|
Aktualności
|
|
Informacje
Numery
Numer 04/2009
Kraj
|
|
|
Autor: opr. red.
|
Data publikacji: 10.05.2009 13:32
|
|
Qatargas i PGNiG podpisały umowę ramową na dostawy skroplonego gazu ziemnego (LNG) z Kataru do Polski. Zgodnie z nią Qatargas będzie dostarczać PGNiG – na podstawie umowy długoterminowej – 1 mln ton skroplonego LNG rocznie przez okres 20 lat. Dostawy gazu do terminalu w Polsce rozpoczną się w 2014 roku. Terminal odbiorczy będzie wyposażony w urządzenia, które umożliwią odbiór ładunku dostarczanego nowej klasy gazowcami Q-Flex. Qatargas realizuje obecnie intensywny program rozwoju. Spółka buduje cztery nowe ciągi technologiczne do skraplania gazu ziemnego, dzięki którym produkcja LNG wzrośnie z obecnego poziomu 10 mln ton rocznie do 42 mln ton rocznie pod koniec 2010 r.
|
NIK przeprowadziła kontrolę w departamentach zajmujących się energetyką w Ministerstwie Gospodarki. Kontrolerzy przyjrzeli się między innymi przeprowadzoną w ostatnich latach restrukturyzacją elektroenergetyki. Generalnie ocena pokontrolna NIK jest pozytywna, jednak Izba ma zastrzeżenia do inicjatyw legislacyjnych autorstwa MG oraz tempa usuwanie barier rozwoju branży.
Rozporządzenie ministra środowiska z 12 września 2008 r. wskazuje materiały, które uznawane są za biomasę naturalną. Są to m.in. rośliny i części roślin (słoma, siano i trawa, liście, drewno), odpady przemysłowe drewna, pozostałości z leśnictwa, mączka zwierzęca, rybna i spożywcza, tłuszcze, oleje, frakcja biomasy z ładunku zbieranego z powierzchni zbiorników wodnych w ramach ich utrzymywania, frakcja biomasy z pozostałości mieszanych pochodzących z produkcji żywności i napojów, frakcja biomasy z odpadów komunalnych i przemysłowych oraz paliwa, których wszystkie składniki i produkty pośrednie zostały wyprodukowane z biomasy między innymi: bioetanol, biodiesel, biogaz.
Wytwórców energii elektrycznej czeka obligatoryjna sprzedaż swojej produkcji w drodze publicznego przetargu lub na giełdach. Ma to uruchomić konkurencję pomiędzy producentami energii.
Przy tworzeniu studium wykonalności dla polskiego terminalu LNG nie wzięto pod uwagę innych sposobów odbioru skroplonego gazu. Chodzi o możliwość zastosowania nowych technologii - o budowę tzw. pływającego terminalu oraz regazyfikację LNG na pokładzie statku (metanowca), a nie w porcie. Eksperci są zdziwieni, gdyż to co najmniej sześcio-, siedmiokrotnie tańsze opcje. Ponadto budowa infrastruktury do odbioru gazu tą drogą byłaby znacznie łatwiejsza niż w przypadku lądowego terminalu. Instalacja LNG w Świnoujściu nie ma żadnego podłoża biznesowego. Studium wykonalności projektu powstawało bardzo szybko, na zamówienie polityczne. Okazało się, że Świnoujście nie jest najlepszą lokalizacją, m.in. ze względu na utrudnienia administracyjne, konieczność budowy falochronu, gazociągu i zmagania się z inwestycją na obszarze Natura 2000 – twierdzą niezależni eksperci.
Tylko 10 proc. nieruchomości pod infrastrukturą energetyczną ma uregulowany stan prawny. Pojedyncze roszczenia za bezumowne korzystanie z gruntów przekraczają nawet 10 mln zł. Brak rozwiązań systemowych w sprawie odszkodowań hamuje inwestycje w sieci. Właściciele nieruchomości, na których stoją słupy energetyczne i nad którymi przebiegają linie energetyczne, coraz częściej próbują od energetyki uzyskiwać odszkodowania za bezumowne korzystanie z nieruchomości. Formalnie mają ku temu podstawy, bo niemal cały polski system elektroenergetyczny został zbudowany bez poszanowania praw właścicieli nieruchomości, a więc i bez zapłaty za posadowienie na działkach czy polach słupów energetycznych. Energetyka uchodzi za bogatą branżę i zdarza się, że wartość pojedynczych roszczeń odszkodowawczych przekracza 10 mln zł. PSE - Operator już w ubiegłym roku oszacował, że gdyby zgodził się na roszczenia właścicieli działek, to odszkodowania mogłyby wynieść nawet 17 mld zł. W sumie ma teraz 470 roszczeń, z czego około 60 proc. zostało oszacowane na łączną wartość ok. 50 mln zł. W sądach jest już stroną 80 postępowań sądowych na kwotę ok. 27 mln zł.
