Artykuł opublikowany pod adresem:     http://gigawat.net.pl/article/articleprint/560/-1/54/

Stawiają na rozwój źródeł odnawialnych. Teraz Australia!


Informacje Numery Numer 07/2005

Australia wkroczyła w XXI wiek jako jeden ze światowych liderów gospodarczych. Zrównoważona, silnie rozwinięta gospodarka, bardzo duża wydajność i produktywność - to cechy charakteryzujące wysoką pozycję ekonomiczną kraju. W jego sukcesie gospodarczym znaczącą rolę odegrał sektor energetyczny.

Na rynku pojawiła się stosunkowo tania energia elektryczna, co było następstwem rozwoju zróżnicowanych źródeł energii. Szybki rozwój gospodarki szedł w parze z ciągle rosnącymi wpływami z eksportu energii, a dostęp do „taniego prądu” stanowił dobrą podstawę rozwoju przemysłu, sektora usługowego, wzrostu konsumpcji energii elektrycznej w gospodarstwach domowych. Niskie koszty zakupu prądu mają znaczący wpływ na kształtowanie się ostatecznych cen towarów, w szczególności w ciągle wysoko energochłonnym przemyśle ciężkim.
Struktura zaopatrzenia energetycznego Australii


Według stanu na 2002 r., energetyczne zdolności wytwórcze Australii kształtowały się na poziomie 45 mln kW. Ok. 84% z tej liczby to energia uzyskana z tzw. paliw kopalnych (głównie z węgla), a 14% ze źródeł odnawialnych (w większości hydroenergia). Instalacje wytwórcze wykorzystujące węgiel są zlokalizowane głównie na wschodzie kraju, w bezpośrednim sąsiedztwie zasobów tego surowca, podczas gdy zachodnia i południowa Australia wykorzystuje przede wszystkim gaz ziemny. W 2002 r. australijski sektor energetyczny wytworzył 210,3 mld kWh energii elektrycznej, a poziom zużycia nie przekroczył 196 mld kWh. Australijskie Stowarzyszenie Zaopatrzenia w Energię (Energy Supply Association of Australia – ESAA) przewiduje, że krajowy poziom zużycia energii zwiększy się gwałtownie w najbliższych kilku latach osiągając ok. 2008 r. poziom 206 mld kWh. Największy wzrost ma nastąpić w Queensland, Nowej Południowej Walii i Wiktoria.

Do 1996 r. instalacje elektroenergetyczne pozostawały w gestii poszczególnych stanów. Zmieniło się to po przeprowadzonych reformach, na mocy których wiele spośród tych instalacji zostało sprywatyzowanych. U podstaw tych zmian leżało utworzenie Krajowego Rynku Energii Elektrycznej (National Electricity Market –NEM), zarządzanego przez National Electricity Market Management Company (NEMMCO). Krajowy Rynek, poprzez krajową sieć elektroenergetyczną, obsługuje następujące stany: Queensland, Nowa Południowa Walia, Wiktoria, Południowa Australia oraz Terytorium Stołeczne. Tasmania, Zachodnia Australia oraz Terytoria Północne nie należą do NEM, chociaż Tasmania planuje do końca 2005 r. przyłączyć się do australijskiej sieci przez podmorski kabel wysokiego napięcia.

Ocena reformy systemu elektroenergetycznego jest niejednoznaczna, zwłaszcza jeśli chodzi o politykę cenową. W sumie okres ten charakteryzuje generalne obniżenie poziomu cen – w okresie 1996-2000 spadek wyniósł aż 11% i dotyczył w znacznej większości odbiorców przemysłowych. W latach 2000-2001 odnotowano z kolei znaczący wzrost cen, a przyczyny leżały raczej w czynnikach zewnętrznych. Wzrost ten był spowodowany przede wszystkim nietypowymi warunkami termicznymi i w konsekwencji niedostatkiem zaopatrzenia w energię. W 2002 r. konkurencja w zakresie sprzedaży detalicznej została wprowadzona w stanach Nowa Południowa Walia oraz Wiktoria. W wyniku silnej konkurencji ceny energii elektrycznej początkowo spadły - przy wsparciu rządów krajowych dwóch stanów - ale generalnie utrzymuje się tendencja wzrostowa, spowodowana stale rosnącym zapotrzebowaniem na energię elektryczną.

