|
Aktualności
|
|
Informacje
Numery
Numer 03/2007
Niemcy zaciemniają
|
|
|
Autor: opr. red.
|
Data publikacji: 30.03.2007 21:27
|
|
Tym razem nie w obawie przed nalotami... Minister środowiska RFN - Sigmar Gabriel chce wprowadzić w Niemczech zakaz używania energochłonnych żarówek by dać przykład innym krajom Unii i wskazać zalety takiego rozwiązania. Gabriel wysłał w tej sprawie list do unijnego komisarza odpowiedzialnego za ekologię, Stavrosa Dimasa.
|
Sigmar Gabriel uważa, że Europy nie stać na używanie tradycyjnych żarówek, których wydajność energetyczna wynosi tylko pięć procent. W zamian proponuje wprowadzenie w Unii Europejskiej standardów preferujących żarówki energooszczędne. Niemiecka Partia Zielonych chce także zakazu sprzedaży energochłonnych lodówek, pralek i innego sprzętu AGD. Propozycje te mogą pomóc realizować zasadę 3 x 20 zawartą w ogłoszonym w styczniu Pakiecie Energetycznym, który postuluje m.in. ograniczenie do 2020 r. zużycia energii w Unii Europejskiej o 20%.
Niemiecka inicjatywa spotkała się w Brukseli z entuzjastycznym przyjęciem. Dimas powiedział, że Unia opracowuje już nowe wytyczne co do produkcji żarówek i ich handlu na terenie Wspólnoty. Zysk - według komisarza - byłby ogromny. Z badań wynika, że przejście na żarówki energooszczędne zmniejsza koszty oświetlenia każdego domu o 80 proc. W skali całej Europy wymiana żarówek zmniejszyłaby emisję szkodliwych dla atmosfery gazów o 25 milionów ton rocznie. Wadą kompaktowych świetlówek, które mają wyprzeć w UE żarówki jest powolne rozświetlanie i efekt stroboskopowy, co ogranicza możliwość ich stosowania w gospodarce.
Także Australia i Kalifornia chcą wyeliminować wynalazek Edisona. Najpóźniej w 2009 cała Australia będzie oświetlona energooszczędnymi świetlówkami. Jak ogłosił w lutym australijski minister środowiska do tego czasu zostanie wprowadzony zakaz sprzedawania tradycyjnych żarówek. - podała agencja Reuters. W ten sposób rząd Australii chce zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych. Rachunki niektórych gospodarstw mają spaść o nawet 66% - twierdzą eksperci. Kalifornijski deputowany Lloyd Levine jest także zafascynowany fluorescencyjnymi żarówkami, proponuje wprowadzenie zakazu zwykłych żarówek w 2012 roku. Już teraz niektóre zakłady energetyczne w Kalifornii rozdają swoim klientom energooszczędne żarówki fluorescencyjne. Gubernator Kalifornii - Arnold Schwarzenegger jeszcze nie wypowiedział się na temat żarówek, ale jest znany z tego, że popiera rozwiązania prawne, sprzyjające środowisku naturalnemu.
W Polsce świetlówki mają także coraz więcej zwolenników. – Polacy budując domy lub remontując mieszkania coraz częściej modernizują oświetlenie – twierdzi Maciej Rychlewski z firmy Lena Lighting. Badania UE wykazują, że nadal 80% gospodarstw używa tradycyjnych żarówek. Rocznie w UE sprzedaje się ich 2 miliardy. – Świetlówki są nie tylko bardziej energooszczędne, ale i coraz tańsze, a przez to, że używamy ich dłużej niż żarówek, są mniej szkodliwe dla środowiska – twierdzi Theo van Deursen z Philips Lighting. Największa fabryka żarówek w UE znajduje się w Polsce. Są to zakłady Philipsa w Pile. Zatrudniają 6000 osób.
Dokończenie znajdziesz w wydaniu papierowym. Zamów prenumeratę miesięcznika ENERGIA GIGAWAT w cenie 108 zł za cały rok, 54 zł - za pół roku lub 27 zł - za kwartał. Możesz skorzystać z formularza, który znajdziesz tutaj
Zamów prenumeratę
|
|
|
|
