Energetyka tradycyjna
  Energ. niekonwencjonalna
  Informatyka w energetyce
  Kraj w skrócie
   Świat w skrócie
REDAKCJA     PRENUMERATA     REKLAMA     WSPÓŁPRACA     ARCHIWUM

    SZUKAJ
   
    w powyższe pole
    wpisz szukane słowo


 Aktualności

 

Informacje Numery Numer 09/2002

Analizy produktów naftowych i niskotonażowa produkcja Pracujemy bez „fajrantu”

Z Ewą Lesisz, członkiem Zarządu, dyrektorem handlowym Centrum Badawczo-Analitycznego RACER z Czechowic-Dziedzic rozmawia Sylwester Wolak

- Otrzymaliście certyfikat zgodności z normą ISO 17025, przyznawany wyłącznie niezależnym, uznanym laboratoriom badawczym. W perspektywie naszego wejścia do Unii Europejskiej i płynących stamtąd dyrektyw dotyczących np. polepszania jakości paliw i stałego ich monitorowania - to chyba doskonała wiadomość, gdyż dzięki temu certyfikatowi z pewnością będziecie mogli korzystać z rządowego programu monitorowania paliw
- Wśród laboratoriów, które mają badać paliwa wg propozycji programu monitorowania jakości paliw - zwłaszcza po wejściu do Unii Europejskiej, są wyłącznie placówki akredytowane przez Polskie Centrum Akredytacji.
W tej chwili mamy status laboratorium akredytowanego i również możemy być brani pod uwagę, jako laboratorium badające jakość paliw sprzedawanych na naszym rynku. Teraz musimy te nasze zalety i umiejętności rozpropagować, by nas - jako potencjalnego wykonawcę badań czy stałego monitoringu - zauważono.
- Czy mówiąc o monitoringu jakości paliw, ma Pani na myśli unijne dyrektywy w sprawie jakości produkowanych paliw, a także ich "stan" na końcu ich handlowej drogi, czyli np. w cysternie czy dystrybutorze?
- Właśnie o to mi chodziło. Droga CBA Racer do Unii wiedzie przez certyfikowanie systemów jakości przyjętych w UE, które potwierdzają kompetencje i umiejętności laboratoriów bądź firm. System ISO 17025 – jest już przyjęty w Unii, a w Polsce – niewiele laboratoriów rozpoczęło akredytację wg tego systemu. Jesteśmy niezależnym laboratorium, które może być partnerem dla wielu klientów z całego kraju.
- Jakie są relacje Waszej Spółki i Rafinerii Czechowice?
- Oczywiście nasze korzenie tkwią w Rafinerii, należymy do Grupy Kapitałowej Rafinerii, ale nasza działalność merytoryczna jest niezależna, choć dzięki temu, że głównego klienta tj. wydziały Rafinerii i spółki Grupy Kapitałowej mamy blisko, uzyskaliśmy stabilność finansową.
- Skąd pochodzą Państwa klienci?
- W zakresie analizy paliw - to głównie klienci ze Śląska, pojawiają się też klienci z innych rejonów kraju. Dodam, że oprócz analiz paliw, nasze laboratorium wykonuje szereg innych badań; analizy takich produktów naftowych jak parafiny, asfalty, oleje silnikowe i przemysłowe, a także badania z zakresu ochrony środowiska, badania w zakresie hałasu, oświetlenia, substancji chemicznych, badania wód i ścieków - oczywiście wszystkie badania są związane z produkcją naftową, bo w tym się specjalizujemy.
- Jacy klienci zwracają się do Was? Domyślam się, iż nie są to ludzie, uważający iż zostali "nabici w butelkę" podczas tankowania samochodu złej jakości paliwem na stacji paliw...
- Tacy też się zdarzają, ale nie każdego stać na opłacenie pełnej analizy kupionego w niewielkiej ilości paliwa. Generalnie zwracają się do nas wytwórcy czy użytkownicy paliw np. z baz transportowych. Ci ostatni sprawdzają jakość paliw, które kupują przecież u różnych dostawców. Badania pozwalają im eliminować nieuczciwych dostawców lub po prostu wybierać lepszych...