Krajowy Rynek Energii Elektrycznej okazał się magnesem przyciągającym nowe inwestycje – w latach 2000-2002 powstały instalacje o łącznej mocy ponad 3 tys. MW. Gwałtowny wzrost zapotrzebowania na energię elektryczną doprowadził do istotnego skurczenia się poziomu rezerw we wschodniej Australii. Co gorsza, bez odpowiednich nakładów inwestycyjnych na rozwój nowych mocy wytwórczych, problem ten w najbliższych latach będzie się pogłębiał. Perspektywy dalszych zagranicznych inwestycji wydają się być ograniczone, zwłaszcza po tym, jak kilka amerykańskich i brytyjskich koncernów, posiadających udziały np. w australijskich elektrowniach, ogłosiły zamiar wycofania się z rynku. Wobec takich zagrożeń, rząd stara się podejmować coraz to nowe działania, stwarzające dodatkowe zachęty dla potencjalnych inwestorów. Przedstawiane im są m.in. kompleksowe oferty współpracy, zawierające już wyniki szczegółowych badań geologicznych, przeprowadzanych na koszt rządu.

Porównanie kosztów zakupu energii w wiodących gospodarkach światowych według stanu na koniec 2002:
energii elektrycznej


gazu ziemnego


Australijski sektor energetyczny, znajdujący się obecnie w bardzo dobrej kondycji, wymaga intensywnego i długoterminowego planu rozwoju, a także rozległych inwestycji. Zgodnie z analizami australijskiego rządu, zapotrzebowanie energetyczne kraju w ciągu najbliższych 15 lat istotnie wzrośnie, stąd wziął się zresztą rządowy program przewidujący zintensyfikowanie prac związanych z rozwojem sektora elektroenergetycznego. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że australijskie władze aktywnie uczestniczą w procesie rozwoju branży energetycznej. Rząd federalny współpracuje przy tym z władzami poszczególnych stanów, samorządami oraz bezpośrednio z potencjalnymi i rzeczywistymi inwestorami. Celem takich działań jest utworzenie otwartego, wydajnego, konkurencyjnego i atrakcyjnego dla inwestorów sektora energetycznego.

Dla utrzymania dotychczasowego poziomu i tempa rozwoju gospodarczego konieczny jest rozwój sprzedaży za granicę węgla i gazu ziemnego, głównych towarów eksportowych Australii. Kraj ten posiada spore zasoby tradycyjnych źródeł energii, co w połączeniu z dostawami ropy naftowej z krajów Bliskiego Wschodu i Azji w zupełności sprostałoby wymaganiom krajowej gospodarki. Widmo stale rosnących cen ropy naftowej oraz niepokojących wydarzeń na świecie stawia jednak pod znakiem zapytania bezpieczeństwo i jakość tych dostaw, dlatego też stale poszukiwane są nowe źródła energii, a także alternatywne metody jej pozyskiwania. Rząd nie tylko zachęca, ale też sam podejmuje konkretne inicjatywy dla rozwoju „czystej” i efektywnej energetyki. Prace nad projektem w tej sprawie rozpoczęły się już w 1996 r., a szczególnego przyspieszenia nabrały w latach 2003-2004, kiedy to dotychczasowe projekty zostały ostatecznie sformułowane w postaci dokumentów rządowych i powołano do życia instytucje nadzorujące działalność i rozwój sektora.

Najistotniejszym dokumentem odnoszącym się do kwestii zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego Australii jest tzw. Biała Księga. Zawiera ona szczegółowe programy wsparcia dla rozwoju sektora energetycznego ze szczególnym uwzględnieniem odnawialnych źródeł energii. Księga traktuje o konieczności m.in.: usuwania strat w przesyle i użytkowaniu energii, pobudzania sektora prywatnego do inwestowania w rozwój technologii energetycznych, usuwania przeszkód administracyjnych dla prowadzenia inwestycji i badań oraz popularyzacji programów energii odnawialnej. Dla realizacji tych celów stworzone zostały specjalne programy rządowe i lokalne – projekty „Słoneczna Wieża” i „Słoneczne Miasta” czy też ogólnokrajowy program badań geologicznych kontynentu i dna morskiego.

