Energetyka tradycyjna
  Energ. niekonwencjonalna
  Informatyka w energetyce
  Kraj w skrócie
   Świat w skrócie
REDAKCJA     PRENUMERATA     REKLAMA     WSPÓŁPRACA     ARCHIWUM

    SZUKAJ
   
    w powyższe pole
    wpisz szukane słowo


 Aktualności

 

Informacje Numery Numer 11/2006

Ceny energii


Prezentujemy Państwu świeży materiał opracowany przez Polskie Towarzystwo Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej, dotyczący cen energii elektrycznej.

Celem zapoczątkowanych w Polsce w 1990 roku reform w elektroenergetyce jest zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego kraju, wzrost konkurencyjności gospodarki i jej efektywności energetycznej oraz ochrona środowiska przed negatywnymi skutkami działalności energetycznej, związanej z wytwarzaniem, przesyłaniem i dystrybucją energii i paliw. Elektroenergetyka to nie tylko jej struktury organizacyjne, ale także, a może przede wszystkim, infrastruktura techniczna, zapewniająca ciągłą dostawę energii elektrycznej do konsumenta. A ponieważ wszelkie operacje na „żywym organizmie” są szczególnie trudne, w trakcie procesu przekształceń pojawiają się wciąż nowe dylematy. Jak liberalizować rynek, jak optymalizować koszty przy jednoczesnym ciągłym podnoszeniu zarówno jakości energii, jej ciągłych dostaw jak i poprawy jakości obsługi rzeszy ponad 15 milionów odbiorców. Ich rozwiązywaniu towarzyszą ożywione dyskusje i polemiki, których głosy publikowane są również na łamach prasy.

Prezentowane tam oceny bieżącego stanu elektroenergetyki w Polsce, jak i propozycje wdrożenia dalszych reform i możliwych do osiągnięcia efektów bywają oczywiście różne. Niektóre przedstawione w nich tezy wzbudzają sporo wątpliwości, jak np. wizja 10 proc. obniżki cen energii elektrycznej przy pełnej liberalizacji rynku. Jako przykład przywoływana jest sytuacja jaka miała miejsce w Niemczech po zliberalizowaniu rynku energii elektrycznej w 1999 r., gdzie ceny energii spadły w ciągu kilku miesięcy o 50 proc. Informacja o gwałtownym spadku cen energii elektrycznej w Niemczech w ciągu kilku miesięcy po liberalizacji jest oczywiście prawdziwa, nie zawiera jednak całej prawdy. Już bowiem w roku następnym po otwarciu rynku, nastąpił wzrost cen energii i doszedł do poziomu odczuwalnie przekraczającego stan przed liberalizacją.

Poniżej w tabeli nr 1, podane zostały kwoty przeciętnego rachunku za energię elektryczną dla trzyosobowego, statystycznego gospodarstwa domowego w Niemczech (zużycie 3 500 kWh/rok) w latach 1998 - 2006.




Bardziej jednak interesujące wydaje się być porównanie danych zestawionych w tabeli nr 2 w której podano procentowe zmiany cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych w Polsce i Niemczech w latach 1998 – 2006. Procentowe zmiany cen energii elektrycznej zostały podane w odniesieniu do cen w walutach narodowych dla gospodarstw domowych Niemczech i w Polsce.




Zważywszy, iż powyższe dane dotyczące procentowego wzrostu cen energii dla gospodarstw domowych odnoszą się do warunków w pełni zliberalizowanego rynku energii elektrycznej w Niemczech i braku prawa wyboru sprzedawcy przez odbiorców grupy G w Polsce, wnioski dotyczące wpływu liberalizacji na obniżkę cen energii
w Polsce muszą być znacznie bardziej wyważone.

Warto odnotować charakterystykę wzrostu cen energii elektrycznej w Polsce w latach 1999, 2000 i 2001. Odnieść się trzeba tutaj do wartości rocznej inflacji liczonej rok do roku w latach 1999 i 2000 – wyniosła ona odpowiednio 7,3 i 10,1 proc. W roku 2001 poziom inflacji zmniejszył się do 5,5 proc. Prawie 14 proc. wzrost, w stosunku do roku poprzedniego, ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych, był w tym okresie konsekwencją zaniżania wzrostu cen poniżej poziomu inflacji w kilku poprzednich latach. Dodatkowo, w 2001 roku wprowadzono podatek od infrastruktury elektroenergetycznej, który również znalazł odzwierciedlenie we wzroście ceny energii.

