Artykuł opublikowany pod adresem:     http://gigawat.net.pl/article/articleprint/866/-1/70/

Czysta energia w klasterze


Informacje Numery Numer 11/2006

Klaster to nowe, trudne słowo, które robi zadziwiającą karierę. Występuje w chemii, fizyce, biologii informatyce, a nawet muzyce.

Klaster przemysłowy to inaczej grono, wiązka, dokładniej lokalny system produkcyjny czyli przestrzennie skoncentrowana grupa przedsiębiorstw, instytucji i organizacji, powiązanych ze sobą siecią pionowych i poziomych zależności, często o charakterze nieformalnym, która poprzez skupienie szczególnego potencjału pozwala jego uczestnikom osiągnąć trwałą przewagę konkurencyjną.

Teoretyczną koncepcję klastra przemysłowego sformułował amerykański ekonomista - Michael Porter kierownik Instytutu Strategii i Konkurencji na Harvard Business School, światowej sławy ekspert w dziedzinie strategii organizacji i konkurencji. Klasycznym już przykładem klastra przemysłowego jest słynna kalifornijska Krzemowa Dolina czy amerykański przemysł filmowy skupiony w Hollywood. Klastrem naturalnym, opartym na historycznych tradycjach można także nazwać region winnic Bordeaux we Francji czy szwajcarski przemysł zegarmistrzowski. Tego typu przykłady oparte na rzemieślniczej tradycji historycznej można spotkać także i w Polsce. Klastrem z całym powodzeniem może zatem zostać nazwane skupisko kalwaryjskich stolarzy meblowych czy też producentów obuwia, futrzarzy rejonu Nowego Targu i Podhala czy – odnosząc się do czasów zupełnie niedawnych - producentów krasnali i innych ozdób ogrodowych działających w rejonie Nowej Soli.

Charakterystyczną cechą klastrów przemysłowych jest to, że przedsiębiorstwa w nich skupione konkurują ze sobą, ale jednocześnie współpracują w tych obszarach, gdzie możliwe jest wyzwolenie efektów synergicznych wspólnych działań w postaci np. prowadzonych razem prac badawczo-rozwojowych, organizacji sprzedaży lub zakupów. Taka sytuacja jest możliwa, gdy koncentracja specyficznych w konkretnym sektorze możliwości i kompetencji osiągnie pewną masę krytyczną, przy której klaster staje się atrakcyjnym ośrodkiem przyciągającym nowych uczestników i inwestorów.

W sieć powiązań klastra - poza przedsiębiorstwami - włączone są również inne instytucje i organizacje, takie jak ośrodki naukowe, jednostki badawczo-rozwojowe, samorząd lokalny czy organizacje prywatne. Wyzwala to znaczy potencjał innowacyjny takiej formy organizacyjno-przestrzennej przemysłu. Klaster - od strony naukowej - nie jest pojęciem do końca zbadanym.

Małopolsko-Podkarpacki Klaster Czystej Energii to druga - po Klastrze Technologii Informacyjnych - formacja zawiązana w ostatnim czasie z inicjatywy AGH. I druga po Śląskim Klastrze Czystych Technologii Węglowych inicjatywa dotycząca energetyki.

Rektor AGH prof. Antoni Tajduś podkreśla, że czasy samotnych Edisonów skończyły się, dzisiaj najciekawsze i najbardziej wartościowe osiągnięcia nauki mają miejsce na styku różnych dziedzin i dyscyplin naukowych, zaś sama nauka sprowadzająca swoja rolę wyłącznie do formułowania teoretycznych modeli wygląda dokładnie tak samo, jak poeta piszący swoje wiersze do szuflady czy malarz kryjący swoje obrazy wyłącznie w pracowni.