Celem rządowego projektu „Solar Cities” (Słoneczne Miasta) jest przede wszystkim popularyzacja i wspieranie wykorzystania energii promieniowania słonecznego. Jest to zagadnienie szczególnie ważne właśnie na kontynencie australijskim, gdzie skupiska ludzkie są oddzielone od siebie często setkami, a nawet tysiącami kilometrów. Wobec rosnącego zapotrzebowania energetycznego kraju coraz trudniejsze staje się zaopatrywanie odległych obszarów. Konieczna jest rozbudowa i unowocześnienie energetycznych systemów przesyłowych, co w kontekście znacznych odległości oraz warunków klimatycznych, jest przedsięwzięciem kosztownym i trudnym przedsięwzięciem. W takiej sytuacji dobrym rozwiązaniem wydaje się być właśnie połączenie wykorzystania energetyki solarnej z podnoszeniem efektywności istniejących instalacji przemysłowych, handlowych i tych w gospodarstwach domowych.

Rządowy projekt zakłada decentralizację systemu energetycznego w odległych rejonach. Oddalone obszary miejskie i większe skupiska lokalne mają stać się niezależnymi, samowystarczalnymi mikrosystemami energetycznymi. W możliwie największym stopniu w tych nasłonecznionych regionach powinna być wykorzystywana energia słoneczna – także w skali indywidualnych gospodarstw - w połączeniu z innymi dostępnymi lokalnie zasobami energetycznymi. Ten ogólnokrajowy program wdrożeniowy poprzedzi faza szczegółowych badań w zakresie efektywności energetycznej materiałów, technologii, budynków, gospodarstw domowych, instalacji przemysłowych a także rozwiązań z zakresu technologii solarnych.

Przedmiotem projektu „Solar Cities”, w który zaangażowane są m.in. rząd federalny, władze lokalne oraz jednostki gospodarcze, jest nie tylko zapewnienie skuteczności zdecentralizowanego systemu w odległych rejonach kraju, ale również zbadanie technicznych możliwości wykorzystania energii słonecznej. Chodzi tu zwłaszcza o efektywne magazynowanie i późniejsze użycie energii solarnej w okresach szczytu energetycznego, co mogłoby znaleźć zastosowanie przede wszystkim w dużych obszarach przemysłowych.

Udział poszczególnych gospodarek w globalnym wytarzaniu energii (2001).


Australia jest czwartym na świecie producentem i eksporterem węgla kamiennego, lokuje się też w czołówce jeśli chodzi o inne tradycyjne źródła energii. Na jej terytorium odkryto również znaczne zasoby ropy naftowej, nadal trwają zresztą prace geologiczne. Australia posiada wreszcie niemal nieograniczone możliwości wykorzystywania energii odnawialnej – słonecznej, wiatrowej i wodnej. Nakłady inwestycyjne w sektorze energetyki niekonwencjonalnej przekroczyły już zresztą poziom 11 mld USD, a kolejne projekty o wartości aż 38 mld USD są w przygotowaniu.

Australia angażuje się nie tylko w rozwój tradycyjnych źródeł energii, ale także w pozyskiwanie nowych technologii energetycznych, przy czym jednym z najważniejszych aspektów pozostaje ochrona środowiska naturalnego całego kontynentu. Właśnie kwestia wpływu na środowisko wydaje się być kluczowym argumentem na rzecz rozwoju energii odnawialnej. Za „zieloną” energią przemawia również fakt, że w przeciwieństwie do tradycyjnych źródeł założenia operacyjne są tu obiektywne, ryzyko inwestycyjne jest niewielkie, a zwrot koszów inwestycji następuje znacznie szybciej. Kierując się m.in. tymi uwarunkowaniami, rząd federalny chce stworzyć atrakcyjne zachęty do inwestowania właśnie w tym obszarze gospodarki. Działania te opierają się na założeniu swobody inwestycji komercyjnych i równoczesnej trosce o środowisko naturalne. Przyciąganiu inwestycji sprzyjać ma niski poziom biurokracji, elastyczne warunki zatrudniania pracowników i bardzo korzystny system fiskalny. W 1999 r. gruntownie zreformowano system podatkowy i w efekcie obniżono podatek od firm do poziomu 30%.

Australia pozostaje kontynentem nie odkrytym, przynajmniej jeśli chodzi o złoża ropy naftowej. Eksploatowane zasoby tego surowca są niewielkie. Trwają intensywne badania, głównie obszarów dna morskiego. Istnieją ogromne złoża ropy na północy kontynentu, a niewielkie obszary roponośne występują praktycznie na większości terenów Australii (sumarycznie chodzi jednak o znaczne ilości). W przypadku niemal 70% tych złóż można powiedzieć, że są one nadal nie odkryte bądź też już zlokalizowane, ale ze względu na wysokie koszty operacyjne nie poddane eksploatacji. Rząd federalny podjął już inicjatywę rozwoju inwestycji w nowych obszarach wydobywczych poprzez ścisłą współpracę z władzami lokalnymi. Ma to zachęcić potencjalnych inwestorów do zainteresowania się tematem. Identyfikacja i oszacowanie zasobów energetycznych to w ogóle jeden z najważniejszych programów działań podjętych przez władze Australii, dla zwiększenia atrakcyjności inwestowania w tym sektorze.