Dla wsparcia swoich argumentów, niektórzy autorzy porównując ceny energii elektrycznej w Polsce z innymi krajami, posługują się np. cenami energii elektrycznej w Stanach Zjednoczonych. Niestety musi to wzbudzać wątpliwości, choćby z uwagi na brak precyzyjnego określenia składników ceny, tzn. czy są to ceny samej energii elektrycznej, czy też całkowite opłaty za dostarczenie 1 kWh odbiorcy. Przede wszystkim jednak, z porównywania cen energii elektrycznej w Polsce z cenami w Stanach Zjednoczonych, gdzie funkcjonują drastycznie różne modele państwa, nie można wyprowadzać prostych wniosków. Za oceanem bowiem energia elektryczna nie jest opodatkowana ani też, nie jest obłożona opłatami za korzystanie ze środowiska, tak, jak ma to miejsce w Europie. Widać to szczególnie przy porównaniach cen benzyny i oleju napędowego.

Można natomiast, i należy, porównywać ceny energii elektrycznej w Polsce i w innych krajach Europy, chociaż i w tym przypadku, wysokość podatków w poszczególnych krajach znacząco wpływa na poziom cen finalnych. W tabeli nr 3 zestawione zostały średnie ceny energii elektrycznej „oczyszczone” z podatków dla statystycznego gospodarstwa domowego w 25 krajach Europy. W tym zestawieniu ceny energii elektrycznej w Polsce sytuują się na średnim poziomie.

Tab. nr 3 -Średnie ceny energii elektrycznej – gospodarstwa domowe (euro za kWh). Założenia: roczne zużycie 3500 kWh, z czego w nocy 1300 kWh; ceny nie zawierają podatków. Stan na 1 styczni 2006 r.




Natomiast niewątpliwie trzeba zgodzić się z poruszanym często w ostatnim czasie problemem słabości polskiego rynku energii elektrycznej. W założeniach miał się on rozwijać w oparciu o zasady rynkowe. Tymczasem, uwikłania wynikające, z funkcjonowania kontraktów długoterminowych (KDT) oraz ustawowe obowiązki zakupu energii wytwarzanej w skojarzeniu z wytwarzaniem ciepła i energii ze źródeł odnawialnych, powodują, że w portfelach zakupów energii elektrycznej zakupy obowiązkowe stanowią rzeczywiście ok. 70 proc. łącznie kupowanej energii. Tak więc na wolnym rynku zakupuje się tylko ok. 30 proc. energii. Uwolnienie KDT, niestety, może spowodować dodatkowe koszty związane z restrukturyzacją kontraktów. Z uwagi na trudności i koszty przeprowadzenia tej skomplikowanej operacji, sprawa analizowana jest już od 2000 r. i wciąż poszukuje się najtrafniejszego rozwiązania. Z drugiej jednak strony, pomimo niewątpliwych problemów jakie wiążą się z rozwiązaniem KDT, należy również zaakcentować, że dzięki zawartym kontraktom długoterminowym wytwórcy mieli możliwość wykonania inwestycji związanych z poprawą efektywności i redukcją emisji zanieczyszczeń. Obecnie, gdy bezpieczeństwo środowiska traktuje się priorytetowo, wytwórcy ci będą mogli zaoferować konkurencyjną cenę na rynku czystej energii.

Problemów z reformą elektroenergetyki jest wiele, a ich rozwiązywanie spędza z oczu sen wielu zaangażowanym w jej przeprowadzenie politykom i specjalistom. Mimo, iż liczy się każdy głos w dyskusji nad reformą, to jednak zgłaszane pomysły
i opinie, aby mogły być wykorzystane w kreowaniu przeobrażeń, muszą odnosić się do realnych warunków.

Z czego wynika cena energii elektrycznej w Polsce dla odbiorcy końcowego?

W rozliczeniach z odbiorcami finalnymi spółki dystrybucyjne stosują ceny zawarte w Taryfach dla energii elektrycznej zatwierdzanych decyzją Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. W 2003 roku odbiorca finalny za 1 kWh zapłacił przeciętnie 31,68 groszy brutto, w 2004 roku 32,30 groszy, a w 2005 roku, 33,23 grosze. Przytoczone wartości to łączne ceny średnie – tzn. będące sumą opłat za energię elektryczną i usługę jej przesłania, uwzględniające opłaty i stawki stałe oraz zmienne, a także zróżnicowanie stawek dla poszczególnych grup odbiorców. Ceny te nie dotyczą zatem odbiorców którzy skorzystali z prawa dostępu do sieci i zawarli indywidualne umowy na zakup energii elektrycznej.

Struktura końcowej, średniej ceny sprzedaży energii elektrycznej w 2005 roku była następująca: 49,2 proc. ceny to koszty zakupu energii elektrycznej i usług przesyłowych ponoszonych przez spółkę dystrybucyjną, 22,6 proc. to koszty własne Spółki, 2,2 proc. – marża i aż 26 proc. – obciążenia podatkowe (akcyza, VAT i podatki lokalne). Szczegółowo obrazuje to poniższy diagram.

Struktura średniej ceny sprzedaży dla taryf na 2005 rok.