- Rozumiem, iż w przypadku stwierdzenia przez Wasze laboratorium niskiej jakości paliwa, czy jego niezgodności z normą, wynik Waszych badań jest podstawą np. do cofnięcia dostawy...
- Tak, oczywiście. Nie wiemy, w jakich dokładnie celach wyniki naszych badań są używane przez klientów. Myślę, że głównie w celu kontroli jakości kupowanych paliw - tym niemniej otrzymane od nas wyniki analiz mogą stanowić dowód w roszczeniach.
- Idąc do Pani, dowiedziałem się, że klienci Waszego laboratorium nie muszą czekać do jutra, jeśli nie uda im się zdążyć dotrzeć do Was z próbkami przed zamknięciem placówki. Czy faktycznie pracujecie bez "fajrantu"?
- Naszym atutem jest to, że pracujemy w systemie wielozmianowym - całodobowo. Daje to możliwość dostarczenia próbek i innych produktów do analizy o każdej porze i szybkiego otrzymania wyników analizy. Mamy takich klientów, którzy potrzebują mieć wyniki badania w ciągu 3 godzin od przywiezienia próbek. Dzięki całodobowej pracy, tak szybki termin jest całkowicie realny.
- Całodobowa działalność to jeszcze nie wszystko. Bez dobrego sprzętu niewiele się da zdziałać...
- W ostatnich latach uzupełniliśmy wyposażenie o nowoczesny sprzęt m.in: aparaty do badania destylacji próżniowej i normalnej, aparaty do analizy zawartości siarki i ołowiu, pierwiastków (met. XR, AAS, ICP) do badania gęstości paliw. W zakresie paliw jesteśmy w stanie wykonać wszystkie analizy - większość na najnowocześniejszych aparatach automatycznych. Warto podkreślić, że oprócz stanowiska silnikowego do badania liczb cetanowych i oktanowych, dysponujemy również automatami oznaczającymi kilka parametrów paliwa jednocześnie m.in. LOM, LOB alkohole, benzen. Jest to w tej chwili jeszcze metoda nienormalizowana, tym niemniej pozwalająca przyspieszyć i obniżyć koszty analizy.
- Czy na podstawie Waszych doświadczeń, można potwierdzić dość powszechnie mniemanie, że polskie paliwa są tak bardzo "oszukane", "chrzczone" na różne sposoby itd?
- Wśród próbek, które otrzymujemy do analizy, paliwa niezgodne z normą, złej jakości trafiają się sporadycznie. Powiedziałabym wręcz, że wyjątkowo.
- Głównym Państwa klientem jest Rafineria Czechowice...
- Oczywiście. Kontrola procesu produkcji paliw opiera się na systematycznych, regularnych pomiarach pewnych własności frakcji i na bardzo szybkim przekazaniu wyników badań, które pozwalają ewentualnie korygować proces produkcji. Badamy też gotowe paliwo w zbiornikach czy ekspediowanych cysternach. System kontroli w rafinerii jest podwójny. Nie tylko analizujemy gotowe paliwo w zbiorniku, ale również po przetłoczeniu go do cystern. Każdą cysternę analizujemy oddzielnie.
- Czy wśród Waszych klientów są wyłącznie kontrahenci krajowi?
- Kontrahenci są krajowi, choć wiemy, że bardzo często dostarczają nam do analizy próbki paliw pochodzenia zagranicznego. Z kolei w innych obszarach analiz produktów naftowych (pomijając paliwa) mamy licznych zleceniodawców zagranicznych.
- A personel? To chyba nie jest takie łatwe, znaleźć do pracy wysoko wykwalifikowanych ludzi do obsługi zaawansowanych technologicznie urządzeń.
- Nasza spółka opiera się na wieloletnich doświadczeniach dwóch laboratoriów rafineryjnych: kontroli jakości i oddziału badawczo-wdrożeniowego, więc kadra jest przeszkolona i cały czas nasz personel podnosi swe kwalifikacje nie tylko w kraju, ale i za granicą. Często oferujący aparaturę do badań organizują szkolenia u wytwórcy sprzętu, co pozwala nie tylko lepiej zapoznać się ze sprzętem, ale również poznać możliwości jego zastosowania i rozbudowy o kolejne moduły, co pozwala na sprawniejszą obsługę naszych klientów. Do stałego podnoszenia kwalifikacji personelu obliguje nas też certyfikat jakości ISO 17025, narzucający również obowiązek skrupulatnego sprawdzania umiejętności i biegłości laborantów.