Rząd zainicjował program szczegółowych badań geologicznych całego kontynentu, przy czym koszty tego programu (ok. 60 mln USD rocznie) są całkowicie pokrywane z budżetu federalnego. Przy jego realizacji współpracują też poszczególne stany, uaktualniając na bieżąco zmiany i upowszechniając informacje o zasobach. Odpowiednie fundusze federalne zostały również przekazane na rzecz dogłębnych analiz złóż ropopochodnych i badań sejsmicznych oraz badań dna oceanu.
Dotychczasowym motorem szybkiego rozwoju rynku australijskiego były bardzo niskie koszty energii elektrycznej, znacznie poniżej cen zakupu energii w Stanach Zjednoczonych czy Wielkiej Brytanii. W szczególności, gdy jeśli weźmiemy pod uwagę koszty energii wytworzonej z gazu ziemnego, to w Australii cena zakupu jednostki energetycznej wytworzonej w ten sposób jest relatywnie najniższa na świecie.

Rząd australijski jest świadomy konieczności utrzymania tych warunków gospodarczych, stąd tak wiele różnych inicjatyw mających na celu dalszy rozwój sektora energetycznego. Według prognoz niezależnych instytutów badawczych, zapotrzebowanie kontynentu australijskiego na energię wzrośnie do 2020 r. o co najmniej o 50%. Szczegółowe analizy dowodzą, że aby zaspokoić „głód energetyczny” Australii, trzeba będzie zainwestować minimum 37 mld USD. Już w 1998 r. podjęto pierwsze działania na rzecz liberalizacji rynku i przyciągania inwestycji do branży energetycznej. Już w wyniku pojedynczego działania - reformy podatkowej - nastąpił wzrost inwestycji o 1,5 mld USD rocznie. Kolejnym krokiem są rządowe badania geologiczne i sejsmiczne oraz polityka informacyjna wśród potencjalnych inwestorów. Obok dalekosiężnych planów potrzebne są jednak także wewnętrzne zmiany w organizacji rynku energii elektrycznej, czyli stworzenie jednolitego rynku krajowego w miejsce zróżnicowanych, nieskoordynowanych obszarów lokalnych.

W grudniu 2003 r. powołano urząd regulujący wewnętrzny rynek energetyczny – Australijską Komisję Rynku Energetycznego, która działa od tej pory w miejsce dotychczasowych 17 instytucji regionalnych i lokalnych. Innym ważnym przedsięwzięciem jest reforma systemu przesyłu energii elektrycznej oraz rynku gazu ziemnego. Działania te są rządowym priorytetem, stanowiąc jednocześnie ważny element Narodowego Planu Rozwoju. Celem tego planu jest promocja i testowanie innowacyjnych rozwiązań energetycznych oraz popularyzacja rozważnego użytkowania i wytwarzania energii elektrycznej. Rozwijanie energetyki ze źródeł odnawialnych ma w tym wypadku szczególne znaczenie, nie tylko ze względu na sam fakt „odnawialności” zasobów energii czy brak negatywnego oddziaływania na środowisko, ale także biorąc pod uwagę uwarunkowania finansowe.

Możliwość przesyłu wytworzonej energii niekonwencjonalnej w godzinach szczytowego zapotrzebowania energetycznego może znacznie obniżyć koszty zakupu energii w szczycie (najwyższe ceny, ze względu na stale rosnące zapotrzebowanie szczytowe). Narodowy Plan Rozwoju zakłada również decentralizację procesu wytwarzania energii, nie tylko w obrębie wielkich aglomeracji miejskich, ale całego terytorium Australii. Wystarczy powiedzieć, że w 2000 r. sektor transportowy zużytkował lwią część wytworzonej energii (40%, z czego aż 93% stanowiła benzyna i ropa). Rozwojowi sektora towarzyszy nie tylko wspomniana już reforma fiskalna, ale także redukcja akcyzy na paliwa i energię elektryczną. Od 1 lipca 2006 system akcyzy zostanie jednoznacznie zmodernizowany i bardzo uproszczony. Ma on promować racjonalne użytkowanie energii w sektorze przemysłowym, usługowym oraz gospodarstwach domowych, a także służyć wspieraniu odnawialnych źródeł energii.