Aby zapewnić bezpieczeństwo dostaw energii do wielkich aglomeracji oraz wyprowadzić prąd z elektrowni, które mają powstać do 2015 roku, PSE Operator ma przez siedem lat inwestować 1,5 mld zł rocznie. PSE Operator, operator krajowego systemu przesyłowego, planuje do 2015 roku zainwestować 11,7 mld zł. Na budowę 1645 km sieci ma pójść około 8,8 mld zł, a prawie 3 mld zł na inwestycje towarzyszące m.in. stacje elektroenergetyczne, wymiana transformatorów.
Komisja Europejska pozwała Polskę, a także Czechy, do Trybunału Sprawiedliwości za niepełne wdrożenie dyrektywy z 2006 roku o bezpieczeństwie dostaw energii elektrycznej i inwestycji infrastrukturalnych. Dyrektywa, którą - zdaniem KE - Polska wdrożyła jedynie częściowo, ma zagwarantować bezpieczeństwo dostaw energii elektrycznej w celu zapewnienia właściwego funkcjonowania rynku wewnętrznego energii elektrycznej. Przewiduje m.in. zagwarantowanie odpowiedniego poziomu mocy wytwórczych, odpowiedniej równowagi między dostawami a zapotrzebowaniem, właściwy poziom połączeń międzysystemowych pomiędzy państwami członkowskimi itd. Ustala też ramy, w których kraje określają swoje działania dotyczące bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej, zgodne z wymogami konkurencyjnego wewnętrznego rynku - w sposób przejrzysty, stabilny i niedyskryminacyjny. KE podała, że czeski Senat pracuje teraz nad przyjęciem ustawy, która wdroży postanowienia unijnej dyrektywy w Czechach. Z Polski tymczasem KE nie ma informacji o pełnym przeniesieniu tych przepisów do krajowego porządku prawnego - stąd decyzja o skierowaniu sprawy do Trybunału w Luksemburgu.
Nasze giełdowe spółki powinny jak najszybciej rozpocząć wspólne poszukiwania i wydobycie gazu ziemnego spod dna Bałtyku - uważają analitycy i resort skarbu. Krajowe wydobycie gazu wzrosłoby o 0,5 mld m sześc. Petrobaltic, firma zależna od Grupy Lotos, czeka na oferty od firm zainteresowanych wspólnym zagospodarowaniem złóż gazu ziemnego, zlokalizowanych na północ od Łeby. Propozycję otrzymało mniej niż dziesięć firm, w tym giełdowe PGNiG. Zaskakuje to, że choć gazownicza spółka i Lotos są kontrolowane przez Skarb Państwa, który nalega na ich współpracę, to PGNiG jest tylko jednym z kilku partnerów branych pod uwagę.
W życie weszła decyzja Komisji Europejskiej o stopniowym wycofaniu z produkcji, a tym samym z unijnego rynku żarowych źródeł światła. Zostaną one zastąpione przez źródła diodowe lub świetlówki kompaktowe. W grudniu 2008 r. na ten przepis zgodziły się unijne rządy, w tym także polski. Sprzeciwu nie zgłosił także Parlament Europejski. Od 1 września 2009 r. ich wprowadzanie na rynek będzie niedozwolone, bo w tej kategorii produktów obowiązywać będzie stopień efektywności energetycznej "A", którego żarówka ta nie osiąga. Z kolei żarówki "przezroczyste" będą wypychane z rynku stopniowo. Od 1 września 2009 r. wszystkie przezroczyste żarówki o mocy 100 lub więcej watów będą musiały mieć klasę energetyczną co najmniej "C". Decyzja KE ma ograniczyć zużycie energii w całej Unii o około 80 TWh rocznie, w okolicach 2020 r., co spowoduje, że emisja CO2 do atmosfery spadnie o 32 mln ton rocznie. Oszczędności szacuje się na 5 do 10 mld euro.