- Analizy produktów naftowych to podstawa Waszej działalności, ale jest też "druga noga" - produkcyjna...
- To prawda. Mamy instalację małotonażową, na której produkujemy specyfiki olejowe i smary, a więc takie produkty, których ze względów technologicznych i ekonomicznych nie opłaca się produkować na dużej instalacji. Mamy w swojej ofercie kilkanaście produktów, które wytwarzamy głównie dla PETRO-OIL, ale również i dla innych klientów.
- Czy w kontekście rozwoju rynku samochodów napędzanych gazem ziemnym, myślicie o rozwinięciu działalności badawczej w tym kierunku?
- W najbliższej przyszłości nie zamierzamy działać w tym obszarze, ale nie można odżegnywać się i zapewniać, że czegoś na pewno nie zrobimy.
- A napędy alkoholowe, biopaliwa?
- Współpracujemy z kilkoma instytucjami w pracach związanych z tymi surowcami. Na tym rynku również szukamy swojego miejsca. Nasze wyposażenie sprawia, że badanie zawartości estrów i innych związków chemicznych w biopaliwach nie nastręcza nam żadnych problemów, więc jesteśmy przygotowani na wejście w życie ustawy o obowiązku stosowania biopaliw. Bierzemy udział w pracach komisji normalizacyjnej, uczestniczymy w konferencjach naukowych, a więc orientujemy się, co się dzieje w Europie i na świecie - w jakim kierunku następują zmiany związane z badaniami i jakością paliw.
- Gdyby przyszło porównać CBA z trochę więcej niż przeciętnym laboratorium w Europie...
- W wielu obszarach jesteśmy porównywalni pod względem jakości sprzętu i usług. Na pewno nie wszystkie obszary mamy "topowe", ale też żadne laboratorium na świecie nie rozwija wszystkich dziedzin w jednakowym stopniu. Nasz rozwój idzie w kierunku, jaki dyktuje nam rynek. Cały czas śledzimy nowinki światowe - stąd choćby nasz zakup automatu do liczb oktanowych i cetanowych paliw. Taka norma jeszcze u nas nie obowiązuje, ale w niedługim czasie tego typu aparaty będą powszechne w laboratoriach badawczych. Przemawiają za nimi: minimalna ilość próbki, łatwość obsługi, szybkość wykonania badania. Sądzę, że w tym kierunku pójdzie monitoring i analityka paliw – tj. proste, szybkie metody z wykorzystaniem małej ilości próbki.
- Wasza konkurencyjność na rynku wyraźnie wzrasta dzięki ISO 17025. Z tego co wiem, jesteście jedynym w Polsce laboratorium paliw, które może się poszczycić takim certyfikatem...
- Tak jesteśmy pierwszym i jedynym w kraju naftowym laboratorium, które posiada certyfikat według systemu ISO 17025, czyli nowego systemu akredytacji laboratoriów i bardzo chcemy wykorzystać ten nasz atut. Kilka laboratoriów naftowych posiada certyfikat według normy 45000, która w tej chwili obligatoryjnie musi ulec zmianie, ale ten proces pewno trochę potrwa.
- Jak wygląda Wasza konkurencyjność względem innych placówek na południu Polski?
- Kompleksowość naszych usług w zakresie badań produktów naftowych może być porównana z innymi laboratoriami badawczymi lub laboratoriami kontroli jakości w rafineriach. W badaniach środowiska mamy dużą konkurencję, ale staramy się wykorzystać wszystkie poprzednio wymienione atuty. Jednakże dzięki jakości usług, terminowości i poziomowi cen mamy tu przewagę.
- Dziękuję za rozmowę



 



Reklama:

Komfortowe apartamenty
"business class"
w centrum Krakowa.
www.fineapartment.pl




PRACA   PRENUMERATA   REKLAMA   WSPÓŁPRACA   ARCHIWUM

Copyright (C) Gigawat Energia 2002
projekt strony i wykonanie: NSS Integrator