Artykuł opublikowany pod adresem: http://gigawat.net.pl/article/articleprint/1190/-1/84/
|
Informacje
Numery
Numer 03/2008
Autor: opr. red.
|
Data publikacji: 10.03.2008 18:05
|
PipeCoatings wygrała przetarg na betonowanie rur i obsługę logistyczną budowy Gazociągu Północnego (Nord Stream) z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie. Do zadań spółki ma należeć składowanie rur, ich betonowanie i załadunek na specjalistyczne statki, które ułożą rurociąg. Wartość kontraktu szacowana jest na 650 mln euro. O EUPEC PipeCoatings wiadomo niewiele. Jest zarejestrowana w Dunkierce, we Francji, a jej roczne obroty wynoszą zaledwie 60 mln euro. W 2006 roku 100 proc. jej akcji kupiła grupa Korindo. Ta ostatnia prowadzi swój podstawowy biznes w Indonezji. Jej właścicielami są przybysze z Korei Południowej. Nord Stream nie ujawniła, kto jeszcze ubiegał się o ten kontrakt. Podała tylko, że byli to liderzy branży, jednak najkorzystniejsze warunki zaoferowała EUPEC PipeCoatings.
Spółka zobowiązała się do wybudowania dwóch zakładów betonowania rur - w niemieckim porcie Mukran i fińskim porcie Kotka - oraz trzech składów. Pierwsza partia rur ma trafić do Mukran już w kwietniu, a do Kotki - w czerwcu. Proces pokrywania rur betonową powłoką, co je dodatkowo obciąży, powinien ruszyć w styczniu 2009 roku. Jest to ostatni wielki kontrakt, związany z budową Nord Stream. Rury do morskiego odcinka gazociągu dostarczą niemiecka Europipe i rosyjska OMK. Ta pierwsza wyprodukuje trzy czwarte rur, a OMK - jedną czwartą. Natomiast przetarg na ułożenie morskiego odcinka Nord Stream wygrała włoska Saipem. Specjalizuje się ona w budowie rurociągów naftowych i gazowych. Spółka była już partnerem. Gazpromu przy układaniu 380-kilometrowej magistrali Blue Stream (Błękitny Potok) z Rosji do Turcji przez Morze Czarne. Głównym udziałowcem Saipem (43 proc. akcji) jest włoski koncern Eni.
Szwedzki rząd odesłał wniosek o zgodę na budowę Gazociągu Północnego, jako nierozpatrzony. Rząd domaga się pogłębionych analiz i lądowego przebiegu trasy inwestycji. Zdaniem Andreasa Calgrena, ministra ochrony środowiska raport przygotowany przez konsorcjum Nord Stream jest zaskakująco niepełny. Uważa on, że w przedstawionym dokumencie zabrakło opisu konsekwencji budowy gazociągu na całej długości Morza Bałtyckiego. Brak w nim także konsultacji z krajami, przez których obszar gazociąg ma przechodzić. Szwedzki minister domaga się również uwzględnienia wyników badań, które trwają lub dopiero mają się rozpoczną (chodzi między innymi o przebadanie amunicji spoczywającej na dnie Bałtyku). Szwedzi chcą też przedstawienia analizy co się stanie jeśli gazociąg zamiast na dnie morza powstanie na lądzie.
Rosja i Ukraina porozumiały się w sprawie gazu Prezydenci Rosji i Ukrainy rozmawiali na Kremlu o problemach dostaw gazu na Ukrainę i jego tranzytu przez terytorium tego kraju do Europy. Prezydent Władimir Putin oświadczył po rozmowach z prezydentem Wiktorem Juszczenką, że oba kraje doszły do porozumienia w sprawie współpracy w sferze gazowej w 2008 roku. Putin poinformował, że Ukraina zapewniła, iż spłaci długi za gaz. Powiedział również, że poczynione uzgodnienia satysfakcjonują Gazprom. Prezydent poinformował, że za gaz dostarczony w listopadzie i grudniu ubiegłego roku jego kraj zapłaci po cenach z 2007 roku, a nie 2008, jak - według Kijowa - chciał rosyjski Gazprom. Juszczenko powiedział też, że bazowa cena rosyjskiego gazu dla Ukrainy w 2008 roku pozostanie na poziomie 179,5 dolarów.
Szwecja ma nie tylko prawo, ale także możliwość przeciwstawienia się rosyjsko-niemieckiemu Gazociągowi Północnemu po dnie Bałtyku i powinna to zrobić, bo leży to w jej interesie - napisał dziennik "Dagens Nyheter". Autorem artykułu jest prof. Krister Wahlbaeck, wieloletni ekspert szwedzkiego MSZ w dziedzinie bezpieczeństwa, profesor politologii związany m.in. z Uniwersytetem Harvarda w USA. W dziedzinie prawa Wahlbaeck powołuje się na artykuły 79-80 ONZ- owskiej Konwencji Morskiej, która głosi, że państwa na obszarze swych stref ekonomicznych mają prawo podejmować działania zapobiegające zanieczyszczeniom mórz. Takie niebezpieczeństwo niesie koncepcja budowy Gazociągu Północnego. Dlatego Szwecja ma pełne prawo domagania się od inwestora, by udowodnił, że nie istnieje alternatywa lądowa, która takich zagrożeń nie powoduje.