Wiceminister Skarbu - Joanna Schmid uważa, że Polska Grupa Energetyczna powinna zadebiutować na Giełdzie w czwartym kwartale tego roku. PGE złożyło prospekt emisyjny do Komisji Nadzoru Finansowego pod koniec września ub.r. Planowane jest podwyższenie kapitału o 15 proc. Wartość oferty szacuje się na 4-5 mld zł. Wcześniej resort skarbu zapowiadał debiut giełdowy spółki w pierwszej połowie tego roku.
Do 2020 roku 80 proc. odbiorców ma mieć tzw. inteligentne liczniki energii, pozwalające na zdalne przekazywanie operatorowi danych o ilości zużytego prądu. To jedna z nowych propozycji unijnych dyrektyw dotyczących energetyki. Wśród planowanych rozwiązań znalazły się też zapisy ułatwiające zmianę sprzedawcy energii oraz zasady wsparcia ubogich odbiorców prądu. Propozycje dotyczą m.in. wprowadzenia obowiązkowego, maksymalnie 3-tygodniowego terminu na zmianę sprzedawcy prądu. Jeżeli klient zdecyduje się na taką zmianę, będzie mógł to zrobić bezpłatnie.
Pierwszy w Polsce energooszczędny kościół, powstaje na Równi Szaflarskiej w Nowym Targu. Obiekt ma być "pasywny", co oznacza, że zamiast obecnej średniej – 120 kWh energii zużywanej rocznie, powinno wystarczyć do jego ogrzania co najwyżej 15 kWh. Na dachu kościoła zostanie zamontowanych 26 kolektorów słonecznych. W lecie nadmiar energii cieplnej zostanie odprowadzony do gruntu celem ogrzania chłodnych posadzek. Bryłę kościoła zaprojektowano w taki sposób, by do minimum zredukować straty cieplne, równocześnie maksymalizując zyski słoneczne budynku w chłodnych porach roku oraz by chronić wnętrze przed przegrzaniem w okresie letnim. Możliwe jest wznoszenie domów pasywnych w różnych technologiach budowlanych. Koszt budowy domu pasywnego w Polsce jest 25 do 30 procent wyższy w stosunku do budowy standardowej, a w Niemczech - zaledwie o ok. 5 procent.
Ministerstwo Gospodarki apeluje do ministra finansów Jacka Rostowskiego o obniżenie akcyzy na energię elektryczną dla energochłonnego przemysłu. - Opowiadam się za obniżeniem jeszcze w bieżącym roku stawki podatku akcyzowego nałożonego na energię elektryczną zużywaną przez odbiorców przemysłowych, funkcjonujących w sektorach energochłonnych, do minimalnego możliwego poziomu – napisała Joanna Strzelec – Łobodzińska wiceminister gospodarki w piśmie adresowanym do ministra finansów. Minimalny poziom akcyzy dla odbiorców przemysłowych, według przepisów UE, to 0,5/EUR za MWh, obecna stawka to około 4,5/EUR za MWh. Ewentualna obniżka stawek akcyzy należy do kompetencji Ministerstwa Finansów, które podchodzi do tego pomysłu sceptycznie.
W należącej do Grupy Tauron Elektrowni Stalowa Wola osiągnięty został rekordowy poziom spalania biomasy. W ciągu miesiąca spalono ponad 15 tys. ton biomasy. Dobowe zużycie wyniosło średnio 500 ton. W marcu elektrownia wyprodukowała ok. 13 tys. MWh energii elektrycznej pochodzącej z odnawialnych źródeł energii, a emisję CO2 obniżyła o ok. 18 tys. ton. Wyniki te udało się osiągnąć dzięki zabudowie na kotle OP-150 specjalnego przedpaleniska oraz ciągu technologicznego do spalania różnych gatunków biomasy. Inwestycja ta miała charakter innowacyjny. Elektrownia planuje spalić w 2009 r. ok. 120 tys. ton biomasy, co pozwoli wyprodukować ok. 100 tys. MWh energii z OZE. Nieprzerwane dostawy tego typu paliwa zapewnia stworzony wcześniej system logistyczny, oparty na bazach terenowych zlokalizowanych w województwie podkarpackim.
