należących do BOT kopalniach węgla brunatnego: KWB Bełchatów i KWB Turów. W Kopalni Bełchatów wydobycie z obecnej odkrywki 35 mln ton węgla rocznie za 8-10 lat zacznie spadać. Z tego powodu rozpoczęto prace przygotowawcze do uruchomienia drugiej odkrywki (Szczerców) o podobnej zdolności wydobywczej. Pełną zdolność wydobywczą odkrywka Szczerców osiągnie się po 8 latach przy poniesieniu nakładów około 3 mld zł.

W Kopalni Turów, równolegle do modernizacji elektrowni przeprowadzono modernizację urządzeń i już wprowadzono wewnętrzne zwałowanie nadkładu; obecne wydobycie ok.12 mln ton rocznie może być utrzymane do wyczerpania złoża.

Warto dodać, że kopalnie BOT wydobywają ok. 80% węgla brunatnego, produkowanego w Polsce. Ma to związek nie tylko z zasobnością złóż, ale również z ich bardzo dobrymi parametrami i warunkami geologicznymi jak: nadkład/węgiel ok. 4 m3/t, woda (Bełchatów) 10 m3/t, a w Kopalni Turów 3 m3/t.

Kopalnie węgla brunatnego również muszą dbać o ochronę środowiska, w czasie eksploatacji największe koszty ponosi się na oczyszczanie wód odpompowywanych z odkrywki i ograniczanie pylenia. Największe koszty trzeba będzie ponosić w przyszłości po zakończeniu wydobycia węgla na rekultywację terenów, na ten cel trzeba gromadzić środki przez cały czas eksploatacji. Ze względu na niewielkie odpisy na ten cel w przeszłości, w kopalniach węgla brunatnego pojawia się problem tworzenia rezerw i zgromadzenia dużych kwot w krótszym czasie.

Jak wynika ze słów prezesa Zbigniewa Bickiego, głównymi celami prowadzonych działań proefektywnościowych w Grupie są m.in: osiągniecie pełnej integracji wzdłuż łańcucha tworzenia wartości, stała redukcja kosztów, zwiększanie udziału w rynku, dywersyfikacja rodzajów energii i uczestnictwo w międzynarodowym rynku energii.

Przez najbliższe 2-3 lata głównym zadaniem BOT będzie zbudowanie sprawnie zarządzanej grupy kapitałowej atrakcyjnej dla inwestorów i wygrywającej konkurencję na krajowym i międzynarodowym rynku energii elektrycznej. Tylko taka Grupa będzie miała możliwości finansowania modernizacji lub budowy nowych zdolności produkcyjnych i stabilizacji rynku energii elektrycznej w zakresie niezbędnym dla utrzymywania bezpieczeństwa energetycznego kraju.

Dokończenie znajdziesz w wydaniu papierowym. Zamów prenumeratę miesięcznika ENERGIA GIGAWAT w cenie 108 zł za cały rok, 54 zł - za pół roku lub 27 zł - za kwartał. Możesz skorzystać z formularza, który znajdziesz tutaj

Zamów prenumeratę




| Powrót |

Artykuł opublikowany pod adresem:     http://gigawat.net.pl/article/articleprint/550/-1/54/

Copyright (C) Gigawat Energia 2002