- Klaster będzie nową formą organizacji pracy i działania nastawioną przede wszystkim na rozwiązywanie problemów w pierwszym rzędzie szczebla regionalnego – mówi prof. Kazimierz Jeleń, prorektor AGH ds. nauki, wyprzedzając pytanie o konkurencję z inicjatywą śląską. I chociaż w składzie porozumienia są zarówno Kompania Węglowa jak i Zakłady Chemiczne „Dwory”, co mogłoby sugerować zainteresowanie uruchomieniem produkcji syntetycznych paliw na bazie węgla, to nasza inicjatywa ma znacznie szerszy obszar zainteresowań. Wiele dzisiejszych decyzji inwestycyjnych będzie miało swoje konsekwencje nawet za kilkadziesiąt lat. I skoro mówimy np. o koncepcjach wyłapywania i podziemnej sekwestracji dwutlenku węgla emitowanego przez energetykę to już dzisiaj, wskazując lokalizacje dla nowych mocy wytwórczych, trzeba to czynić uwzględniając bliskie sąsiedztwo struktur geologicznych zdolnych przyjąć i zmagazynować CO2. W tym świetle np. Elektrownia Stalowa Wola nie tylko ma rację bytu, ale powinna być intensywnie modernizowana i rozbudowywana – mówi prof. Jeleń. Interesujący jest też mariaż Małopolski z Podkarpaciem, które jest enklawą czystej przyrody o najlepszych parametrach ekologicznych w Polsce. Podnosząc komfort życia i pracy mieszkańców tego regionu trzeba dołożyć wszelkich starań, aby zachować środowisko w stanie nieskażonym.

Po trzech miesiącach

26 czerwca 2006 roku miała miejsce konferencja programowa, inicjująca powołanie ”Małopolsko-Podkarpackiego Klastra Czystej Energii”. Dokładnie w trzy miesiące później - 26 września 2006 roku klaster oficjalnie powołano do życia. Podpisy pod aktem założycielskim złożyli przedstawiciele 23 firm i jednostek organizacyjnych. A konkretnie: marszałkowie województw: małopolskiego i podkarpackiego, rektorzy: AGH, UJ, Politechniki Krakowskiej i Rzeszowskiej, Akademii Rolniczej, Państwowych Wyższych Szkół Zawodowych w Tarnowie i Rzeszowie, dyrektorzy Instytutu Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energią Polskiej Akademii Nauk oraz Instytutu Fizyki Jądrowej Polskiej Akademii Nauk, a także Instytutu Nafty i Gazu, przedstawiciele oświęcimskiego oddziału Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Przemysłu Chemicznego, Podkarpackiej Agencji Energetycznej, Małopolskiej Agencji Energii i Środowiska, Polskiego Stowarzyszenia Wodoru i Ogniw Paliwowych, Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Krakowie, a także przedsiębiorstw produkcyjnych: Rzeszowskiego Zakładu Energetycznego, Elektrociepłowni „Kraków”, sanockiego oddziału PGNiG, Kompanii Węglowej, Firmy Chemicznej „Dwory” oraz Energetyki „Dwory”.

- Kilka dalszych firm uczestniczyło wprawdzie w pracach organizacyjnych, jednak z powodu zmian organizacyjnych czy kadrowych, formalnie nie złożyło podpisu pod aktem założycielskim – tłumaczy prof. Ireneusz Soliński, koordynator Małopolsko-Podkarpackiego Klastra Czystej Energii. Co nie przesądza o tym, iż nie będą w przyszłości uczestniczyć w realizacji wspólnych projektów.

Dogonić czas

- Straciliśmy trochę czasu, który teraz staramy się nadgonić – mówi prorektor AGH - prof. Kazimierz Jeleń. W zaprzyjaźnionej z Krakowem Norymberdze, która charakteryzuje się mniejszym niż Kraków potencjałem naukowym i dydaktycznym, działa już aż 6 klastrów przemysłowych, pracujących na rzecz całego regionu metropolitalnego. Są to klastry: Automatyzacji i Technik Wytwarzania, Informacji i Komunikacji, Medycyny i Ochrony Zdrowia, Transportu i Logistyki, Energii i Środowiska oraz Nowych Materiałów. Klastry, podobnie jak europejskie regiony metropolitalne, to preferowane przez Unię Europejską formy działania i regionalnej samoorganizacji. Stąd też jego inicjatorzy mają nadzieję na aktywne włączenie się w VII Ramowy Program UE. Jest też inicjatywa marszałka Województwa Małopolskiego, zgłoszona zresztą podczas ostatniego Forum Krynickiego, aby kwota kilku milionów euro, którą Polska ma dodatkowo otrzymać z UE tytułem wyrównania skutków inflacji i różnic kursowych, w znacznej części została przeznaczona na sfinansowanie właśnie badań naukowych.