Organizacje i gospodarstwa domowe korzystające z energii niekonwencjonalnej będą korzystać także ze znacznej obniżki akcyzy. Według założeń, program ten będzie kontynuowany do 2011 r., kiedy wejdzie w życie kolejna regulacja dotycząca alternatywnych źródeł energii. Przewiduje się dalszą redukcję akcyzy dla „zielonych” rozwiązań energetycznych - do poziomu 50% co najmniej do lipca 2015 r. Uelastycznienie poziomu akcyzy w energetyce ma przygotować wytwórców energii konwencjonalnej do nowych warunków rynkowych i wymóc dostosowanie się do nich. Z kolei firmy zajmujące się pozyskiwaniem energii ze źródeł odnawialnych uzyskają w ten sposób czas i preferencyjne warunki na przygotowanie się do funkcjonowania w ramach wolnej konkurencji.

Ważny dla rozwoju energetyki jest także wzrost jej produktywności i wydajności. Na mocy znowelizowanego prawa energetycznego, rząd Australii zobowiązał 250 największych odbiorców (podmioty o rocznym zużyciu przekraczającym 0,5 PJ; ich sumarycznie roczne zużycie energii pokrywa 60% zapotrzebowania energetycznego kraju) do weryfikacji poziomu zużycia i wykorzystania energii, która to weryfikacja musi być dokonywana co najmniej raz na pięć lat.
Kolejnym wyzwaniem stojącym przed Australią jest rozwój energetyki wiatrowej. Sektor ten nabiera szczególnego znaczenia w kontekście zobowiązań wynikających z realizacji postanowień Protokołu z Kioto.

Według Australijskiego Stowarzyszenia Energii Wiatrowej (Australian Wind Energy Association - AusWEA), ratyfikacja Protokołu z Kioto zaowocuje inwestycjami w sektorze energii wiatrowej. „Posiadamy odpowiednie technologie, inwestorów i obfite zasoby wiatru. Brakuje nam tylko decyzji rządu o realizacji postanowień Protokołu z Kioto odnoszących się do naszego kraju” – mówi tekst oświadczenia władz AusWEA. Gwarancją sukcesu byłby stały rozwój sektora, ponieważ jak pokazuje analiza danych, głównym źródłem emisji jest obecnie stale rozwijający się rynek motoryzacyjny. Brak działań w tym obszarze przyniesie już wkrótce efekty w postaci szybkiego i znaczącego wzrostu poziomu zanieczyszczeń. Ok. 2007 r. przekroczy on poziom, nad którym można w miarę szybko i oszczędnie zapanować. Energetyka wiatrowa, oprócz ekologicznego oddziaływania na środowisko, może także pozytywnie oddziaływać na otoczenie społeczne - w znacznym stopniu stymuluje rozwój lokalny, a przede wszystkim generuje kilkakrotnie więcej miejsc pracy niż energetyka konwencjonalna. Australia za swój obecny cel w odniesieniu do energii odnawialnej przyjęła 10-krotnie niższy poziom zanieczyszczeń od europejskiego i 20 razy niższy niż w USA. Wysokość planowanych inwestycji w tej właśnie dziedzinie jest oceniana na poziomie 10 mld dolarów australijskich.

Program rozwoju sektora energii wiatrowej jest wspierany przez największe ogólnokrajowe przedsiębiorstwo z tej branży Pacific Hydro. Moc wytwórcza instalacji Pacific Hydro przekracza poziom 112 MW. Docelowy pułap wytwórczy urządzeń tej firmy nie jest jeszcze znany – nadal trwają prace projektowo-badawcze w tym zakresie. W 2003 r. rząd zainicjował ponadto pierwszy w Australii projekt wykorzystania energii geotermalnej, której zasoby szacowane jako równowartość energetyczna 50 mld baryłek ropy naftowej, zostały zlokalizowane w rejonie Basenu Cooper.

Dokończenie znajdziesz w wydaniu papierowym. Zamów prenumeratę miesięcznika ENERGIA GIGAWAT w cenie 108 zł za cały rok, 54 zł - za pół roku lub 27 zł - za kwartał. Możesz skorzystać z formularza, który znajdziesz tutaj

Zamów prenumeratę




| Powrót |

Artykuł opublikowany pod adresem:     http://gigawat.net.pl/article/articleprint/560/-1/54/

Copyright (C) Gigawat Energia 2002