Przez trzy ostatnie dni września Kraków był stolicą europejskiej energetyki. Tutaj bowiem na kongresie „Elektrownie 2005” spotkali się członkowie energetycznej korporacji VGB, założonej w Essen w latach 20. XX w.

Ta początkowo związana z rynkiem niemieckim, niezwykle prestiżowa i wpływowa organizacja, posiada dzisiaj swoje przedstawicielstwa w Brukseli oraz Berlinie i skupia 420 członków z 29 krajów, dysponujących mocami wytwórczymi na poziomie 471700 MW. Jakkolwiek 3/4 członków nadal wywodzi się z rynku niemieckiego, który pozostaje największym, maksymalnie zderegulowanym, producentem energii elektrycznej w Europie, to coraz większe znaczenie na jej forum odgrywają firmy z Austrii, Danii, Szwecji, Holandii czy Szwajcarii. Nie brakuje też przedstawicieli aspirującej do Unii Europejskiej Turcji, a także Rosji, Brazylii, Izraela, Chorwacji i RPA.

Polska ma w VGB dwóch członków: Południowy Koncern Energetyczny oraz ABB Zamech Gazpetro z Elbląga. Mimo tak nikłej reprezentacji, na miejsce dorocznego spotkania wybrano Polskę, co - jak podkreślił prezes VGB Power Tech e.V. dr Gerd Joeger - wynika to z zaciekawienia nowymi członkami w europejskiej rodzinie. Ponadto polska energetyka, z potencjałem wytwórczym na poziomie 32000 MW, zajmuje (ex aequo ze Szwecją) 6-7 miejsce wśród państw UE. Jesteśmy natomiast największym producentem energii elektrycznej wśród nowych członków Unii Europejskiej. Następne w kolejności Czechy, dysponują mocą zainstalowaną 16000 MW, zaś Słowacja i Węgry – o połowę mniejszym potencjałem niż Czechy.

Wszyscy „wielcy”
Sala kina „Kijów” pomieściła blisko tysiąc uczestników kongresu biorących udział w ceremonii otwarcia, jednak już sale Gmachu Głównego Muzeum Narodowego nie były w stanie przyjąć wszystkich wystawców. Organizatorzy byli zmuszeni na parkingu przed Muzeum postawić dwa olbrzymie namioty.

Do Krakowa przyjechali wszyscy „wielcy”: General Electric, Siemens, RWE, E.ON, ABB, Alstom Power, Babcock Hitachi. ThyssenKrupp właśnie w Krakowie zaprezentował po raz pierwszy publicznie nowe, obowiązujące od 1 października 2005 r., logo i oficjalną nazwę firmy, która brzmi teraz ThyssenKrupp Xervon. Niejako odpowiadając na polskie dylematy, AREVA zaprezentowała precyzyjny, kartonowy model elektrowni jądrowej, wznoszonej obecnie w Finlandii. Polskie barwy reprezentowało: RAFAKO, Foster Wheeler Polska oraz dwie mniejsze firmy: Termochem z Łodzi, specjalizujący się w budowie zbiorników z PEHD na media agresywne, oraz Novar z Gliwic, producent koszy grzewczych do rekuperatorów.

Oprócz prezentacji ofert produkcyjnych i usługowych, miały miejsce fachowe dyskusje. Ogniskowały się one wokół kluczowego dla wszystkich państw Unii problemu – możliwości spełnienia przez energetykę wymagań protokołu z Kioto. Uczestnicy kongresu zwiedzili także największą w Europie elektrownię pracującą na węglu brunatnym w Bełchatowie, Elektrownię Wodną Porąbka-Żar, Elektrociepłownię „Kraków” i kombinat metalurgiczny w Nowej Hucie.
Następny kongres VGB odbędzie się za rok w Dreźnie.

Dokończenie znajdziesz w wydaniu papierowym. Zamów prenumeratę miesięcznika ENERGIA GIGAWAT w cenie 108 zł za cały rok, 54 zł - za pół roku lub 27 zł - za kwartał. Możesz skorzystać z formularza, który znajdziesz tutaj

Zamów prenumeratę