Profesor Ireneusz Soliński jest prodziekanem Wydziału Górnictwa i Geotechniki, ale w jego gabinecie królują wiatraki i ogniwa fotowoltaiczne. Niebawem na dachu uczelni stanie niewielki wiatrak, skojarzony z ogniwem fotwoltaicznym. Tego rodzaju hybryda to oryginalny autorski pomysł profesora Solińskiego. Energetycy nie przepadają za wiatrakami, bowiem są nieprzewidywalne. Wytwarzają prąd wtedy, kiedy wieje wiatr, a nie wtedy - kiedy są potrzeby i jest zakontraktowana moc. Skojarzenie z ogniwami fotwoltaicznymi lub generatorami gazowymi ma - w swoim założeniu - energię wiatrową okiełznać i tego typu produkcję energii elektrycznej ująć w bardziej planowe ramy. To projekt przewidziany specjalnie dla Podkarpacia. Na Podkarpaciu jest wiele złóż pozabilansowych, które z uwagi na swoją specyfikę nie mogły być włączone do krajowego systemu gazowniczego.

Wiatr z gazem i słońcem

Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby gaz pochodzący z takich właśnie niewielkich złóż służył do napędu gazowych generatorów, stabilizujących i wspomagających prace elektrowni wiatrowych. Już teraz - w wyniku badań przeprowadzonych przez prof. Solińskiego, zmierzających do oszacowania „siły wiatru” - ceny gruntów w rejonie Iwonicza i Rymanowa wzrosły w ciągu ostatnich 5 lat o blisko 300 procent. Ten region, kiedyś wypatrujący z utęsknieniem nowych inwestycji, dzisiaj wręcz nie może się już opędzić od chętnych chcących budować tu farmy wiatrowe.

- Zauważyłem, że wiatry najczęściej wieją tam, gdzie pod ziemią jest ropa naftowa lub gaz ziemny – konstatuję. Baku to po azersku znaczy miasto wiatrów, do tego dodaję jeszcze rejony pustynne u wybrzeży Morza Czerwonego pomiędzy Hurghadą, a Kairem, Morze Północne...

- To chyba wniosek daleko idący – zastanawia się głośno prof. Soliński, ale zaraz dodaje polskie lokalizacje: Bałtyk, Pomorze, Podkarpacie... Więc coś w tym musi być. Trzeba to sprawdzić. Niemcy owładnięci ideą energii wiatrowej i fotowoltaicznej nie stawiają wiatraków np. w Bawarii, bo tam słabo wieją wiatry... Dla potwierdzenia tej tezy trzeba tylko sprawdzić czy tam aby na pewno nie ma geologicznych szans na odkrycie ropy naftowej czy gazu.

- Misją Klastra jest budowa platformy współdziałania przedsiębiorstw, samorządów, uczelni wyższych i instytucji otoczenia biznesu w celu pozyskania czystej energii dla zapewnienia rozwoju społecznego i wysokiej jakości życia mieszkańców w czystym i bezpiecznym środowisku przyrodniczym – mówi prof. Soliński. I dalej uzupełnia, że pod pojęciem „czystej energii” rozumie zarówno energię ze źródeł odnawialnych tj. biomasę, energię geotermalną, słoneczną, wiatrową wodną, a także energetyczne wykorzystanie odpadów, gazu ziemnego, metanu pochodzącego z odgazowania pokładów węgla kamiennego, energii jądrowej, wodoru ale także wszelakich oszczędności. W tym także „zeroemisyjna” produkcja paliw płynnych w synergii węgla z energią jądrową. W ramach „klastra” podejmowane będą w pierwszej kolejności zadania, których wyniki badań mogą być szybko wdrożone np. w zakresie energii odnawialnej i wykorzystania energetycznego odpadów. Podejmowane będą także zadania o dłuższym okresie realizacji, których wyniki badań wykorzystane mogą być dopiero w przyszłości np. zastosowanie energii jądrowej do wytwarzania paliw płynnych z węgla, czy też wykorzystanie wodoru jako paliwa w pojazdach mechanicznych i do wytwarzania energii elektrycznej oraz ciepła.

Dokończenie znajdziesz w wydaniu papierowym. Zamów prenumeratę miesięcznika ENERGIA GIGAWAT w cenie 108 zł za cały rok, 54 zł - za pół roku lub 27 zł - za kwartał. Możesz skorzystać z formularza, który znajdziesz tutaj

Zamów prenumeratę




| Powrót |

Artykuł opublikowany pod adresem:     http://gigawat.net.pl/article/articleprint/866/-1/70/

Copyright (C) Gigawat Energia 2002