Aktualności
|
|
Informacje
Numery
Numer 03/2008
-
Marzec 2008 r.
( 10.03.2008 17:35 )
... niż na stacji za płotem rafinerii w Płocku
Cenapaliw.pl
Gdy w Szczecinie litr etyliny E-95 kosztował 3,92-3,95 zł, a na najdroższej „orlenowskiej” stacji: 4,05 zł, to w Drawsku Pomorskim: 4,34 zł. Nic też dziwnego, że kierowcy z Drawska wkurzyli się i zaprotestowali. Wprawdzie na znak protestu nie zaprzestali korzystania ze swoich pojazdów, a tym samym - kupowania paliwa, ale przyjeżdżali na stację, kupowali najmniejszą z możliwych do odmierzenia przez dystrybutor porcji paliwa i płacili jak najdrobniejszymi monetami. Po Drawsku przyszła kolej na Brzeg, a po Brzegu na... Płock. W Płocku bowiem, za płotem rafinerii, paliwo jest... najdroższe w Polsce!!! Płocczanie nie mogą się nadziwić, że przy niemal zerowych kosztach transportu, muszą za paliwo płacić najdrożej w Polsce.
Więcej...
| Numer 03/2008
|
( 10.03.2008 17:38 )
KGHM. Polkowice – Sieroszowice. Najpierw krótki kurs posługiwania się aparatem ucieczkowym, zakończony wpisaniem do księgi odbytych szkoleń. Obowiązkowy dla wszystkich. Później łaźnia i zmiana ciuchów. Całe szczęście, że – zdawać by się mogło - nieśmiertelne onuce, zastąpiły już wełniane, białe skarpety. Później markowania. I znowu gruba książka zjazdów, gdzie po zapisaniu, każdy dostaje trzy marki. Jedna idzie do kieszeni – na wszelki wypadek. Dwie pozostałe zamienić trzeba na lampę i aparat ucieczkowy. O ile aparaty ucieczkowe udało się zminiaturyzować i odchudzić do niezbędnego minimum, o tyle akumulatory nadal swoje ważą. Lamp nikt nie przytwierdza do hełmu, wiszą więc na szyi niczym stetoskop u lekarza, chociaż tam gdzie się znajdziemy, będziemy mieć tyle światła, ile ze sobą przyniesiemy. I ostra jazda w dół. Tysiąc metrów do wnętrza ziemi.
Więcej...
| Numer 03/2008
|
( 10.03.2008 17:39 )
do wicepremiera i minister gospodarki Waldemara Pawlaka, który odpowiada specjalnie dla „Energii Gigawat”
- Czy widzi Pan możliwość zwiększenia wydobycia gazu ziemnego z własnych złóż np. o miliard metrów sześciennych w skali roku?
- Potencjalnie takie możliwości istnieją. Zależy to jednak od dostępnej wydajności infrastruktury technicznej.
- A zgazowanie węgla?
- Gdyby wydobyto zaplanowane, a niewykonane w ubiegłym roku 7 mln ton węgla to byłby to odpowiednik 3,2 mld m sześc. syntetycznego gazu i byłoby to całkiem dobre zdywersyfikowanie dostaw gazu dla polskiej gospodarki. Myślę, że na obecnym etapie, bardziej racjonalne jest zgazowanie węgla na potrzeby zakładów chemicznych, gdzie może być on wykorzystany najbardziej efektywnie.
Więcej...
| Numer 03/2008
|
( 10.03.2008 17:40 )
W 2015 roku Kazachstan zamierza wydobywać 150 mln ton ropy naftowej rocznie
Nie ulega wątpliwości, że Kazachstan jest coraz bardziej atrakcyjnym miejscem inwestycyjnym w Centralnej Azji. Ale też dyplomacja Kazachstanu coraz intensywniej poszukuje partnerów, sojuszników i przyjaciół w Europie Centralnej. Temu właśnie celowi służyło spotkanie ambasadora Republiki Kazachstanu w Polsce Aleksieja Wołkowa i Radcy Handlowego Murgułana B. Baimukhana z członkami Klubu Krakowskiego (skupiającego reprezentujących liberalne poglądy, przedsiębiorców, lekarzy, architektów, polityków, a także artystę kabaretowego i satyryka Krzysztofa Piaseckiego) zorganizowane z inicjatywy Konsula Honorowego Republiki Kazachstanu w Krakowie i jednocześnie prezesa przedsiębiorstwa Poszukiwania Nafty i Gazu Kraków - Jarosława Bałasza.
Więcej...
| Numer 03/2008
|
( 10.03.2008 17:41 )
Z radcą handlowym Ambasady Republiki Kazachstanu w Polsce - Murgułanem B. Baimukhanem rozmawia Jacek Balcewicz
- Jak Pan trafił do Polski?
- W 1991 roku Kazachstan, po odzyskaniu niepodległości rozpoczął wysyłanie swojej młodzieży na studia do różnych krajów. I tak pierwsza grupa, w której i ja się znalazłem, trafiła do Polski. Trafiłem do Krakowa na Akademię Ekonomiczną, która dzisiaj podniesiona została do rangi uniwersytetu. Skończyłem tutaj studia magisterskie na dwóch specjalnościach: handel zagraniczny oraz marketing i zarządzanie. To było w latach 1992-1998 po uprzednim rocznym kursie nauki języka polskiego. W tej chwili w Polsce na różnych uczelniach studiuje ponad 700 obywateli Kazachstanu.
Więcej...
| Numer 03/2008
|
( 10.03.2008 17:43 )
Do turbin, transformatorów, gazowych dwusuwów oraz wolnossących,
a także turbodoładowanych czterosuwów
Kto smaruje ten jedzie – to prawda niepodważalna, ale też banalna aż do bólu. Bo smarowanie towarzyszy tarciu od zarania naszej cywilizacji. A istnienie tarcia warunkuje prawie wszystkie czynności życiowe i procesy technologiczne, jakie mogą zachodzić i istnieć na ziemi.
Od czasów gdy wydobywający się na powierzchnię ziemi na Podkarpaciu „olej skalny” wystarczył zastosowany „in situ” do smarowania osi wozów, minęła niemal wieczność. Dzisiaj każda dziedzina gospodarki, każda gałąź przemysłu ma swoje specyficzne środki smarne. Jednak w powszechnej świadomości zwykłego człowieka królują głównie oleje silnikowe.
Więcej...
| Numer 03/2008
|
|
|
|