Czeski rząd podtrzymuje plany sprzedaży 7 proc. akcji koncernu energetycznego CEZ - poinformował czeski wiceminister finansów Ivan Fuksa. Wcześniej inny przedstawiciel czeskiego rządu sugerował, że rząd może sprzedać mniejszy pakiet akcji niż planował, gdyż kurs akcji CEZ w ostatnim czasie wzrósł. W 2007 roku wartość akcji CEZ wzrosła około 40 proc. Rząd czeski w marcu 2007 roku zdecydował o sprzedaży 7 proc. akcji CEZ za 2,8 mld USD, w celu pokrycia deficytu w funduszu finansującym inwestycje infrastrukturalne. Od września 2007 roku czeskie ministerstwo finansów sprzedało część akcji CEZ, zmniejszając swój udział w koncernie z 67,6 do 65,9 proc.
Państwo utrzyma kontrolę nad Gazpromem - oświadczył prezydent Rosji Władimir Putin, przemawiając na uroczystości 15-lecia rosyjskiego giganta gazowego. Sukcesy Gazpromu, zdaniem Putina, to zasługa nie tylko wyważonej polityki samego koncernu, lecz także rządu i państwa.
Bruksela chciałaby, żeby po 2013 r. firmy - zwłaszcza z branży elektroenergetycznej - przestały dostawać zezwolenia za darmo. Miałyby one być kupowane na aukcjach, co zmusiłoby firmy do inwestowania w technologie przyjazne środowisku. Europejska branża elektroenergetyczna odgraża się, że w takim przypadku w ogóle przestanie inwestować w budowę nowych elektrowni - napisała Gazeta Wyborcza. - Wiele projektów inwestycji zostało odwołanych w ostatnich miesiącach - ostrzegł Johannes Teyssen, szef E.On i wiceprzewodniczący World Energy Council. Wśród skasowanych projektów są m.in. cztery elektrownie opalane węglem kamiennym, które miały powstać w Niemczech.
Koncerny podkreślają ogromne koszty budowy ekologicznych inwestycji. Jak twierdzi Alstom, opracowanie nowej technologii spalania węgla, pozwalającej na przechwytywanie CO2 będzie kosztować aż 12 mld euro. A każda nowa elektrownia zbudowana w tej technologii do 1 mld euro.
Iran rozpoczął budowę następnej elektrowni atomowej. Pierwszą irańską elektrownię atomową budują w Buszerze Rosjanie, którzy dostarczyli już paliwo jądrowe niezbędne do jej zasilania. Rosja jest też gotowa wzbogacać uran dla Iranu na swoim terytorium. Społeczność międzynarodowa obawia się, że Teheran dąży do wejścia w posiadanie broni jądrowej. Władze irańskie zdecydowanie zaprzeczają i zapewniają, że ich program nuklearny ma charakter wyłącznie pokojowy.
Gazprom wycofał się z planów budowy terminalu do eksportu skroplonego gazu przez Bałtyk, który miał powstać koło Sankt Petersburga. Szczegółowa analiza projektu Baltic LNG pokazała, że bardziej konkurencyjne są projekty budowy gazociągu Nord Stream i eksploatacja arktycznych złóż Sztokmana, która również przewiduje produkcję LNG" - zakomunikował Gazprom. Rezygnacja z Baltic LNG ułatwiłaby ewentualną zmianę trasy gazociągu Nord Stream. Nieoficjalne pogłoski mówią o możliwości rezygnacji z układania rury przez Zatokę Fińską i poprowadzeniu jej przez Łotwę. Zbyteczne byłoby wtedy układanie systemu gazociągów w okolice Sankt Petersburga, które miały transportować surowiec także do planowanych w tym regionie zakładów Baltic LNG.
Rząd Tadżykistanu zaapelował o pomoc międzynarodową w związku z kryzysem energetycznym wywołanym wyjątkowo ciężką zimą - poinformował przedstawiciel tadżyckiego banku narodowego. Tadżykistan potrzebuje pilnie dla sektora energetycznego transformatorów, kabli elektrycznych i mazutu. Według pierwszych szacunków szkody spowodowane w tadżyckiej gospodarce przez wyjątkowe zimno i opady śniegu szacuje się na 300 mln dolarów. Państwowe przedsiębiorstwo energetyczne z uwagi na "rosnący kryzys energetyczny" zawiesiło w styczniu dostawy energii do prawie wszystkich przedsiębiorstw kraju, z wyjątkiem przedsiębiorstw strategicznych. Susza w 2007 roku spowodowała, że największa w Tadżykistanie elektrownia wodna na rzece Nurek, która dostarcza krajowi 80 procent energii elektrycznej, nie może pracować na pełnych obrotach. W tej sytuacji tadżyckie wioski, w których mieszka dwie trzecie 7-milionowej ludności kraju, mają prąd tylko przez półtorej godziny w ciągu dnia.
