Świat w skrócie

Decyzja władz Ukrainy z 4 lutego 2004 r. o tłoczeniu kaspijskiej, a nie rosyjskiej ropy rurociągiem Odessa-Brody, stwarza realną możliwość zróżnicowania dostaw ropy do Polski i częściowego uniezależnienia się od eksportu z Rosji. Takiej dywersyfikacji nie udało się zapewnić w przypadku innego strategicznego surowca - gazu ziemnego.
Prawdopodobnie już w maju tego roku rozpoczną się dostawy ropy z basenu Morza Kaspijskiego do Polski. Na razie ropa będzie transportowana w cysternach kolejowych, lecz coraz bliższy urzeczywistnienia jest projekt przedłużenia rurociągu z Brodów do Płocka. W marcu zostanie zarejestrowana w Polsce polsko-ukraińska spółka studialna, która będzie odpowiedzialna za przygotowanie biznesplanów i niezbędnych analiz do rozpoczęcia tego przedsięwzięcia. Wspólną spółkę powoła Ukrtransnafta – ukraiński właściciel ropociągu do Brodów (100 proc. akcji tego przedsiębiorstwa należy do państwowego NAK Naftogaz Ukrainy) i Przedsiębiorstwo Eksploatacji Rurociągów Naftowych „Przyjaźń” SA (PERN)– operator wszystkich ropociągów na terytorium Polski.

Nadzwyczajne posiedzenie akcjonariuszy rosyjskiego koncernu naftowego Jukos zaakceptowało porozumienie o fuzji przedsiębiorstwa z kompanią naftową Sibnieft.

Wspierany przez USA rząd Iraku zawiesił lub zerwał trzy kontrakty z firmami paliwowymi z Rosji i Chin, podpisane przez rząd Saddama Husajna

Zarząd Gazpromu przedstawił główne założenia projektu budowy Gazociągu Północnego. W Berlinie zaś o projekcie rozmawiali premier Rosji Michaił Kasjanow i kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder. Plany budowy Gazociągu Północnego mają być w najbliższej dekadzie priorytetowym celem koncernu. Jak poinformował Aleksiej Miller, eksploatacja gazociągu Północnego ma się rozpocząć w 2007 r. Gazociąg o długości ok. 5 tys. km biec ma z Vyborgu w Rosji po dnie Bałtyku do wybrzeża niemieckiego przez terytorium Danii. Projekt zakłada budowę połączeń dostarczających gaz do Finlandii, Szwecji, Wielkiej Brytanii i krajów Europy Północnej. Zarząd Gazpromu podał, że gazociągiem przesyłanych będzie od 19 do 30 mld m sześc. rocznie, przy czy już w 2009 r. gazociąg ma osiągnąć pełną zdolność przesyłową. Początkowo transportowany do krajów europejskich gaz będzie pochodził ze złóż w Regionie Nadym-Pur-Tazow a później z Półwyspu Jamalskiego i rejonu zatoki Obsko-Tazowskiej. Możliwe będzie również, dzięki budowie gazociągu, zagospodarowanie pola Sztokmanowskiego leżącego na Morzu Barentsa. Gazprom oszacował, że całkowite koszty realizacji gazociągu Północnego wyniosą 5,7 mld USD.

Włoski holding energetyczny ENEL nie zamierza pozbywać się operatora łączności Wind Wind w marcu przystał na ofertę France Telecom przejścia tej firmy pod kontrolę Francuzów za 1,33 mld euro. Prezes ENEL Paolo Scaroni oświadczył na WZA, że holding zainwestował w Wind co najmniej 10 mld euro i może z nim zrobić co zechce, zachować, sprzedać, rozważyć inne opcje

Amerykański koncern ChevronTexaco powołał nową strukturę odpowiadającą zbiorczo za wydobycie i przerób gazu ziemnego CT Global Gas. Szef nowej struktury John Gass ma zracjonalizować działalność trzech odrębnych dotąd działów. Podlega on bezpośrednio wiceprezesowi Peterowi Robertsonowi.

W sytuacji, gdy Polska staje się administratorem strefy w Iraku i coraz bardziej wyraźne stają się granice tej strefy, do prywatyzacji Rafinerii Gdańskiej powraca rosyjski Łukoil.

Rząd rosyjski zatwierdził założenia strategii energetycznej kraju do roku 2020. Według opinii moskiewskich komentatorów, generalny wniosek jest jeden: jeszcze co najmniej przez 15 lat Rosja będzie rozwijać się przede wszystkim dzięki eksportowi paliw i energii. Zgodnie z programem, do roku 2020 powinno znacznie wzrosnąć zarówno wydobycie ropy naftowej, jak i gazu. Odpowiednio zwiększać się będzie ich eksport. Jak pisze dziennik bardzo ambitne zdanie postawiono "Gazpromowi". Docelowo - tj. w okresie, jaki obejmuje strategia - wydobycie gazu powinno wzrosnąć do 680-730 mld m sześc. rocznie, zaś wielkość eksportu (w 2020 r.) do 234 - 245 mld m sześc. Dla porównania: w br. Rosja zamierza wyeksportować 188 mld m sześc. gazu.

Nowy minister przemysłu i handlu Milan Urban chce oprzeć politykę energetyczną Czech na energii atomowej. Plan przewiduje m.in. budowę dwóch kolejnych reaktorów w Temelinie. Dotychczas miały być tylko dwa. Rozbudowany Temelin (teraz ma dwa reaktory) miałby zastąpić po 2015 r. część elektrowni węglowych, głównie w północnych Czechach, które przekroczą swoją żywotność. Decyzja o wstawieniu dwóch nowych reaktorów jądrowych powinna zapaść już w najbliższych latach. - By zdążyć na czas, około 2010 r. powinny się rozpocząć prace projektowe - tłumaczy Urban. W kontrolowanej przez państwo firmie CzEZ, do której należy Temelin, nic jeszcze nie wiedzą o planach rozbudowy elektrowni. Póki co, stare elektrownie węglowe mają zostać zastąpione w 60 proc. energią tego samego rodzaju, a resztę ma uzupełnić produkcja z dwóch dotychczas zbudowanych bloków Temelina. - Problemem jednak będzie zastąpienie najstarszej elektrowni jądrowej w Dukovanach, której żywotność kończy się około 2025 r. - dodaje jednak rzecznik CzEZ Ladislav Krziż.

Grupa energetyczna RWE objęła całość udziałów Thyssegas. Doszło do tego dzięki przejęciu przez filię gazową RWE 25 proc udziałów należących wcześniej do firmy Shell. Transakcja jest aktualna z terminem wstecznym od 1 stycznia, a jej wartości nie ujawniono.

Ministrowie energetyki UE osiągnęli porozumienie polityczne w prawie projektu dyrektywy o rozwoju produkcji w skojarzeniu energii elektrycznej i ciepła. Osiągniecie porozumienia w tej sprawie ma doprowadzić w konsekwencji do oszczędności nośników energii.