Energetyka tradycyjna
  Energ. niekonwencjonalna
  Informatyka w energetyce
  Kraj w skrócie
   Świat w skrócie
REDAKCJA     PRENUMERATA     REKLAMA     WSPÓŁPRACA     ARCHIWUM

    SZUKAJ
   
    w powyższe pole
    wpisz szukane słowo


 Aktualności

 

Informacje Numery Numer 05/2004

Energetyka jądrowa w Szwecji. Najlepsza w surowym klimacie.



Z uwagi na to, iż Szwecja jest często postrzegana przez przeciwników energetyki jądrowej jako kraj, który zdecydowanie i konsekwentnie dąży do likwidacji swoich 12. elektrowni jądrowych, celowym jest przybliżenie tej tematyki. Szwedzi od dawna wyczuleni są na punkcie ochrony środowiska. Jednak kwestię wpływu energetyki jądrowej na przyrodę wywołały w Szwecji nie tyle organizacje ekologiczne czy ruchy społeczne, co partie polityczne. Przeciwnikiem energetyki jądrowej była głównie Partia Centrum (partia agrarna) Torbjörna Fäldina oraz Partia Zielonych i Partia Komunistyczna. W latach 1970. sprawa budowy dalszych elektrowni jądrowych urosła w Szwecji do rangi problemu politycznego numer 1, a poczynając od 1976 r. stała się elementem gry politycznej między głównymi partiami politycznymi rywalizującymi o władzę. Zaciekłe spory i wynikłe przy okazji głośne protesty i demonstracje nowo tworzącego się ruchu ekologicznego przyczyniły się nawet do zmiany dwóch ekip rządowych. Niejako w celu usunięcia kwestii energetyki jądrowej z treści nadchodzącej kampanii wyborczej, zdecydowano się ogłosić ogólnonarodowe referendum w tej sprawie.
Należy wspomnieć, iż wiosną 1979 r., a więc tuż przed referendum, miała miejsce poważna awaria w amerykańskiej elektrowni jądrowej Three Mile Island Nr 2 w pobliżu Harrisburga, co na pewno miało wpływ na wyniki. Referendum odbyło się 23marca 1980 r. Przeszło 5 mln uprawnionych do głosowania oraz 900 tys. imigrantów nie miało jednak jednej sprecyzowanej alternatywy (tj. „tak” lub „nie”), lecz trzy propozycje, przedstawione przez trzy rywalizujące o władzę bloki polityczne.
I tak, pierwsza propozycja wysunięta przez Partię Konserwatywną przewidywała, iż przez najbliższe 25 lat w Szwecji czynnych będzie 12 elektrowni jądrowych (6 już pracowało, 4 zbudowano, ale jeszcze nie uruchomiono, zaś 2 znajdowały się w fazie budowy) Jednocześnie przestałyby one pracować ok. 2010 r. Propozycję taką sformułowano przy założeniu, że do 2010 r. rozwinięte zostaną inne źródła energii, np. odnawialne, które zastąpią wycofywane sukcesywnie elektrownie jądrowe. Ponadto rok 2010 został ustalony przy założeniu 25-letniego okresu finansowej amortyzacji elektrowni jądrowych. Popełniono jednak zasadniczą pomyłkę, bowiem okres technicznej sprawności elektrowni jądrowej oceniany jest obecnie na co najmniej 40 lat; np. amerykańska elektrownia jądrowa Calvert Cliffs wystąpiła nawet o przedłużenie swojego okresu eksploatacji do 60 lat. Zakładając, że jednocześnie nie będą już budowane nowe elektrownie jądrowe w Szwecji, 2010 r. miał więc oznaczać całkowitą rezygnację z energetyki jądrowej.
Druga propozycja związana z Partią Socjaldemokratyczną i Związkami Zawodowymi różniła się od pierwszej jedynie tym, że jej autorzy postulowali upaństwowienie całej energetyki lub oddanie jej pod kontrolę władz komunalnych. Nie miało to większego znaczenia, ponieważ w rękach prywatnych była tylko jedna elektrownia jądrowa. I wreszcie trzecia propozycja związana z przeciwnikami energetyki jądrowej, a więc z Partią Centrum, Partią Komunistyczną i Partią Zielonych, zakładała zlikwidowanie w ciągu 10 lat sześciu już pracujących elektrowni jądrowych, wstrzymanie procesu uruchamiania i budowy dalszych bloków jądrowych, zakaz eksploatacji szwedzkich złóż uranowych (zresztą bardzo skromnych) oraz zakaz eksportu technologii atomowej, w której Szwedzi mieli dość duże osiągnięcia.
Przy dość znacznej frekwencji w referendum, bo wynoszącej 75,7 proc., za pierwszą propozycją opowiedziało się 18,9 proc., za drugą 39,1 proc. i za trzecią 38,7 proc. Tak więc referendum zakończyło się przekonywującym zwycięstwem zwolenników energetyki jądrowej - niecałe 58 proc., choć przeciwnicy energetyki jądrowej również osiągnęli dość znaczący wynik, bo aż prawie 39 proc.
Konsekwencją awarii elektrowni jądrowej w Czarnobylu była decyzja szwedzkiego parlamentu w 1988 r. o zamknięciu dwu bloków jądrowych, odpowiednio w 1995 r i 1996 r. W tym samym czasie parlament uchwalił też ograniczenia co do emisji CO2 - wartość z 1988 r. nie może być w przyszłych latach przekraczana. Jednakże przy ograniczonych możliwościach pozyskania energii z hydroelektrowni, były to wzajemnie wykluczające się decyzje. W wyniku tego anulowano decyzję parlamentu o zamknięciu dwóch bloków. Jednak w lipcu 1997 r. parlament podjął decyzję o zamknięciu w 1998 r.jednego bloku w elektrowni jądrowej Barsebäck. Z kolei rząd szwedzki zawiesił negocjacje w sprawie zamknięcia tej elektrowni do czasu, gdy Sąd Najwyższy w Szwecji ogłosi swój werdykt, czy nie zostało złamanie prawo do konkurencji. W 1999 r. odrzucił on wniosek grupy Sydkraft AB,właściciela elektrowni Barseback, o opóźnienie zamknięcia jednego bloku, w związku z czym rząd nakazał właścicielowi zamknąć reaktor (615 MWe). Stało się tak 30 listopada 1999 r. - blok Barseback po prawie 25 latach eksploatacji został zamknięty.



 



Reklama:

Komfortowe apartamenty
"business class"
w centrum Krakowa.
www.fineapartment.pl




PRACA   PRENUMERATA   REKLAMA   WSPÓŁPRACA   ARCHIWUM

Copyright (C) Gigawat Energia 2002
projekt strony i wykonanie: NSS Integrator