Termin budowy gazociągu Nabucco przesuwano już kilka razy. Teraz Reinhard Mitschek, prezes międzynarodowego konsorcjum firm zaangażowanych w tę inwestycję zapowiedział przesunięcie jego uruchomienia na 2013 r. W 2013 r. także Gazprom chce uruchomić nowy gazociąg South Stream, który będzie konkurencją dla Nabucco. Zwolennicy Nabucco starają się zachować dobrą minę do złej gry. - Oba projekty są komplementarne, a planowanie i uzgodnienia polityczne w sprawie Nabucco są bardziej zaawansowane - powiedział austriacki minister gospodarki Martin Bartenstein. Rząd Austrii przygotował projekt specjalnej ustawy, aby wesprzeć budowę Nabucco z funduszy publicznych, jednak inne państwa ubezpieczają się, popierając oba projekty.
W Kazachstanie powstanie państwowy holding górniczy. Premier Kazachstanu poinformował o utworzeniu holdingu państwowego, który będzie kontrolował wszystkie projekty górnicze, realizowane na terytorium kraju Górniczo-wydobywczy holding państwowy ma powstać na bazie już istniejącego kazachskiego holdingu Samruk, utworzonego w 2006 roku. Nowa struktura będzie mogła kontrolować co najmniej 50 proc. udziałów we wszystkich projektach wydobywczych, realizowanych na terytorium Kazachstanu.
Prezydent Rosji Władimir Putin oświadczył że polityka państw usiłujących stworzyć szlaki dostarczania energii z pominięciem Rosji jest "niewłaściwa, głupia i nieprofesjonalna". Wyraził przy tym zdziwienie, że państwa Zachodu boją się wzrostu energetycznego znaczenia rosyjskiego monopolisty gazowego Gazpromu. Jak podkreślił, wzrost ten gwarantuje dostawy do zachodnich odbiorców.
Emirat Abu Dhabi rozpoczął budowę pierwszego na świecie miasta całkowicie bez emisji dwutlenku węgla. Masdar City powstanie za 22 mld dolarów na powierzchni 6,5 km kwadratowych. Budowa zakończy się w 2015 r. Będzie funkcjonować, wykorzystując odnawialne źródła energii, zwłaszcza słonecznej. Miasto będzie się składać z małych domów z panelami słonecznymi na dachach.
Turcja jest gotowa zapewnić Rosji współudział w gazociągu Nabucco, który ma łączyć państwa nadkaspijskie z Europą Zachodnią - poinformował turecki dziennik "Zaman", cytując ministra spraw zagranicznych Alego Babacana. Rozmawiając z dziennikarzami w Moskwie przed swym spotkaniem z szefem rosyjskiej dyplomacji Siergiejem Ławrowem Babacan zaznaczył, iż jego kraj nie chce żadnej konkurencji z Rosją w sferze energetyki.
Za kilka lat Rosja z powodu zaniedbań inwestycyjnych zmniejszy produkcje gazu. Rzeczpospolita zastanawia się, czy w tej sytuacji kraj ten będzie w stanie zrealizować swoje zobowiązania eksportowe. Według Międzynarodowej Agencji Energetycznej Rosjanie powinni inwestować około 11 - 18 mld dolarów rocznie do 2030 r., by zwiększyć produkcję i wywiązać się z kontraktów. Tymczasem kolejne plany pięcioletnie - począwszy od 1991 r. aż do 2006 roku - nie były realizowane, a na wydobycie rosyjski potentat przeznaczał mniej pieniędzy, niż zapowiadał - czytamy w Rzeczpospolitej. W tej sytuacji, jeśli w najbliższym okresie nie dojdzie do gruntownych zmian w polityce inwestycyjnej Gazpromu, jest wysoce prawdopodobne, że rosyjski eksport gazu w 2015 roku spadnie nawet o 25 proc. Co prawda Gazprom może braki we własnej produkcji zrekompensować eksportem gazu z Kazachstanu i Turkmenistanu, ale według ekspertów z tego kierunku koncern może pozyskać maksymalnie 100 mld m sześc. gazu, a to może być nadal mało by wywiązać się z umów eksportowych
Artykuł opublikowany pod adresem: http://gigawat.net.pl/article/articleprint/1190/-1/84/
|
Copyright (C) Gigawat Energia 2002
|