Aktualności
|
|
Informacje
Numery
Numer 01/2004
Warszawsko-krakowsko-niemieckie flirty...? Przy jazzie o... prądzie
|
|
Autor: opr. red.
|
Data publikacji: 11.02.2004 03:13
|
Kraków i Warszawa nigdy nie przepadły za sobą. Krakowianie nigdy nie pogodzili się z utrata królewskiej stołeczności. Warszawiacy ciągle – choć to dzisiaj zupełnie nierealne - obawiają się utraty prestiżu.
Ale muzyka łagodzi obyczaje. Przy synkopowanej muzyce krakowianina Jarosława Śmietany, jednego z najlepszych gitarzystów jazzowych oraz szampanie w klubie muzycznym „DRUKARNIA” na krakowskim Kazimierzu spotkali się szefowie energetyki warszawskiej i krakowskiej. Prezes Zakładu Energetycznego Kraków mającego niezmiennie od stu lat swoją siedzibę właśnie na Kazimierzu - Marian Kłysz i kierujący od roku warszawskim STOENEM - 45-letni Harry Schur, który po sprzedaży przez Skarb Państwa niemieckiemu koncernowi RWE plus 85 proc. akcji spółki niezwłocznie zastąpił Zbigniewa Bejmę, skutecznie zabiegającego o prywatyzację firmy.
|
Harry Schur jest postacią nietuzinkową i postrzegany jest nie tylko jako zarządzający firma dostarczającą energię elektryczną polskiej stolicy, ale bardziej jako ambasador interesów RWE w Polsce. Świadczy o tym jego kariera zawodowa. Po zakończeniu studiów ekonomicznych w roku 1983 rozpoczął pracę w firmie Vereinigte Elektriztatswerke Westfalen, późniejszym VEW AG. W 1990 roku objął kierownictwo działu planowania, a w roku 1993 - działu planowania i sprawozdawczości w koncernie Vereinigte Elektriztatswerke Westfalen AG.
Od lutego 1998 był dyrektorem pionu kontrollingu w VEW Energie AG. Po połączeniu VEW z RWE, został dyrektorem kontrollingu firmy RWE Power, a w roku 2001 objął stanowisko dyrektora kontrollingu całego koncernu RWE AG. Od 23 grudnia 2002 roku jest prezesem Zarządu STOEN S.A.
Prezes Marian Kłysz też jest postacią nietuzinkową. Jest od wielu już lat nie tylko prezesem krakowskiego zakładu energetycznego, ale od 17 lipca ubiegłego roku –zgodnie z decyzją Ministerstwa Skarbu Państwa - wyznaczony został na koordynatora tworzonej grupy K-7, w skład której wchodzi nie tylko krakowski zakład energetyczny, ale także: Beskidzka Energetykę S.A., Będziński Zakład Elektroenergetyczny S.A., Zakład Energetyczny Częstochowa S.A., Zakład Energetyczny Tarnów S.A., a także niewykluczone, że dwie łódzkie spółki dystrybucyjne obsługujące Łódź i województwo łódzkie.
30 grudnia 2003 roku Ministerstwo Skarbu Państwa podjęło decyzję o konsolidacji Grupy K-7 w trybie art. 492 §1 pkt. 1 Kodeksu spółek handlowych, poprzez przeniesienie całego majątku spółek przejmowanych na spółkę przejmującą, którą został właśnie Zakład Energetyczny Kraków S.A.
Biorąc pod uwagę wszystkie te fakty, krakowskie spotkanie z pewnością nie ograniczyło się tylko do kurtuazyjnej wymiany poglądów na otwierający się europejski rynek energii czy zwiedzania przez Niemców żydowskich zabytków Kazimierza. Nie było też to spotkanie przypadkowe gdyż o koncert w tym dniu i w tym klubie dla takich właśnie gości zabiegał z dużym wyprzedzeniem sam maestro Śmietana, który publicznie przyznał, że bez energii dostarczanej przez panów Mariana i Harrego jego cudowna gitara milczy jak... zaklęta.
Bezradna bez prądu byłaby także gitara basowa grającego tego wieczoru razem ze Śmietaną osiadłego w Krakowie ciemnoskórego nowojorczyka - Stevena Logana, elektryczne pianino Fendera - Piotra Wylężoła, a nawet bębny Adama Czerwińskiego uzupełniane zestawem elektrycznym. Spotkanie było na tyle sympatyczne i konstruktywne, iż zawiadujący energetyką menadżerowie uwiecznili je wspólnymi z artystą zdjęciami. (jb)
|
|
|
|