Energetyka tradycyjna
  Energ. niekonwencjonalna
  Informatyka w energetyce
  Kraj w skrócie
   Świat w skrócie
REDAKCJA     PRENUMERATA     REKLAMA     WSPÓŁPRACA     ARCHIWUM

    SZUKAJ
   
    w powyższe pole
    wpisz szukane słowo


 Aktualności

 

Informacje Numery Numer 02/2003

Energetyka wiatrowa rozwijała się najdynamiczniej i już wkrótce technologia osiągnie kres możliwości

Gdyby porównać rozwój technologii w dziedzinie energetyki wiatrowej, jaki się dokonał w ciągu ostatnich 10 lat - do jakiejkolwiek innej gałęzi przemysłu, to można z całą pewnością stwierdzić, iż niewiele jest takich sektorów gospodarki, które pochwalić się mogą równie dynamicznym i efektywnym wzrostem. Blisko 10 lat temu najczęściej montowana turbina wiatrowa nie posiadała zaawansowanych systemów sterowania, miała generator o mocy nominalnej 0,3MW, a jej średnica wirnika nie przekraczała 30 metrów.



Dlaczego te akurat wskaźniki uważane są za podstawowe czynniki określające zaawansowanie technologiczne? Podstawowym a w zasadzie jedynym efektem pracy turbiny wiatrowej jest produkcja energii elektrycznej. Ta zależna jest w znacznej mierze od efektywności użytych podzespołów i parametrów urządzenia. Wśród parametrów najważniejsze są z kolei moc generatora, średnica wirnika i efektywność systemów sterujących. Stąd rozwój energetyki wiatrowej to pogoń za coraz mocniejszymi generatorami i większą średnicą skrzydeł.
Spróbujmy przybliżyć, w jaki sposób dokonywały się na przestrzeni ostatnich stu lat zmiany w budowie, zasadach działania oraz wyglądzie turbin wiatrowych. Spróbujemy również zastanowić się, co czeka nas w najbliższym czasie i czy pogoń inżynierów za coraz większymi konstrukcjami już wkrótce nie okaże się uliczką bez wyjścia. Zacznijmy jednak od początku

Odkrycie wiatru

Ludzie od dawien dawna zainteresowani byli korzystaniem z bogactw, którymi obdarzyła ich matka natura. Początkowo starano się wykorzystać te, które znajdowały się najbliżej i których eksploatacja była najłatwiejsza, zaczynając od upraw płodów rolnych, poprzez wydobycie bogactw mineralnych, a skończywszy na sztucznej regulacji wód. Od początku również wiedziano, że także wiatr niesie za sobą siłę. Niestety siła ta, choć olbrzymia, to jednak przez wiele lat pozostawała nieujarzmiona i niszczycielska. Burzyła to, co człowiek zbudował, zatapiała statki, którymi wyruszał na połów, sprowadzała nad jego dom wichury. Minęło wiele lat zanim człowiek ujarzmił wiatr i nauczył się wykorzystywać go dla własnych celów.

Na najdawniejsze ślady eksploatacji wiatru natrafiono na terenach dawnej Persji. Prawdopodobnie urządzenia napędzane energią wiatru już w 600 roku naszej ery wykorzystywane były do transportu wody. Choć naukowcy nie są w stanie odtworzyć technicznych rozwiązań, zastosowanych do pompowania wód, to przekazy pisemne zdają się potwierdzać istnienie wertykalnych wiatraków, w których górna część, napędzana wiatrem, wystawała ponad lustro wody, a poruszane jej siłą łopaty wprawiały w ruch masy wody. Podobne konstrukcje budowane były również w Chinach. Na pierwsze wzmianki o wykorzystywanych głównie do mielenia ziarna i transportu wody urządzeniach możemy natrafić w publikacjach z 1200 roku. Według antycznych kronikarzy, urządzenia te były tak popularne niektórych prowincjach, że nie dane było spotkać pola, na którym nie byłoby mniej niż tysiąc wiatraków. Biorąc nawet pod uwagę zamiłowanie starożytnych do dużych liczb i umiejętność ubarwiania rzeczywistości - trzeba przyznać, że na pewno były one stałym elementem krajobrazu w tych częściach kraju, gdzie wartkie i płytkie strumienie umożliwiały ich wykorzystanie.


| < 1 > | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | Następna strona >>



Wersja do wydruku Wyślij znajomym Strona główna

 



Reklama:

Komfortowe apartamenty
"business class"
w centrum Krakowa.
www.fineapartment.pl




PRACA   PRENUMERATA   REKLAMA   WSPÓŁPRACA   ARCHIWUM

Copyright (C) Gigawat Energia 2002
projekt strony i wykonanie: NSS Integrator