Manewry na listach
O kolejnym wysypie list największych firm w Polsce przypomnieli w tym roku ich rzecznicy. Prym wiedli ci, od których najtrudniej wydobyć, kiedy potrzeba, najprostsze nawet informacje. Ci, co odwołują w ostatniej chwili - z dużym wyprzedzeniem i trudem umówione - spotkania. Tym razem dzielnie raportowali, że w tym roku ich firma, ponownie... itd.

A tymczasem na listach pozornie nie dzieje się nic. W „Polityce” pierwsze pięć miejsce tak jak przed rokiem: ORLEN, Telekomunikacja Polska, PSE, PGNiG, Metro Group. Dopiero na 6 miejscu jest lekka zmiana Grupa LOTOS zawansowała z miejsca siódmego.

W „Rzeczpospolitej” podobnie tylko sąsiedztwo nieco inne, bo „Rzeczpospolita” uwzględnia banki, towarzystwa ubezpieczeniowe, firmy leasingowe. Choć - bądźmy szczerzy - jeśli zabraknie prądu to w najlepszym i największym nawet banku nie potwierdzą nawet salda na rachunku, a nikt jeszcze nie wpadł na to by wprowadzić do użycia bankomaty na korbę...

W „Rzeczpospolitej” mamy całą szóstkę po staremu: ORLEN, Telekomunikację Polską, PSE, PZU, Grupę Metro. Na siódmej pozycji jest KGHM, który dzięki wysokim cenom miedzi i srebra na światowych rynkach awansował z dziewiątego miejsca, a ósma Grupa LOTOS ani drgnęła – jest, jak była przed rokiem, na ósmym miejscu.

Diabeł tkwi zawsze w szczegółach. Pora więc donieść, że po raz pierwszy od długiego czasu koncern BP w Polsce odnotował zysk!!!. Znajdująca się niezmiennie według „Rzeczpospolitej” na 17 miejscu spółka BP Polska odnotowała wynik finansowy netto w wysokości 125,7 mln zł. W „Polityce” BP jest notowane na miejscu 12, gdzie awansowało z pozycji 13. Ale niecałe 126 mln zysku, jak na firmę o przychodach ze sprzedaży na poziomie 9112 mln to nie jest wynik zbyt porażający. Dla przykładu znajdujący się oczko wyżej FIAT Auto Poland ma dwa razy więcej zysku niż BP, a sąsiadujący poniżej Volkswagen Poznań - ponad cztery razy więcej zysku. A zawsze mówiło się, że deko handlu lepsze niż kilo roboty.

Trzeba odnotować pojawienie się po raz pierwszy na liście „Rzeczpospolitej” na miejscu 113 „Everenu” z Rybnika – spółki obrotu pracującej na rzecz koncernu EDF w Polsce.

Warto się zastanowić czy konsolidacja polskiego sektora elektroenergetycznego będzie w stanie zachwiać dotychczasową kolejnością na listach największych firm w Polsce. Czy może uda się zdetronizować dotychczasowych czempionów? Pobicie ORLENU jest mało prawdopodobne.

Ale sprawdźmy, „ORLEN” przez „Politykę” wyceniany jest na 44,892 mld przychodów ogółem, a według „Rzeczpospolitej”, cała Grupa Kapitałowa „ORLENU” miała w 2005 roku 52,869 mld przychodów ze sprzedaży. Największa z grup energetycznych: Polska Grupa Energetyczna czyli PSE, BOT, ZE Dolna Odra oraz Wschodnia Grupa Energetyczna w skład, której wchodzą spółki dawne spółki dystrybucyjne takie jak: Zamojska Korporacja Energetyczna, Białostocki Zakład Energetyczny, ZE Warszawa – Teren, ZEORK, Lubelski Zakład Energetyczny LUBZEL, Rzeszowski Zakład Energetyczny oraz dwa zakłady łódzkie: Teren i Miasto miały łącznie w ubiegłym roku: 36, 207 mld zł przychodów. Ale jest to rachunek optymistyczny i teoretyczny albowiem z PSE został już wydzielony operator systemu przesyłowego PSE – Operator na razie kapitałowo jeszcze związany z PSE, ale docelowo pozostanie jako wieczysta spółka Skarbu Państwa i nie będzie nigdy prywatyzowana. Ponieważ „Rzeczpospolita” przychody ze sprzedaży PSE – Operator wyceniła na 7 719 mld zł, tak więc realnie przychody PGE osiągną 28,488 mld zł. Tak czy owak drugie miejsce nowego energetycznego giganta nie jest zagrożone. Druga pod względem wielkości Grupa Energetyczna Południe to: PKE, Enion i Energia PRO i Elektrownia Stalowa Wola, łącznie z należącym do PKE Południowym Koncernem Węglowym, to przychody na poziomie 12,5 mld zł czyli miejsce 7. Grupa Energetyczna Centrum to: ENEA Poznań, Elektrownia Kozienice (i tu sprawy ciągle się ważą jeszcze) Lubelski Węgiel czyli Kopalnia Bogdanka to łącznie 8,081 mld zł przychodów w wersji pełnej i 7,172 mld zł w wersji okrojonej. Da to miejsce 14 lub 17. I najmniejsza Grupa Energetyczna Północ czyli Koncern Energetyczny ENERGA i ZE Ostrołęka – łącznie 6, 322 mld zł przychodów i szacunkowo miejsce... 20.

Firmy energetyczne należą do grona najbardziej zyskownych firm: PSE są na miejscu 4 z zyskiem 2,418 mld zł, BOT – 11 miejsce (797,744 mln zł), PKE – 21 miejsce (382,063 mln zł), Elektrownia Połaniec – 25 miejsce (333,499 mln zł), Koncern Energetyczny ENERGA – 32 miejsce (294,832 mln zł), ENEA Poznań – 40 miejsce (229,415 mln zł) i Enion – 45 miejsce (198,979 mln zł).

Gorzej jest już z eksportem. Brylująca jeszcze rok temu Grupa Kapitałowa Polskich Sieci Elektroenergetycznych spadła z 3 miejsca na miejsce 27, odnotowując i tak 1 mld 217 mln złotych przychodów z eksportu. Nałożyły się tutaj dwa zjawiska. Pierwsze, że wobec rosnącego krajowego popytu na energię elektryczną, spada jej możliwa do wyeksportowania ilość, a po drugie rośnie konkurencja, depczące po piętach niezwykle aktywne spółki obrotu, które tak naprawdę żyją nie z transakcji na wolnym rynku w Polsce, a z operacji na międzynarodowym rynku energetycznym. Po trzecie wreszcie produkcja energii elektrycznej w polskich realiach to konieczność posiadania uprawnień do emisji. A w przypadku braku takowych konieczność ich kupna.