Artykuł opublikowany pod adresem: http://gigawat.net.pl/article/articleprint/648/-1/59/
|
Dawna technika energetyczna - Historia z ekologią
|
Informacje
Numery
Numer 12/2005
Autor: Igor Jakym
|
Data publikacji: 21.12.2005 22:04
|
W dobie szybkiego postępu techniki rezygnuje się z ogromnych elektrowni kondensacyjnych, zastępując je źródłami przyjaznymi dla środowiska. Coraz popularniejsze stają się elektrownie wiatrowe, wodne czy też innowacyjne spalarnie odpadów, w których zawarta w śmieciach energia przekształcana jest w prąd.
Znakiem naszych czasów staje się poszukiwanie i wykorzystanie odnawialnych źródeł energii. Ogromne znaczenie w tym zakresie ma energia z wody. Okazuje się, że energia rzek zaspokaja ok. 3% światowego zapotrzebowania na energię odnawialną. Współczesny człowiek odkrywa na nowo dawno temu wycofane z eksploatacji obiekty hydroenergetyczne, przywracając im funkcjonalność.
Ale są też miejsca, w których stare elektrownie wodne, stale konserwowane pracują od dziesiątek lat, wytwarzając na potrzeby lokalne znaczącą ilość zarówno energii elektrycznej, jak i cieplnej. Sprawdzone przez lata pracy maszyny, wykorzystujące do pracy energię z najbliższego otoczenia, dobrze współgrają z dzisiejszymi potrzebami.
Jednym z takich miejsc, gdzie historia zderza się ze współczesnością, jest Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku, przy którym od 41 lat działa niewielka elektrownia wodna. Jej historia sięga XIV w., kiedy to trzy koła młyna zamkowego przy siedzibie książąt pomorskich napędzane były przez wodę jednej z trzech odnóg rzeki Słupi. Młyn ten działał aż do 1964 r., zmieniano jedynie mechanizm napędu. W 1925 r. została zaprojektowana i sprowadzona tu z Wittenbergii turbina Francissa, która zastąpiła wspomniane koła wodne. Turbina posiada moc instalowaną 30 kW i przełyk instalowany 1,5 m sześc. na sekundę. Znajduje się w niej prądnica asynchroniczna o mocy 17,2 kW. W skali miesiąca pozwala to wyprodukować prąd równoważny 127 tys. żarówek o mocy 100 W, co z powodzeniem wystarcza na oświetlenie i ogrzanie kilku obiektów oraz uruchomienie kilku maszyn i urządzeń. Ciekawostką techniczną jest sposób konserwacji urządzeń tej elektrowni. Codziennie do mechanizmów wlewane jest pół litra oleju, przez co utrzymywana jest sprawność pracujących nieprzerwanie od 81 lat maszyn.
Warto poszukiwać i wykorzystywać źródła energii odnawialnej, która może być zastosowana w mikroskali, ułatwiającej życie i pracę małych środowisk. Czas potwierdził, jak choćby w przedstawionym przypadku, że wielkim plusem jest również modernizowanie i właściwa konserwacja starych obiektów elektrowni wodnych. Dzięki temu ich energia z powodzeniem wystarcza do codziennej egzystencji, a co ważne, są one przyjazne dla naszego środowiska.
Dokończenie znajdziesz w wydaniu papierowym. Zamów prenumeratę miesięcznika ENERGIA GIGAWAT w cenie 108 zł za cały rok, 54 zł - za pół roku lub 27 zł - za kwartał. Możesz skorzystać z formularza, który znajdziesz tutaj
Zamów prenumeratę
Artykuł opublikowany pod adresem: http://gigawat.net.pl/article/articleprint/648/-1/59/
|
Copyright (C) Gigawat Energia 2002
|