Artykuł opublikowany pod adresem: http://gigawat.net.pl/article/articleprint/726/-1/63/
|
Informacje
Numery
Numer 04/2006
Prof. dr hab. inż Antoni Dmowski, kierownik Zakładu Elektrowni i Gospodarki Elektroenergetycznej Instytutu Elektroenergetyki Politechniki Warszawskiej
Ceny energii pójdą ostro w górę. Koszt wyprodukowania kilowatogodziny w elektrowni wiatrowej w warunkach niemieckich przekracza dwu, a nawet trzykrotnie koszt kilowatogodziny, pozyskanej z klasycznej elektrowni cieplnej. Ktoś za to będzie musiał zapłacić. A koszt fotowoltaiki? To już trudno powiedzieć.
W czasach kiedy kilowatogodzina z klasycznej elektrowni kosztowała 6-7 fenigów, w elektrowni fotowoltaicznej kształtowała się na poziomie 99 fenigów.
Jesteśmy jedyną z nielicznych w Polsce jednostek, która ma już ogniwa paliwowe i czasami nawet wysyłamy energię uzyskaną na tej drodze do sieci. W ogniwie wodorowym kilowatogodzina – liczyliśmy to na kilka sposobów – kosztuje nas dzisiaj 3 złote. W przemyśle - przy obecnych warunkach - nie zejdziemy poniżej 60 groszy za kilowatogodzinę.
W przyszłości, kiedy pojawią się nowe możliwości i nowe metody wytwarzania może to jeszcze trochę spadnie. Ale wiele taniej to już nie będzie. Mamy także ogniwa paliwowe na metanol. A po co zbudowaliśmy to ogniowo metanolowe? Bo stąd już jest bliska droga do biometanolu, a pamiętamy te wielkie dyskusje w Sejmie. I być może to będzie szansa dla polskiego rolnictwa. Być może to będzie pierwszy przetwornik energii odnawialnej, wiodący od produkcji biologicznej do produkcji elektrycznej. Ale kilowatogodzina bezpośrednio w gospodarstwie rolnym będzie kosztować – nie chcę dzisiaj straszyć – może nawet złotówkę.
Uważam, że mamy w kraju surowce energetyczne w postaci węgla kamiennego i brunatnego. Świadomie nie chcę wchodzić w spór, który węgiel jest lepszy. Uważam, że powinniśmy je wykorzystywać równo - maksymalnie optymalizując technologie wytwarzania i dystrybucji energii elektrycznej. To jest jedyna droga, aby energia była tańsza. Inne niekonwencjonalne i alternatywne źródła energii, z których będziemy korzystali, będą cenę energii już tylko podnosiły.
Dokończenie znajdziesz w wydaniu papierowym. Zamów prenumeratę miesięcznika ENERGIA GIGAWAT w cenie 108 zł za cały rok, 54 zł - za pół roku lub 27 zł - za kwartał. Możesz skorzystać z formularza, który znajdziesz tutaj
Zamów prenumeratę
Artykuł opublikowany pod adresem: http://gigawat.net.pl/article/articleprint/726/-1/63/
|
Copyright (C) Gigawat Energia 2002
|