Dane na podstawie opracowań ARE

W sprawozdaniu URE za rok 2005, podano, że na 1 583 859 uprawnionych odbiorców, jedynie 35 z nich skorzystało z prawa dostępu do sieci.

Koszty zakupu, to najwyższa pozycja w cenie energii elektrycznej, stanowiąca ok. 50% ceny finalnej. Analizując oferowane przez wytwórców ceny należy mieć na względzie wpływ decyzji politycznych, dzięki którym przez kilka lat elektrownie zmuszone były kupować węgiel, paliwo do produkcji energii elektrycznej, po cenach wyższych niż były możliwe do uzyskania przy zakupie, np. z Ukrainy czy Australii. Nie rozstrzygając słuszności tych decyzji, bo przecież zarówno spokój społeczny, jak i ograniczenie wzrostu bezrobocia mają swoją cenę, trzeba jednak być świadomym, ich wpływu na cenę energii elektrycznej.

Pojawiają się również opinie, że ceny polskiego węgla będą w nadchodzących latach znacznie rosły z powodu całkowitego eliminowania wszelkich form jego subsydiowania i z powodu koniecznych po 2010 roku wielkich nakładów inwestycyjnych na nowe pokłady. Jednocześnie obserwuje się wzrost cen węgla
i ropy naftowej na rynkach światowych. Trwają więc dyskusje nad wyborem kierunków nowych technologii energetycznych, co w przyszłości może zadecydować o cenach energii elektrycznej.

Szczególnego podkreślenia wymaga, także poziom obciążeń fiskalnych w strukturze ceny finalnej energii elektrycznej. Udział podatków w cenie energii jest wyższy od sumy udziałów kosztów własnych i marży dystrybutora. Oprócz podatku od towarów i usług oraz akcyzy, energia elektryczna jest obłożona również innymi podatkami i opłatami, jak np. podatkiem od nieruchomości, opłatami za przeprowadzenie linii energetycznych przez tereny PGL Lasy Państwowe oraz opłatami za zajęcie pasa drogowego. W marcu 2002 roku wprowadzono w Polsce, obowiązujący do dziś, podatek akcyzowy od wytworzonej energii elektrycznej w kwocie 20,00 zł/MWh. Ponieważ przesyłanie energii do odbiorców odbywa się zgodnie z prawami fizyki ze stratami, przekłada się to na obciążenie każdej kWh zużywanej przez odbiorcę końcowego kwotą około 2,25 groszy. Dodatkowo, akcyza ma charakter cenotwórczy, gdyż od momentu jej wprowadzenia płacony przez konsumentów podatek od towarów i usług naliczany od każdej kWh zwiększony został o około 0,5 grosza. Warto przy tym odnotować, iż stawka akcyzy w Polsce należy do najwyższych
w Europie. Również w żadnym z krajów unijnych, nie jest tak jak w Polsce, pobierany 2 proc. podatek od infrastruktury energetycznej.

Taryfy energii elektrycznej kalkulowane są w oparciu o koszty uzasadnione, uwzględniając ochronę interesów swoich odbiorców przed nieuzasadnionym wzrostem cen oraz eliminując subsydiowanie skrośne. Te ograniczenia są sobie przeciwstawne – najwyższe koszty generują gospodarstwa domowe, które ze względów społecznych chroni się przed zbyt wysokim wzrostem cen, co z kolei nie pozwala na skuteczne ograniczanie subsydiowania skrośnego między grupami odbiorców. Zatem to, że średnia cena energii elektrycznej dla gospodarstw domowych wyniosła w 2005 roku 39,06 groszy brutto za 1 kWh nie oznacza, że nie powinna być wyższa. Stawki opłat w tym przypadku wynikają, bowiem bardziej z uwarunkowań historycznych niż z rzeczywistych kosztów generowanych w związku z dostawą.

Przytoczone powyżej fakty, cyfry i stwierdzenia pokazują część problematyki, jaka stoi przed polską energetyką. Ceny, co oczywiste zawsze będą pierwszym i głównym kryterium oceny energetyki. Pamiętać jednak należy, że to czy energia może dotrzeć w każde miejsce, o każdej porze i w każdej ilości, przekłada się także na jej cenę. Jak wygląda życie bez energii elektrycznej wie już coraz mniej z nas. I niech tak będzie!

Dokończenie znajdziesz w wydaniu papierowym. Zamów prenumeratę miesięcznika ENERGIA GIGAWAT w cenie 108 zł za cały rok, 54 zł - za pół roku lub 27 zł - za kwartał. Możesz skorzystać z formularza, który znajdziesz tutaj

Zamów prenumeratę




 



Reklama:

Komfortowe apartamenty
"business class"
w centrum Krakowa.
www.fineapartment.pl




PRACA   PRENUMERATA   REKLAMA   WSPÓŁPRACA   ARCHIWUM

Copyright (C) Gigawat Energia 2002
projekt strony i wykonanie: NSS Integrator