Artykuł opublikowany pod adresem:     http://gigawat.net.pl/article/articleprint/721/-1/63/

Tania energia z węgla brunatnego podstawą bezpieczeństwa


Informacje Numery Numer 04/2006

Matthias Hartung, członek Zarządu RWE Power AG dyrektor Departamentu Górnictwa i Wzbogacanie Węgla Brunatnego

Chyba wszyscy mamy jasność co do tego, że węgiel - również brunatny - będzie niezbędnym także w przyszłości. Będzie podstawą zarówno dla energetyki polskiej jak i niemieckiej. Będzie nadal jednym z podstawowych surowców energetycznych Unii Europejskiej. Dlatego uważam, że w tym aspekcie jesteśmy dla siebie naturalnym wręcz partnerami. Nasze otocznie społeczne, w którym zajmujemy się wydobyciem węgla brunatnego, charakteryzuje się ciągłymi zmianami. Mamy zaawansowane standardy ekologiczne, chcemy także mieć poczucie dużego bezpieczeństwa pewności dostaw energii elektrycznej, energii opartej na własnych lokalnych zasobach. Musimy mieć przy tym konkurencyjne - w porównaniu z innymi - ceny. Jeśli uda się nam to zrobić, to nasz węgiel będzie lubiany i akceptowany także w przyszłości.

W Nadrenii -w naszym Nadreńskim Zagłębiu Węgla Brunatnego - dysponujemy korzystnymi warunkami, nasze złoża nie różnią się w istotny sposób od złóż, które są w Polsce. A z drugiej strony, nasze obszary są znacznie intensywniej wykorzystywane gospodarczo, mamy dużą gęstość zaludnienia i dlatego musimy nieustannie znajdować consensus z mieszkającymi na tym terenie społecznościami, organizacjami społecznymi, zawiązkami wyznaniowymi, wspólnotami lokalnymi. Mamy zezwolenie na wydobycie 3,8 mld ton węgla brunatnego i to wystarczy nam na kilkadziesiąt lat. Procedury zezwoleniowe są jednak skomplikowane i długotrwałe dlatego też musimy działać ze znaczącym wyprzedzeniem. Mieliśmy to szczęście, że nasze przedsiębiorstwa są już zintegrowane pionowo, dlatego też do analiz można było włączyć zarówno kopalnię wraz z odkrywką, jak i elektrownię.

Rozpoczynaliśmy od planowania długofalowego, później średnioterminowego, by przejść do planowania krótkoterminowego, a na samym końcu zrodziły się plany operacyjne. Wszystko to w ostatecznym rozrachunku stanowiło jedną całość. W połowie bieżącego roku będziemy przechodzić z odkrywki I na odkrywkę II Kopalni Gerzweiller. Aby otworzyć do eksploatacji to złoże o zasobach 1,3 mld ton, musieliśmy zainwestować dokładnie 1 mld euro, musieliśmy wybudować - w miejsce starej, przechodzącej przez przygotowywane do udostępnienia złoże - nową sześciopasmową autostradę, 15 lat trwało przesiedlanie mieszkańców, musieliśmy także podjąć działania kompensujące w zakresie gospodarki wodnej. W przypadku miejscowości o dużym zaludnieniu możemy budować nowe kopalnie węgla brunatnego tylko wtedy, gdy spotkamy się z akceptacją ze strony mieszkańców, zwłaszcza tych, którzy w wyniku naszych działań rozwojowych muszą zmienić miejsce zamieszkania i pracy. Jest to po prostu warunek konieczny.

Mamy do czynienia z głębokimi przemianami na całym europejskim rynku energetycznym. Dotyka to wszystkich naszych przedsiębiorstw i doprowadziło do przyśpieszenia i zintensyfikowania procesów, które mają wpływ na strukturę w naszych przedsiębiorstwach. Wraz z liberalizacja rynku energetycznego w 1998 roku właściwie we wszystkich niemieckich zagłębiach powstała potrzeba integracji kopalń z elektrowniami w jednolity organizm produkcyjny. Był to bardzo ważny dla naszej dzisiejszej pozycji rynkowej krok. Naszym celem jest wydobycie węgla brunatnego i - w oparciu o to paliwo - generacja energii elektrycznej. Musimy być liderem pilnującym nieustannie kosztów, tak aby we wszystkich porównaniach udowadniać prawo obywatelstwa dla węgla brunatnego, a jednocześnie ciągle dostosowywać się do zamian otoczenia i rynku.

Mamy za sobą wielkie programy obniżania kosztów, ale w pewnym momencie dochodzimy już do granic możliwości, zwłaszcza jeśli idzie o redukcję zatrudnienia. Rozpoczęliśmy więc proces ciągłego usprawniania produkcji w oparciu o wdrażanie innowacji. Dlatego też do optymalnego sterowania pracą kopalni odkrywkowej wykorzystujemy także systemy nawigacji satelitarnej. Dysponujemy dwoma takimi systemami. Pierwszy to SABAS – satelitarny system sterowania pracą koparek, a drugi to SATAS – satelitarny system sterowania pracą zwałowarek. Stosujemy także ponadzagłębiowy system sterowania jakością węgla. Ma to wszystko pociągnąć za sobą nie tylko wymierne korzyści ekonomiczne, ale także wywołać zamianę nastawienia w otoczeniu oraz podnieść poziom kultury technicznej, wyzwolić kreatywność nie tylko wśród kadry kierowniczej, ale także wśród wszystkich pracowników naszego przedsiębiorstwa, zatrudnionych na każdym szczeblu. Nieustannie udowadniamy, że tania produkcja energii elektrycznej z węgla brunatnego jest podstawą zaopatrzenia w energię elektryczną w Niemczech i w UE.

Dokończenie znajdziesz w wydaniu papierowym. Zamów prenumeratę miesięcznika ENERGIA GIGAWAT w cenie 108 zł za cały rok, 54 zł - za pół roku lub 27 zł - za kwartał. Możesz skorzystać z formularza, który znajdziesz tutaj

Zamów prenumeratę




| Powrót |

Artykuł opublikowany pod adresem:     http://gigawat.net.pl/article/articleprint/721/-1/63/

Copyright (C) Gigawat Energia 2002