Do końca przyszłego roku Polska Grupa Energetyczna chce powołać konsorcjum, które zajmie się budową elektrowni jądrowej w Polsce. W konsorcjum PGE ma być partnerem dominującym z 51- procentowym udziałem. Pozostałe udziały może objąć jeden lub kliku partnerów z doświadczeniem w energetyce jądrowej. PGE będzie ich poszukiwało gównie w Europie, ale niewykluczona jest również współpraca z firmami japońskimi, koreańskimi oraz amerykańskimi. Do konsorcjum będą mogli przystąpić wielcy odbiorcy energii zainteresowanymi inwestowaniem w energetykę. Plany budowy elektrowni jądrowej przez PGE mają być magnesem zachęcającym inwestorów finansowych do udziału w ofercie publicznej grupy.
Rośnie liczba krajów zainteresowanych inwestycjami w energetykę jądrową. Popyt na urządzenia potrzebne do budowy elektrowni atomowych rośnie najszybciej w USA, ponieważ rząd uruchomił tam dopłaty do ich budowy. Już niedługo podobna sytuacja może być w Europie. Koszt budowy jednego MW mocy w elektrowni jądrowej w Europie osiągnie poziom ponad 4 mln euro. Oznacza to, że w zależności od mocy elektrowni jądrowych, które mają powstać w Polsce, koszt tych inwestycji można szacować na kwotę od 13,5 do 21,5 mld euro. Wydatki na realizowane obecnie dwie inwestycje w energetykę jądrową we Francji i w Finlandii znacznie przekroczyły pierwotne założenia co do kosztów inwestycji.
Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo oraz grupa energetyczna Tauron podejmą niebawem decyzję o budowie kosztem około 1,5 mld zł zasilanego gazem bloku energetycznego w należącej do Taurona Elektrowni Stalowa Wola. Tauron zrobił studium wykonalności, a PGNIG wykonało due dilligence i wycenę. Z punktu widzenia lokalizacji zarówno w systemie energetycznym, jak i gazowniczym jest to bardzo dobrze zlokalizowany projekt. Według wstępnych założeń, nowy blok energetyczny w Stalowej Woli miałby moc ok. 400 megawatów. W zależności od stopnia wykorzystania jednostki zapotrzebowanie elektrowni na gaz może wynieść do 0,5 mld m sześc. rocznie.
MSP planuje drugi etap prywatyzacji Enei w czwartym kwartale 2009 roku. Chce sprzedać także resztówki spółek energetycznych Vattenfallowi.
Polska Grupa Energetyczna ma wkrótce zdecydować, czy zrealizuje w okolicach Lublina projekt budowy elektrowni. Spółka rozważa wybudowanie jednego lub dwóch bloków o mocy 800 MW każdy. Jeden blok można wybudować, bez problemów, bo są przyłącza. Na drugi na razie nie ma sieci. PGE na razie nie rozważa współpracy z innymi podmiotami, ale jej nie wyklucza. Natomiast w Elektrowni Opole powstaną dwa bloki po 1000 MW, a w Turowie jeden blok o mocy 500 MW.
W miejscowości Koczała, w województwie pomorskim otwarto nową biogazownię rolniczą. Biogazownia rolnicza w Koczale została wyposażona w dwa generatory napędzane gazem o łącznej mocy 2,1 MWe. Biogaz otrzymywany jest z gnojowicy oraz z kiszonki z kukurydzy w ilości odpowiadającej średniemu zapotrzebowaniu energetycznemu dla około 5000 gospodarstw domowych. Energia zostanie zużyta na zaspokojenie energetycznych potrzeb pobliskiej fermy trzody chlewnej oraz wytwórni pasz, natomiast nadwyżka będzie sprzedawana do sieci. Jednocześnie w biogazowni jest wytwarzana energia cieplna, którą spółka wykorzystuje na potrzeby technologiczne oraz do ogrzewania własnych budynków produkcyjnych. Inwestycje zrealizowała spółka Poldanor, która wcześniej uruchomiła już trzy biogazownie. Pierwsza została wybudowana w roku 2005 w Pawłówku, a kolejne powstały w Płaszczycy i Kujankach, na terenie województwa pomorskiego. Poldanor planuje w najbliższych trzech latach budowę kolejnych dziewięciu biogazowni. Inwestycje te realizowane będą w województwie pomorskim i zachodniopomorskim. Łączna moc wszystkich istniejących i zaplanowanych instalacji biogazowych firmy wyniesie docelowo ok. 13 MWe.
|
|
|
|
