Aktualności
|
|
Informacje
Numery
Numer 01-02/2008
Energia Gigawat pyta
|
|
- Panie Prezesie! Enion Energia jest jedną z nielicznych spółek obrotu w Polsce, które w swojej strukturze mają także własne moce wytwórcze w postaci elektrowni wodnych Rożnów i Czchów na Dunajcu, Przewóz i Dąbie na Wiśle w Krakowie tworzące razem Zespół Elektrowni Wodnych Rożnów oraz dwie małe elektrownie wodne Kuźnice i Olcza w Zakopanem. Na ile ten własny potencjał “zielonej energii “ miał wpływ na utrzymanie atrakcyjnych dla odbiorców cen?
|
- Tu mamy do czynienia z dwoma elementami – mówi prezes Zarządu Enion Energia - Ireneusz Perkowski. Cena zakupu energii konwencjonalnej ze źródeł odnawialnych przyłączonych do sieci jest regulowana ustawowo i w ubiegłym roku wynosiła 119,70 zł za MWh, w tym roku będzie wynosiła prawdopodobnie ok. 126 zł i jest zdecydowanie niższa od ceny rynkowej - tyle tylko, że nie zawiera akcyzy. Mówiąc na skróty, ze źródła zielonego pozyskujemy energię... czarną. I faktycznie byłoby taniej gdybyśmy kupowali ją z elektrowni węglowej. Równolegle jednak dysponujemy płatnymi prawami majątkowymi, których cena też regulowana jest ustawowo. Jeśli ktoś nie ma tych praw, albo ich nie kupi, to musi zapłacić opłatę zastępczą, która w ubiegłym roku wynosiła 242 zł za MWh, a ponieważ jest indeksowana wskaźnikiem inflacji więc w tym roku będzie wynosiła ok. 248 zł. Mając te prawa, ja je ujmuję w księgach rachunkowych firmy po cenie giełdowej, która wynosi w tej chwili średnio od 240 do 242 zł czyli taniej nieco niż opłata zastępcza. Pozwala mi to na zminimalizowanie kosztów, a także stwarza dość mocną pozycję na rynku, bo ten, kto posiada własne źródła energii zielonej ma znacznie łatwiej niż ci, którzy takiego atrybutu nie posiadają. Skazani są oni na bilateralne dogadywanie się z producentami energii zielonej i dokonywanie pozasesyjnej transakcji giełdowej. A jeśli miałbym trudną sytuację finansową w firmie to w każdej chwili mogę dokonać umorzenia praw na giełdzie lub je sprzedać i otrzymać zastrzyk gotówki, który poprawia płynność finansową.
Notował: Jacek Balcewicz
|
|
|
|